Im więcej potu na treningu,tym mniej krwi na ringu.
...
Napisał(a)
Może spojrzę na to tak.Na ulicach to kozakują zwykłe pajace którzy sa mocni w grupach a jak idze sam to cie ominie(nie zawsze ale przewaznie),zdarzaja sie wyjatki.Wiec wydaje mi sie ze adept jakiegos klubu mialby na ulicy sam na sam walke z takim pajacem to pewnie by go rozniusł,tylko moje osobiste przemyslenia a jak trafi sie kilku agresorow to sory ale ta walke przegrałes,jest tylko jeden Chuck Norris
1
...
Napisał(a)
Witam chciałem dorzucić swoje "3grosze" w tym temacie Trenowałem boks kickboxing i są to wg mnie ogólnie przydatne SW(ale moje zdanie jest takie że nie ma najskuteczniejszego sw na ulicę wszystko zależy od człowieka) Chociaż ja dodatkowo po treningu zostaje z koleżką który pracuje w ochronie i ten pokazuje mi podstawy samoobrony Uważam to za przydatny dodatek bo np mi zdarzało się podczas walki że ktoś mnie chwycił za koszulkę itp a np w boksie nie spotyka się tego typu sytuacji a z własnego doświadczenia wiem że w takich zdarzeniach od myślenia ważniejsze są nawyki i naprawdę dobrze opanowane techniki(nie możemy podczas walki na ulicy zastanawiać się np jak uderzyć nie ma na to czasu) Ogólnie uważam że na ulicy poza psychiką zdecydowaniem i szybkością reakcji bardzo ważne są warunki fizyczne i to dzięki nim możemy zyskać przewagę Mam znajomych którzy chodzą tylko na siłkę mają tam jakieś podstawy boksu(umieją w miarę technicznie uderzać) ale są "obici" i naprawdę dobrze sobie radzą Zdarzało mi się w życiu walczyć poza miejscem w którym trenuje i uważam że podczas sytuacji w której nie umawiamy się na honorową walkę (solo np różnica poglądów itp) a mamy do czynienia z agresorem to nie powinniśmy stosować żadnych zasad tzn ja np kopie w krocze(polecam naprawdę skuteczne) kolana (jak macie twarde buty to w piszczel) uderzam w okolicę szyi np krtań(tego akurat nie polecam bo można zabić jakąś łajzę i zmarnować sobie przez to życie a naprawdę w tym uderzeniu nie trzeba użyć wielkiej siły aby tak się stało)splot oczy Oczywiście wszystko zależy od sytuacji w jakich nas życie postawi a tu może być naprawdę różnie i nie zawsze wszystko wyjdzie tak jak byśmy tego chcieli
...
Napisał(a)
d0l4r99 , a skąd będziesz wiedział, że ten co się zbliża to napastnik, a nie zwykły przechodzień?
Męska intuicja . A tak poważnie to można rozpoznać gościa, który idzie nas zaatakować. Oczywiście są sytuacje, w których atak następuje niespodziewanie ale wtedy liczy się szybkość reakcji.
Męska intuicja . A tak poważnie to można rozpoznać gościa, który idzie nas zaatakować. Oczywiście są sytuacje, w których atak następuje niespodziewanie ale wtedy liczy się szybkość reakcji.
...
Napisał(a)
Uważacie że boks jest dobry na ulice? moim zdaniem nie ... na korytarzu mój kumpel przysapal do kolesia (w szkole) Mój kumpel gruby niski niby 100 kg na klate 2 lata boks ćwiczył ... a dostał 2 strzaly od jakiejs lebiody i nie dosc ze odpuscił dla typa to jeszce miał taka śliwe ze poezja .. więc moim zdaniem boks nie jest az taki wspanialy na ulice ...
Chcę przytyć !! xD
...
Napisał(a)
i to nie znaczy że boks jest do dupy, tylko ze ten Twój koleś jest do dupy.
1
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
" Mój kumpel gruby niski niby 100 kg na klate 2 lata boks ćwiczył "
Mógł sie przykładać do treningów ;)
Ztego co piszesz to wynika ze kolo ma słabiutka psychike i niezła "*****" z niego ;)
Bo nie dośc że pzysapał to zrobił z siebie głupa.
Dobrze mu tak bo pewnie myslał ze poszpąci, a dostał od mniejszego ;)
Mógł sie przykładać do treningów ;)
Ztego co piszesz to wynika ze kolo ma słabiutka psychike i niezła "*****" z niego ;)
Bo nie dośc że pzysapał to zrobił z siebie głupa.
Dobrze mu tak bo pewnie myslał ze poszpąci, a dostał od mniejszego ;)
Niebo woła, ziemia przyciąga.
...
Napisał(a)
Ciolo, a wiesz coś więcej o tym, jak byłeś łaskaw napisać "lebiodzie"? Może ten "lebioda" coś od lat trenuje? Bo jak na razie, to "lebiodą" się twój kumpel okazał.
...
Napisał(a)
Ta, już widzę, jak gościu trenuje 2 lata, waży 2 razy więcej od przeciwnika i dostaje 2 strzały by paść...
...
Napisał(a)
Nie nazywajmy każdego kto trenuje boks bokserem czy kogoś kto trenuje zapasy zapaśnikiem bo to w pewnym sensie obraza dla stylu. Najlepsze na ulice, najskuteczniejsze? Style sprawdzone. Stójka: Boks, Kickboxing, Muay Thai. Chwytane: Bjj, Zapasy, Judo, Sambo. Do mnie najbardziej przemawiają atuty Boksu i Zapasów, na drugim miejscu pozostałe. P.S nie jestem bokserem ani zapaśnikiem ale miałem styczność z tymi sw. Na ulice są bardzo przydatne. Kto twierdzi że boks jest zły do np walki 1 na 1 nie zna się. Tak naprawdę na dobrego boksera jedynym zagrożeniem może być zawodnik stylu chwytanego i to cała prawda. Wypowiadają się osoby które trenują tradycyjne sw bez kontaktowych sparringów, to przykre. Zapytajcie kumatych ludzi, np swoich trenerów, myślę że powiedzą to samo co ja napisałem. Pozdro
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Poprzedni temat
Ubrania NIKE
Następny temat
Operacja wyciecia kosci nosa? PYTANIA!!!!!!!!!!!!!!!
Polecane artykuły