... layla...../ DZIENNIK - POWERLIFTING

hehe no najlepsze było to ,że zagadałam do instruktora bo byłam akurat kiedy sam miał trening i ostro wyciskał ... podpytałam trochę o MC , przysiady i stwierdził że na redukcje się to nie nadaje i tylko przypakuję jeszcze bardziej

jaasne na ujemnym bilansie, trzeba było się go zapytać jak bo masz kilu kolegów ktoży przytyć nie umieja

tak też mu powiedziałam a on na to że na początku mięśnie zawsze rosną nawet na ujemnym bilansie bo mięsień przystosowuje się do ciężaru ,hehe po prostu facet chciał mnie wysłać na maszyny żeby się nie zakurzyły ...

eh no jednemu na siłce radził w tym samym czasie na śniadanie jeść twaróg z miodem... ..

hmmmmm gdzie Ty na tą siłownię chodzisz ?

wszyscy z wrocławia... czuje sie taka samotna

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-05-07 20:09:38

To się do nas przeprowadź

hmmmmm gdzie Ty na tą siłownię chodzisz ?

własnie myślałam ,że będzie ok bo większość tam uczęszczających sobie zachwalała ... najlepiej jest być samowystarczalnym i mieć to co potrzebne w domu...

o tak Wrocław to jest to...

Zmieniony przez - PaulinaPop w dniu 2009-05-07 20:15:15

o tak Wrocław to jest to...

zgadzam się w 110%


Powodzenia i wytrwałości...

Ehh.. nie ma to jak Opole