"Ochroniarze" w hipermarketach....

hehe Zamiesciłem ten temat ponieważ miałem bardzo ciekawą sytuację w sklepie :D Dało mi to dużo do myślenia ponieważ jestem ciekawy czy ów ochroniarze przechodzą jakiegoś typu przeszkolenie "obronne" czy tylko potrafią łapać 10 latków którzy ukradli w sklepie batonika itp .. ;)Wczoraj ide sobie do sklepu kupuje, stanąłem w kasie , w pewnym momencie jakiś gość około 37 lat - przechodzi sobie przez kase nie płacąc (chyba ukradł krem do rąk ^^) ku mojemu zdziwieniu bo był dobrze ubrany telefon w ręce ale mniejsza oto hehe udaje sie do wyjścia podchodzi do niego ochroniarz i łapie go, próbuje go przeszukać ten koles tylko na niego popatrzył odepchnął go i mówi "Zaje*** Ci Kur***" ochroniarz zwątpił ^^
ale no musiał cos zrobic bo ludzie patrzą hyhy wyszedł za nim na zewnątrz ( bo tamten spokojnie wyszedł) troche czasu minęło ochroniarz wraca chyba dostał jeszcze pare razy i tak sie skonczyło ^^

aale widze ze duzo osob z nas tak dorabia wiec jednak czasem moze sie trafic ktos lepszy niz przewaznie w tych sklepach ale widziy tez kolegow z pracy i hmmmm smiech na sali

A ty sie patrzyłeś zamiast pomoc zatrzymać złodzieja? Gratulacje...

a ty bys polecial naprawiac swiat?? lapac zlodzeji(domniemanych, bo nie zostalo to udowodnione a byly wylacznie podejrzenia)?? a przy napadzie na bank probowal bys obezwladnic napastnikow itd?(przy napadzie na bank ochrona ma zakaz podejmowania dzialan, jedyne co robia to zanotowac jak najwiecej szczegolow itd).

na egzaminach na licencje ochrony fizycznej zarowno I jak i II stopnia jest egzamin z technik interwencyjnych obejmujacych - techniki - dzwignie przy pomocy rak oraz palki wielofunkcyjnej tonfa.

ochroniarz z hipermarketu spieprzyl temat podejmujac czynnosci jednoosonowo (czyli powinien wezwac wsparcie jesli za 1 razem jego interwencja byla nieudana). inna wersja - gosc na zewnatrz pokazal mu rachunek z innego sklepu za ten krem. teren jest minotorowany - wiec jakby lali tego "ochroniarza" to osoby siedzace na monitoringu wyslaly by w to miejsce wiecej chlopakow.

całkowicie zgadzam sie z Shihanem

sorki wszystkich ale mój młodszy brat pisał z mojego konta :/ on jest głupi... nie zwracajcie uwagi na tego posta ...

Czemu głupi?

Dobrze pisze

Temat jest ciekawy. Ochroniarz nie powinien sam interweniowac jeżeli klient jest agresywny......ale rzeczywistość jest taka a nie inna. Inną kwestią jest że nie ma prawa przeszukać klienta. Powinien w tym wypadku po zatrzymaniu wezwać policje.

Z tego co wiem, to ochroniarze w supermarketach nie przechodza zadnego kursu, chyba ze jakies podstawowe przeszkolenie w pierwszych dniach pracy. Moj znajomy zlozyl podanie do jednej z firm ochroniarskich, ktora obstawiala supermarkety i na drugi dzien zadzwonili do niego odrazu przyznajac mu stanowisko w centrum handlowym (nie powiem jakim).

A nawet jak skończą ten pożal się boże kurs - to wystarczy na niektórych popatrzeć, żeby wiedzieć co oni mogą zrobić.

A sytuacja prawna takiej interwencji jest tak porąbana, że ja bym wolał na ich miejscu udawać, że nie widziałem.

A byscie sie zdziwili, mam kolege, ktory pracuje jako ochrona w markcie, od 8 lat trenuje judo. Mysle ze to by mu pomoglo, tym bardziej ze trenuje caly czas. Ale by byly jaja, jak by ktos ukradl batonik, a on wchodzi w kata guruma

A ilu jest takich jak on?

Ziar, ja mam codziennie spotkanie z 4 ochroniarzami z 2 roznych firm.
Nawet w konwojach jezdza polinwalidzi.