MUNDIAL 2009

Wyniki finalow:

Rooster:
Bruno Malfacine - Ciao Terra 2:0 ( przejscie gardy)

Light Feather:
Guiherme Mandes - Samuel Braga, wygrana przez 1 punkt przewagi - advantage.

Feather:
Cobrinha - Bruno Frazatto 0:0 - decyzja sedziow - Cobrinha

Light:
Michael Langhi - Gilbert Durinho 9:2 ( 3x przerzut i przejscie gardy - przerzut)

Middle:
Marcelo Garcia - Sergio Moraes, decyzja miedzy zawodnikami - Garcia zwycieza bez walki

Medium Heavy:
Romulo Barral - Tarsis Humpreys 0:0 - decyzja sedziow - Barral

Heavy:
Braulio Estima - Alexande de Souza 2:0 - przerzut

Super Heavy:
Roger Gracie - Ricardo Demente - duszenie z dosiadu

Ultra Heavy:
Gabriel Vella - Rodrigo Cavaca - wygrana przez 2 punkty przewagi.

Absolute:
Roger Gracie - Romulo Barral - duszenie z dosiadu.


Absolute kobiet:
Lana Stefanac - Kyra Gracie 5:2


Lana Stefanac 215 funtow czyli niecale 100kg!!! Brazowy pas!!!
Biedna Kyra:)

Samuel Braga - zdyskwalifikowany za uderzenie w ramie, niezbyt mocno, ale uderzenie swojego przeciwnika. Pewnie zdenerwowany ze przegral jednym punktem przewagi. Jakby nie patrzec niegodne zachowanie bylego mistrza swiata. Pozbawiony zostal srebrnego medalu.
Cobrinha - Frazatto, powtorka z zeszlego roku, z tym ze wtedy Cobrinha wygral przez dzwignie na noge, a teraz remis i decyzja sedziow.
Garcia - Moraes, czesto tak bywa ze gdy w finale walcza zawodnicy z tego samego klubu, uzgadniaja ze soba ze zloto bierze ten bardziej doswiadczony i lepszy, tak zeby nie bylo, np. pozniej miedzy nimi wasni. W tym przypadku Marcelo duzo bardziej ututuowany. Rok temu bylo to samo Moraes - Cooper, ale zdecydowali sie walczyc.
Barral - Humprey - tak jak przewidzialem. Humprey jest w zyciowej formie w tym roku.
Estima i Vella - tak samo.
Roger - 9 walk, 9 duszen z dosiadu.
Roger ma przewage zasiegu ramion i nog i jemu jest latwiej cokolwiek zrobic, po prostu latwiej "siegnac" przeciwnika.
Choc w walkach z Jacare czy Xande nie dal tym rady.
Ale nie umniejsza to faktu ze jest mistrzem.
Co do Krona. On jest czarny pas od niecalych 2 lat, potrzebuje doswiadczenia i czasu zeby walczy o medale. To ze Rickson go uczy to na pewno duzy plus. Mam nadzieje ze ktoregos dnia bedzie mistrzem

Barral ładne walki, Roger pojechał po całości wszystkie walki przez duszenie z dosiadu, Kyra dwa razy w finale szkoda, że przegrała, no i mój faworyt Kron poległ , ale zbiera doświadczenie, jeszcze 2-3 lata i będzie Mistrzem w moim zdaniem najmocniejszej kategorii.

Takie pytanie leszcza jeśli chodzi o znajomość sceny BJJ - kto jest teraz najlepszy p4p? Roger?

tzn. rozumiem, że wygrał absolute, ale wiecie przewaga fizyczna itd. kto jest uważany za najlepszego pod względem umiejętności teraz?

Zmieniony przez - greg 82 w dniu 2009-06-10 08:47:05

No przecież masz wyniki powyżej ...
Po to są zawody aby takie rzeczy weryfikować i właśnie zostały zweryfikowane.

Tak BTW jakim duszeniem z dosiadu Roger wygrywał walki?
Trójkąt rękami, krzyzowe?

Filmiki są już niedostępne więc proszę o zaspokojenie mojej ciekawości ...

Na tych filmikach ktore byly wrzucone robil krzyzowe

Roger wygrywal przez krzyzowe, jest to jego firmowe duszenie. Mialem okazje to zobaczyc rok i 2 lata temu na mundialu.
Fakt wygral absolute, ale ja nie uwazam go za najlepszego pod wzgledem umiejetnosci w BJJ. On ma po prostu zbyt duza przewage fizyczna nad pozostalymi. Rok temu Xande go pokonal, a kilka lat wczesniej Jacare.
Wg mnie najlepsi pod wzgledem umiejetnosci sa w nizszych wagach, np. Marcelo Garcia, Cobrinha, Celso Vinicius - mistrz z zeszlego roku, Galvao, Paixao. Sporo swietnych zawodnikow jest w brazylii, niestety nie stac ich zeby przyjechac na mundial.
Stara gwardia ktora juz nie startuje, ale nadal technike ma mistrzowska.
W tym roku sporo walk bylo garda 50/50, wyczekiwanie, przerzut i utrzymanie pozycji do konca i wygrana minimalna. Albo 0:0 i decyzja sedziow.
Wg mnie poprzednie lata i walki starej gwardii to bylo prawdziwe BJJ.

Zdecydowanie stara Gwardia dawała lepsze widowisko. Teraz jest to typowe zrobić pkt i bronić.
Też słyszałem o tym , że w Brazylii jest dużo mocnych chłopaków którzy z powodzeniem walczyli by z najlepszymi ale nie stać ich na to żeby jezdzić po zawodach.