Co jesc jezeli mam tylko mikrofale i lodowke???

Ok wiec problem jest taki ze nie mieszkam z moja kochana mamusia, jestem w USA i jeszcze na domiar zlego w akademiku. To znaczy ze nie mam czegos takiego jak kuchnia, mam tylko mikrofalowke, lodowke i zlew. Jest jadalnia szkolna ale mam wykupiony taki plan ze chodze tylko na obiad wiec reszte dnia musialbym czyms zajac. Taki mam ambitny plan zeby bardzo mocno przybrac na sile i masie. Silownia jest doslownie kilka krokow ode mnie i jest niesamowita. Przez te wakacje bede mial bardzo duzo czasu wolnego praktycznie cale dnie moge przeznaczyc tylko z mysla o treningu. Chcialbym zaczac od ulozenia sobie diety itd. ale kompletnie nie wiem jakie posilki moglbym sobie sam przyzadzac majac tylko mikrofale. No wiec wkoncu glowne pytanie.

Jak byscie ulozyli sobie diete w takich warunkach? jakie sniadanie, jakie posilki przed treningiem i po. Czego mam kupic w supermarkecie? Moze jakies fajne sprawdzone przepisy juz macie? bo te w dziale kuchnia sa wszystkie z uzyciem kuchenki (ktorej nie mam) nie liczac shakow.

Kup sobie grill elektryczny

źródło ww kuskus płatki owsiane w czajniki elek możesz gotować kasze ryż itp

źródło białka jaja można robić w mikrofali tylko trzeba umieć poczytaj w googlach bedzie wiedział serki ryby w puszkach bez zbędnych dodatków szukaj jakiś mięs już zrobionych bez panierek

ewentualnie małą butlę gazową turystyczną i garnek - taka butla kosztuje w granicach 50 zł, jesli ci sie skonczy gaz idziesz na stacje paliw i ładujesz

przeciez moze sobie kupic elektryczna kuchenke 1 palnikowa, i elektryczny grill i ma wszytsko czego potzreba, po co sie bawic z mikrofala