SPAŚLAK87 / DZIENNIK sylwetka

Jadłospis na dziś :

1 - 13:50
tuńczyk
139 kcal 28 białka
jajo kurze
109 kcal 9,8 białka 7,6 tłuszczu
pomidor
27 kcal 6 g węgli
plaster sera
81 kcal
łyżka oleju
117 kcal 13 g tłuszczu

2 - 16:40
jajo kurze
109 kcal 9,8 białka 7,6 tłuszczu
jajo kurze
109 kcal 9,8 białka 7,6 tłuszczu
jajo kurze
109 kcal 9,8 białka 7,6 tłuszczu
łyżka oleju
117 kcal 13 g tłuszczu
plaster sera
81 kcal
plaster sera
81 kcal
plaster sera
81 kcal
plaster sera
81 kcal
mały jogurt naturalny
117 kcal
łyżeczka dżemu niskosłodzonego
25 kcal

3 - 18:50
jajo kurze
109 kcal 9,8 białka 7,6 tłuszczu
jajo kurze
109 kcal 9,8 białka 7,6 tłuszczu
jajo kurze
109 kcal 9,8 białka 7,6 tłuszczu
łyżka oleju
117 kcal 13 g tłuszczu

4 - 21:20
tuńczyk
139 kcal 28 białka
pomidor
27 kcal 6 g węgli

5 - 23:50
tuńczyk
139 kcal 28 białka

6 - 2:50
100 g twarogu chudego
100 kcal 14 białka
100 g twarogu chudego
100 kcal 14 białka

trening na dziś
Same aeroby. Głównie marsz przeplatany z biegiem. Około godziny.

Pozwoliłem sobie dzisiaj, na łyżeczkę niskosłodzonego dżemu. Taki dżem ma niski IG. Zawiera natomiast sporo fruktozy. Ale jedna łyżeczka to jeszcze nie horror.

Oprócz tego spróbowałem kawałek naleśnika z dżemem. Dlatego właśnie nie jestem dziś z siebie zadowolony. Ale myślę, że tragedii nie ma, bo zjadłem tych niezdrowych rzeczy bardzo mało. W końcu to tylko kawałek.

W miarę odchudzania, coraz mniej mi się chce słodkiego. Kiedyś, po zjedzeniu kawałka naleśnika, sięgnąłbym zaraz po następny i następny itd. Wypracowałem sobie już odrobinę siły woli. Muszę jednak jeszcze utwardzić swój charakter.

Cały dzień myślę o jedzeniu. Cały czas, z minuty na minutę, tylko czekam, żyję od posiłku do posiłku. Nie jestem głodny, raczej najedzony. Ale apetyt mam nieziemski. Z resztą - zawsze tak było. Mogłem jeść i jeść i jeść, jak worek bez dna.

Wszystko zależy też o jakiej porze pozwoliłeś sobie na kawałek naleśnika , pizzy lub coś innego co generalnie nie sprzyja nam redukującym . Jeżeli to było częścią śniadania lub obiadu to mniejsze zło , gorzej pozwolić sobie na coś takiego po 18.00 .
Jeśli chodzi o dżem to ja z powodzeniem stosuję do omletu porannego nawet w trakcje redukcji dżem St.Dalfour jest niesłodzony a w smaku pycha koszt około 11 zł. za słoiczek trochę drogo ale później nie masz wyrzutów





Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-06-11 18:34:07

Kupię sobie taki dżemik ! Dżem zjadłem około 17:00 a kawałek naleśnika to wcześnie, chyba o 14:00.

Właśnie się obudziłem, po 2,5 godzinnej drzemce. Całe jedzenie przesunie mi się o 2 godziny. W efekcie zjem ostatni posiłek przed 5:00. No i znowu idę późno spać. Znowu późno wstanę. Koło się zamyka. Muszę coś z tym zrobić. Chyba po prostu wstanę jutro wcześnie, będę cały dzień nieprzytomny, ale przynajmniej położę się normalnie.

Zmieniony przez - Spaślak87 w dniu 2009-06-11 20:45:24

Wyciąłem jeden posiłek, pchając więcej białka do innego. W ten sposób pójdę spać około 2 a nie o 5. Coś za coś.

chlopie wzysz 112kg i jesz 100g twarogu
wez sie za porzadna miche a ni jesz jak przedszkolak
j/w koledzy napisali miecho poleci

W takim razie, muszę chyba zmienić kalkulator kaloryczny Bo już tyle ludzi mi mówi, że mało jem... Znacie jakiś dobry, uwzględniający poziom tkanki tłuszczowej ?

Ja używam Twój dietetyk :http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=1221&Twoj Dietetyk 1.0.3
Co prawda poziomu tkanki tłuszczowej nie określa .
Spróbować zawsze możesz jak Ci się nie spodoba wyrzucisz do kosza

Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-06-11 21:45:24

Dzięki Wypróbuję go zaraz.

Obawiam się, że te kalkulatory, mogą być dla mnie nieadekwatne, bo mam 31,5% tkanki tłuszczowej. A tłuszcz potrzebuje mniej kalorii do odżywienia, od reszty ciała (tak mi się wydaje, bo w przeciwnym razie po co by się magazynował ?).

Znalazłem fajną formułę - Katch-mcArdle formula. Pozwala ona określić zapotrzebowanie kaloryczne, z uwzględnieniem czystej masy ciała. Według tego, moje podstawowe zapotrzebowanie wynosi 2033 kcal. Pomnożyć to przez współczynnik aktywności, wychodzi, że potrzebuję 2795 kcal http://www.naturalmusclebuilding.com/articles/gain_lean_muscle1.htm

Na tej stronie, jest też napisane, że zwykły kalkulator może mi dowalić za dużo kalorii. Jeśli to prawda, co jest napisane na tej stronie, to odżywiam się prawidłowo.

Według tego mam conajwyżej 500 kcal deficytu.

Zmieniony przez - Spaślak87 w dniu 2009-06-11 22:24:16

Wstawiam zdjęcie. Tak wyglądam dziś. Pomyślcie, jak musiałem wyglądać te pare kilogramów temu.

Zmieniony przez - Spaślak87 w dniu 2009-06-12 00:46:49