Dr Andrzej Bryl podobno niezły killer

Czy już ktoś wypróbował to brutalne kopnięcie w nogę i rzucenie o glebę,następnie dosiad z dociąganiem kolan, a na koniec szarpnięcie za pasek czy ubranie w celu podniesienia VIP,a i błyskawiczną ewakuację ?

I jak było ?

Takie rzeczy,to tylko w Erze

Marek dostałes mojego maila w sprawie kursu "Działania ochronne w ochronie placówek dyplomatycznych" ?

Dzięki Paweł.Dostałem.Wszystko od Ciebie dochodzi,a jest tego sporo...

słaby56 napisale ze "Tam miałem okazję go przez chwilę zobaczyć,gdy przyjechał ze swoją ekipą i posłuchać co zrobił z dobrze wyszkolonymi ludźmi." moglbys przytoczyc to co slyszales na forum?

Zdjęcie mojego instruktora ze spotkania z Andrzejem Brylem,tzw.poszerzanie uśmiechu,lub uśmiech Specnazu+uciskanie gałek ocznych+ucisk migdałków

Z tego co pamiętam,Andrzej Bryl był z wizytą w 56 Kompanii Specjalnej w Szczecinie jakoś w okolicach lata 1992 roku,z Jarosławem Bielanem "Czarnym" i jeszcze z dwoma innymi ludźmi.Po wizycie na sali z siłownią na ostatnim piętrze budynku,kilku żołnierzy grup kadrowych ciężko stamtąd schodziło.Okazało się,że mimo treningów Jiu Jitsu Goshin Ryu odmiany trenowanej wtedy w jednostce,byli oni szybko poskładani przez chłopaków A.Bryla.Ponadto byli w szoku,bo treningi w jednostce były prowadzone sportowymi metodami,a byli nieprzyzwyczajeni do najpierw pokazu skutku robienia szokerów-technik rozmiekczających,a potem dopiero tłumaczenia przez Andrzeja Bryla całej sekwencji technik.Były to na przykład kopniecia w krocze-pokazanie efektu,potem dopiero pokazanie tego szokera w danej kombinacji.To było dość specyficzne tłumaczenie po którym jeden z żołnierzy podobno miał sine,prawie czarne genitalia przez miesiąc i poleżał dość długo po kopnieciu A.Bryla na macie...Były też pokazane inne szokery robione na gałki oczne i okolice szyi i stawy.Po tej wizycie A.Kups doszedł,że system szkolenia walki wręcz w jednostce jest do bani i zechciał to zmienić.



Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-05-24 18:43:09

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-05-24 18:44:28

heh dzieki.ciekawe jak by wygladala walka np fedora z najlepszym specjalista od systemow wojskowych...

Pewnie by go zastrzelił, albo pociął nożem.

chodzilo mi o walke wrecz.

Mi też.