Poczekam na to co Olek powie o tym a na razie będę to trenował bo nie mam innego wyjścia :)
...
Napisał(a)
Po prostu nie pasuję mi machanie nogą na pustą tak jak w karate ;P Na karate na pewno nie pójdę bo mi się nie podoba i już ;D
Poczekam na to co Olek powie o tym a na razie będę to trenował bo nie mam innego wyjścia :)
Poczekam na to co Olek powie o tym a na razie będę to trenował bo nie mam innego wyjścia :)
...
Napisał(a)
A byłeś na jakim kolwiek treningu że tak twierdzisz? Nie we wszystkich sekcjach, jest tylko machanie w powietrze.
...
Napisał(a)
noo tak a wy byliście widzieliście SCF że tak sądzicie??? Karate mi się nie podoba i już;p
To co trenuje jest nawet fajne zobaczymy co będzie jak się sparingi zaczną ;P
To co trenuje jest nawet fajne zobaczymy co będzie jak się sparingi zaczną ;P
...
Napisał(a)
Widzę że masz uprzedzenie. No cóż jak tak mam z Kung Fu. Ale nie dlatego że mi coś w tym stylu nie odpowiada, tylko po prostu Chińczyków nie lubię.
...
Napisał(a)
hehehe ;D Nieee no wiem że po karate są problemy z kolanami... a ja miałem już z nimi problemy jak trenowałem piłkę nożną nie przyjemna sprawa i nie chce do tego wracać ;D
...
Napisał(a)
Po każdej sztuce walki możesz mieć problemy z kolanami. Po każdym sporcie.
A pływając można się utopić. Ale czy to jest powód, żeby nie pływać?
Rozsądek, ostrożność, unikanie oszołomstwa, to jest ważne.
Zmieniony przez - dacheng w dniu 2009-05-05 23:59:42
A pływając można się utopić. Ale czy to jest powód, żeby nie pływać?
Rozsądek, ostrożność, unikanie oszołomstwa, to jest ważne.
Zmieniony przez - dacheng w dniu 2009-05-05 23:59:42
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
...
Napisał(a)
A ja sądzę, że są ludzie, którzy chodzą do lekarza i tacy, którzy chodzą do bioenergoterapeuty albo oglądają Kaszpirowskiego. I nie przegadasz.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
No tak ale ja nie mówię że karate jest złe :) Ale po prostu boje się o swoje kolana i wiem że to nie to co bym chciał trenować ^^
...
Napisał(a)
itas16
*******isz jak potłuczony
kolana w karate pracuja dokładnie tak samo jak w SCF czy innych SW (zwłaszcza "kopanych")
*******isz jak potłuczony
kolana w karate pracuja dokładnie tak samo jak w SCF czy innych SW (zwłaszcza "kopanych")
...
Napisał(a)
Moim zdaniem sa dwa glowne kryteria przy wyborze stylu: skutecznosc oraz klimat (jesli nie ma ograniczen typu finanse, daleki dojazd itd).
Od lat 90tych odpowiedz na pytanie o skutecznosc jest znana: trening o metodyce sparringowej. Style stare (muay thai), nowe (sanda), wschodnie (judo), zachodnie (zapasy w stylu wolnym), uderzane, chwytane, mieszane-obojetne. Wazne,zeby adept oswoil sie z faktem,ze przeciwnik mu przeszkadza,wyrywa sie i ze mozna dostac w pysk albo zaliczyc glebe jak sie nie uwaza.
"Klimat"-to pojecie mniej sprecyzowane,ale pewien ceremonial, reguly zachowania w dojo, klasyczna metodyka, wschodnia bron tez maja swoj urok, ktory nadaje treningowi aure niezwyklosci. Bez tego trening moze byc fajny-ale np mnie brakowaloby tego "czegos".
Czerwnone feniksy, Red Tigery i inne produkty kungfu/jujutsu/karate-podobne nie sa raczej szczegolnie skuteczne (zwlaszcza,gdy zakladaja je ludzie o niejasnych kwalifikacjach) a "wschodniego klimatu" w nich tyle, co w blaszanej katanie, kupionej na odpuscie za sto zlotych.
Itas16: poswiec tydzien i rusz sie na kilka treningow (w normalnym klubie dowolnego stylu 1 trening jest gratis). Przykladowo: muay thai (stojka), bjj(parter), shotokan(prawdziwy japonski ceremonial). Zobaczysz roznice. A jesli nie zobaczysz-to wrocisz do swojego zakonu feniksa. To tylko tydzien-a moze znacznie zmienic Twoja optyke.
Od lat 90tych odpowiedz na pytanie o skutecznosc jest znana: trening o metodyce sparringowej. Style stare (muay thai), nowe (sanda), wschodnie (judo), zachodnie (zapasy w stylu wolnym), uderzane, chwytane, mieszane-obojetne. Wazne,zeby adept oswoil sie z faktem,ze przeciwnik mu przeszkadza,wyrywa sie i ze mozna dostac w pysk albo zaliczyc glebe jak sie nie uwaza.
"Klimat"-to pojecie mniej sprecyzowane,ale pewien ceremonial, reguly zachowania w dojo, klasyczna metodyka, wschodnia bron tez maja swoj urok, ktory nadaje treningowi aure niezwyklosci. Bez tego trening moze byc fajny-ale np mnie brakowaloby tego "czegos".
Czerwnone feniksy, Red Tigery i inne produkty kungfu/jujutsu/karate-podobne nie sa raczej szczegolnie skuteczne (zwlaszcza,gdy zakladaja je ludzie o niejasnych kwalifikacjach) a "wschodniego klimatu" w nich tyle, co w blaszanej katanie, kupionej na odpuscie za sto zlotych.
Itas16: poswiec tydzien i rusz sie na kilka treningow (w normalnym klubie dowolnego stylu 1 trening jest gratis). Przykladowo: muay thai (stojka), bjj(parter), shotokan(prawdziwy japonski ceremonial). Zobaczysz roznice. A jesli nie zobaczysz-to wrocisz do swojego zakonu feniksa. To tylko tydzien-a moze znacznie zmienic Twoja optyke.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Poprzedni temat
Jaką sztuke walki wybraliście?
Następny temat
GALA WALK SPARINGOWYCH KRAKÓW 06.06.2009
Polecane artykuły