System Czerwonego Feniksa (SCF)

Tak ale my się uczymy ataków na punkty witalne itp...

no ale kiedy te punkty atakujecie? w jakiej sytuacji?
i jakie to punkty sa?

np Oczy, krocze itp

Nie wnikajmy czemu jak i dlaczego on stworzył i nazwał ten styl... historia to oceni a na to potrzeba czasu ;)

na krocze to owszem, w mma niby to jest faul ale my sie tam uczymy czasem jak kogos w torbe strzelic, nie pod katem sportu ale tak dla siebie
tak jak np Cro Cop od Oveerema zbieral z klinczu na jaja czy Nastek od skosa, trzeba to tez umiec blokowac

ale ciekawi mnie jeszcze: w jakich sytuacjach te punkty atakujecie?

dużo jest u nas technik "miękkich" czyli że przeciwnik jest spięty to utrudnia np przewrócenie go wtedy należy wykonać atak na oczy on się natychmiast rozluźnia.

Kiedy przeciwnik siada ci na klatę (nie znam profesjonlnych nazw z mma) wtedy jeśli jesteś w stanie łapiesz go za jaja albo zrzucasz z siebie tak jak w mma albo w krev magie nie wiem jak to się nazywa:)
A oprócz tego to kiedy tylko się ma okazję bo ataki w te miejsca sprawiają że przeciwnik tak jakby odurzony np po ataku na oczy mam krótką chwile ale jeśli uda się w jaja to już pełna swoboda ;D

MMA mnie ciekawi ale nie mam możliwości trenowana nie pasują mi godziny treningów;/
Zmieniony przez - Itas16 w dniu 2009-05-04 21:46:59

Zmieniony przez - Itas16 w dniu 2009-05-04 21:47:41

Kiedy przeciwnik siada ci na klatę (nie znam profesjonlnych nazw z mma) wtedy jeśli jesteś w stanie łapiesz go za jaja

ale na 1 stronie pisales ze nie sparowales... w czasie walki kilka razy sie zdarzylo ze majac przewage nad przeciwnikiem wlasnie z dosiadu czy z bocznej dostalem palcem w oko czy jakos na krocze. jest tylko jeden problem: wtedy pod wplywem adrenaliny nie bardzo czulem ze mnie to zabolalo, raczej rozjuszylo
a fakt ze po walce mialem zaczerwienione oko czy ze mnie jajko bolalo-jakie to ma znaczenie skoro to ja wygralem bo go obilem?

to jest wlasnie ten problem z brudnymi sztuczkami-trzeba wiedziec kiedy ich uzyc. jak jestem na gorze to pewnie, moge mu podlubac w oku zamiast go bic, ale bedac na dole nie polecalbym

Zmieniony przez - MKD w dniu 2009-05-04 21:50:28

Nie sparowałem... bo to prawda to co mówię to przekazuje z tego co nam mówili...

Wiesz nie wiem czy bolało czy nie adrenalina i te rzeczy ale adrenalina swoją drogą ale jak ktoś złapie za jaja i będzie wykręcał z zamiarem skrzywdzenia tej osoby to na pewno inaczej jest niż w czasie sparingu ;)

Generalnie o punktach witalnych miałem tylko małą wzmiankę jak na razie więc dużo nie powiem ;)

ale jak ktoś złapie za jaja i będzie wykręcał z zamiarem skrzywdzenia tej osoby

ale jak ze ktos podejdzie do mnie bez powodu i zlapie za jaja?

hehehe nie chodziło mi o tej sytuacji w tym jak dosiada się przeciwnika ;D

a ja bede siedzial na tej osobie i uderzal ja w glowe z zamiarem skrzywdzenia jej
i chyba latwiej o nokaut uderzeniami niz tarmoszeniem wora