W czyjejś obronie...

To super, że się tak zachowali, ale jak sam twierdzisz, miałeś wtedy 14 lat, nie wiadomo, jakby się teraz ludzie zachowali

Magic_key-a potem obudziłeś się zlany potem,bo to był sen...




Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-05-31 00:22:07

Nie czytałem od 4 str. to może coś ominołem, ale nie ważne. Mam prawie 2 letniego braciszka, sam mam 17, a podobno wyglądam troche starzej. JA słysze komentarze, jaki to ja nieodpowiedzialny, że mam małe dziecko itp. Ludzie są nietolerancyjni, a do takich komentarzy w tym społeczeństwie trzeba się przyzwyczaić. Świata nie zmienisz, ale kiedy 2 *****y tak komentują żeby specjalnie krzywdzić tą dziewczyne to nie jest normalne! To jest patologia, a patologie trzeba tępić! W przypadku takich sytuacjach musimy reagować, bo co jeżeli nasze społeczeństwo będzie jeszcze bardziej obojętne na cierpienie innych?

Hehe właśnie, nie można isć do sklepu z 2-3 letnim kuzynem/siostrzeńcem/bratem czy coś w ten deseń bo zaraz sie komentarze sypią Już lepiej by było chyba to dziecko za szympansa przebrać - wtedy nie uchodziłoby się za "łatwiznę" tylko "bogatego dziwaka"

Ludzie gadali i gadać będą zawsze,moja rada, miejcie w dupie to co mówią o was obcy.martwcie się tym co mówią o was bliscy

Ja mam w dupie nawet i to co bliscy mówią jeżeli nie mówią tego prosto do mnie

słaby wiem ze to troche nieprawdopodobne ze ktos wpada do autubusu z siekierą sam sie potem zdziwiłem no ale tak było! nie była to jakas wielka siekiera tylko taka mała siekierka wielkosci młotka
no ale oczywiscie jesli ty sobie tego nie umierz wyobrazic to rzecz jasna ze to bajka.

"a jaką mieli mase"- dajcie spokój z takim czymś. Nie raz byłem światkiem gdzie koks naładowany dostał niezły wpi*** od chuchra.

Dobrze postąpiłeś :)

Ja miałem taką akcje:Szliśmy z kumplem (trochę grubszym) na WF i miał piłkę,i podchodzi kozak i mówi do niego "Ty kur** grubasie ****** dawaj tą piłkę,a ja do niego podszedłem i mówię "coś Ci kur** nie pasuje ?" gościu spuścił głowę w dół i poszedł,myślałem że na tym koniec.Wychodząc z sali (zmęczony,z plecakiem,zagadany z kumplami) dostałem po mordzie ;D od 2 kozaków w tym ten co zaczął ;P nie zdążyłem zareagować w ogóle ;P

Zazwyczaj atak następuje,gdy się go niespodziewamy:jesteśmy zmęczeni,rozkojarzeni(tu kłania się noszenie MP-3,4 i słuchawek),zamyśleni,itp.Odpuściłeś uwagę,bo myślałeś,że gość spękał i zakończył temat i bedzie po sprawie,ale zrobił Tobie z kolegą niespodziankę.Masz taką małą nauczkę na przyszłość...