Przedwczesny wytrysk

Ta substancja do benzokaina - środek znieczulający o działaniu miejscowym. Wada jest to, że wacek jest znieczulony i doznania są o wiele słabsze.

trening czyni mistrza :)

Witam,
mam pytanko ile trzeba ćwiczyć ten mięsień, na ile go zaciskać w trakcie stosunku żeby minęła chęć wystrzału i powrócić do sexu ?

dolaczam sie o pytania Piotra:D a do tego dodaje wlasne: Czy dlugosc wytrysku moze miec zwiazek z odzywkami? bo w pewnym momencie jak bralem aakg to dochodzilem ponad godzine az laske glowa bolala od robienia wiadomo czego:d a teraz bralem kreatynowe i wogole wydaje mi sie ze penis jest mniejszy troche a dotego okres wytrysku jest krotszy. A dodatkowe pytanie to czy np jezeli podczas masturbacji ;d( kilka minut:D przy redtube oczywiscie:D:) wytryski beda szybki to bedzie oznaczalo ze w trkacje stosunku tez bedzie tak szybko?

Ma to wpływ..

ale juz nie biore od dluzszego casu i nic nei wrocilo do normy..

prosze o odp

Czy dlugosc wytrysku moze miec zwiazek z odzywkami? bo w pewnym momencie jak bralem aakg to dochodzilem ponad godzine az laske glowa bolala od robienia wiadomo czego:d a teraz bralem kreatynowe i wogole wydaje mi sie ze penis jest mniejszy

Mozliwe. arginina poszerza naczynia - podobny mechanizm dzialania ma viagra, tyle ze bardziej skomplikowany i silniejszy. Po aakg zwyczajnie miales wiecej krwi w czlonku. Znam ludzi co mowia ze po krecie im gorzej stoi - ja akurat tak nie mam.

A tych miesni nie cwiczcie wogole(Kegla...czy zwieracza jak wy to tu mowicie). Ja z wytryskiem walcze od 3-4 lat. Przeczytalem na ten temat wiecej niz bylbym w stanie sobie przypomniec. A mimo tego wciaz mam z tym trudnosci. Jestem w trakcie opracowywania nowej metody ale to patent jeszcze wszelkie produkty jakie mozecie kupic w najlepszym wypadku troche pomoga-ale nie rozwiazuja problemu bo przyczyny gdzie indziej leza.

A dodatkowe pytanie to czy np jezeli podczas masturbacji ;d( kilka minut:D przy redtube oczywiscie:D:) wytryski beda szybki to bedzie oznaczalo ze w trkacje stosunku tez bedzie tak szybko?

Brawo! Wlasnie wbijasz sobie gwozdz do trumny! Ogladanie pornosow i walenie gruchy przed nimi to NAJWIEKSZY blad jaki moze popelnic osoba podatna na przedwczesny wytrysk.

Nie chce cie dobijac ale sa zapewne takie sceny w filmach gdzie lubisz dochodzic(mnie np rajcuja posladki i wypieta pupa). gwarantuje ci ze mozesz sobie niechcacy wyrobic takie odruch wytrysku i przy spotkaniu z prawdziwa kobieta nie bedziesz mogl wytrzymac na widok "swojej scenki". jak kobieta sie wypnie to uruchomi ci sie automat...dwa ruchy i worek suchy

Nie ogladaj pornosow i nie wal gruchy jak jestes podatny na wczesny wytrysk!

"Wejdź w partnerkę i pozostań tak przez 10-20 minut bez poruszania sie i wytrysku. "

Witam,

nie ma się co spinać Panowie. Najlepszym wyjściem będzie jak najszybsze pójście do lekarza. Zbyt wiele jest opcji, możliwości i powodów dla których ktoś może mieć problemy a i tak "w większości przypadków da się je wyleczyć środkami farmakologicznymi" (cytowane z Lwa-Starowicza).

Ja sam póki co nie mam partnerki, jestem zaraz po rozstaniu, więc do "leczenia się" nie mam podstaw, bo nie mam jak nawet sprawdzić czy jestem zdrowy a jak napisał ktoś powyżej, nie ma co się zamęczać masturbowaniem się przed pornolami bo tylko nam się krzywda stanie. Miałem jednak ten problem (mam?) i wiem co on znaczy, Nie podejmowałem inicjatywy bo myślałem, że naprawi się samo. Tak się działo ale bardzo rzadko. W większości przypadków nie dawałem rady. Mam straszliwie podejście do samego siebie, potrafię się zautokrytykować dogłębnie co niejednokrotnie przypłaciłem krótkotrwałymi depresjami. Prawdopodobnie to właśnie było powodem - to miało podłoże psychiczne.

Co powinno się zrozumieć przede wszystkim, tak poza tą całą kwestią leczenia, jest pozytywne podejście. Te środki, które dostaje się od lekarzy to są jakieś psychotropy, które w mózgu nam "otwierają" pewne połączenia nerwowe blokowane przez złe doświadczenia albo przez przyzwyczajenie do złego funkcjonowania organizmu (dlatego te wszystkie sugestie odnośnie sportu są również na miejscu). Co za tym idzie, trzeba się umieć trochę otworzyć pozytywnie, nawet na to, że coś się nie udało. Jak to mówią specjaliści od podrywu - There is no failure, there's only feedback (Nie ma porażek, jest tylko doświadczenie).

Podsumowując, jeśli u mnie problem się pojawi idę do lekarza i wam również to polecam. Można się dowiedzieć o sobie przy okazji paru innych rzeczy.

PS. Dla wszystkich anglistów mających problem z tłumaczeniem słowa "feedback" - doświadczenie jako słowo polskie ma trochę głębszą i bardziej adekwatną wymowę w tym przypadku niż np. odzew albo opinia zwrotna.