Cykl prop+bold+wino, potrzebne opinie

Właśnie zaczynam długo planowaną kurację. Koncepsje były rózne, jednak stanęło na schemacie prop+bold+wino, plus pare dodatków. Sprawa ma się tak:

1-3 prop 100mg e2d,
4-6 prop 150mg e2d,
7-15 prop 200mg e2d,
16-18 stopniowe zejście odpowiednio 150mg, 100mg, 50mg e2d
1-14 bold 125mg e2d,
1-3 meta 20mg ed
8-15 wino oral 50mg ed


Do tego clen w systemie tygodniowym 2/2, prawdopodobnie w tygodniach 4-5, 8-9, 12-13, dawki nie planuje, zobacze jak będę reagował

oraz HCG cyklicznie w tygodniach 5-6, 11-12, 17-18 w dawce 1000iu e2d

do tego w czasie cyklu tamoksyfen 10mg dziennie zapobiegawczo przed ginekomastią (raz już wycinałem i mi szkoda 3 patoli na następny raz).

Cel cyklu: jakościowa masa/rzeźba
Wiek: rocznikowo 23 lata
Ostatni cykl: zeszłego roku latem
Dieta: oczywiście jest, mam swój przetestowany system który mi służy, dokładnych wartości nie podam bo zawsze dopasowuje na podstawie reakcji organizmu
waga: koło 77kg
wzrost: 173cm
suplementacja: vitargo po treningu oraz izolat, przed treningiem BCAA, glutamina rano i po treningu

Zastanawiam się jeszcze nad dawką bolda, 125mg e2d daje tygodniową średnią dawkę 437,5mg i myśle czy nie dać 150mg e2d co średnio da 525mg tygodniowo. To moja pierwsza przygoda z boldenonem. Dziwicie się pewnie dlaczego bold e2d - ponieważ chcę mieszać z propem dla uniknięcia dodatkowych zastrzyków ponieważ na przestrzeni kilkunastu tygodni staje się to uciązliwe. A e2d zamiast e4d czy e6d dlatego że mam bolda weterynaryjnego z gen-fara ktory ma stęzenie 50mg/ml więc podawanie większych dawek jednorazowych wiązało by się z dużą objętością.

Dawkowanie propa rozpisałem przykładowo, nie brałem sterydów prawie rok i chcę zobaczyć jak zareaguję na niższe dawki zanim wejde na wyższe.

Wszelkie sugestie mile widziane, zwłaszcza co do dawki bolda bo mam dylemat.

Pozdrawiam

idzie do przodu. koło 6-7 tygodnia włączyło mi się mega ssanie, tak że ciężko utrzymać dietę. z pasa schodzi dość szybko, mięsień się utwardza.

zdecydowanie za długo jeden estr testa moim zdaniem

jak ci gruczol wycieli to juz nie urosnie

ten boldenon genfara to bym sam najpierw solo wbil pare strzalow i zrobil badania poziomu tescia bo wielu pisalo ze czuje go po juz nawet 2 tyg co do bolda nie jest podobne pewnie to prop wiec sprawdz to zanim zaczniesz kuracje

zejscie z propa masz prawie zadne po 200mg e2d musisz przynajmniej schodzic 4tyg do 50e2d a nie 2tyg... chyba ze chcesz spasc jak ikar z nieba na glebe no i wina bym nie konczyl przed propem tylko na odwrot

nie wycina się całego gruczołu. zawsze zostawia się cieńka warstwę pod brodawką. w innym wypadku brodawka obumiera

co do bolda jestem pewien. mam bardzo, ale to bardzo pewne źródło. śmiało można założyć że w boldzie jest bold i to w podanym stężeniu

moje zejście obejmuje 3 tygodnie: jeden tydzień na 150mg, drugi na 100mg, trzeci na 50mg. mówisz, że za krótko? dziwny jest ten sport, bardziej zmienny niż kursy giełdowe. kiedyś moda była na piramidy, wszyscy robili piraminy. potem nastała moda na stałe stężenia i wszyscy walili stałe dawki twierdząc że nie po to mamy odblok aby odzwyczajać organizm od koksu bo właściwie jest to niemożliwe. teraz widze kolejna moda na stopniowe, wielotygodniowe zejścia. to jaką końcówkę byś proponował? może na 100mg e2d dać 2 tygodnie, albo ze 100 przejść na 75mg, a potem dopiero na 50?

co do wina wiem, większość osób daje na koniec, ale ja chcę brać wino jako integralną część cyklu, to jest chyba mój ulubiony środek dlatego nie traktuje go jako coś na łagodniejsze zejście.

co do rotacji estrów - to wg mnie kolejna moda którą ludzie bronią tylko dlatego, że ktoś większy od nich tak powiedział. testosteron to testosteron, zarówno cząsteczka testosteronu z propionatu, enantatu, cypionatu czy jakiegokolwiek innego estru jest TAKA SAMA a zabawa w zamienianie estrów spowoduje destabilizację stężenia. to oczywiście moje zdanie

ps. z tego co pamiętam to ikar wpadł do morza a nie na glebę

ps2. nie jest też powiedziane że wejdę na 200mg propa e2d, tak jak pisałem na początku, dawkowanie propa jest orientacyjne. bo jeżeli 150mg e2d będzie czesało to po co bym miał zwiekszać do 200mg

Zmieniony przez - muzyk w dniu 2009-05-02 15:39:53

pewne zrodlo powiadasz widze ze bezgranicznie ufasz ludziom ja bym zbadal ten srodek koszt 25zl smieszne pieniadze a wiesz czy nie masz testa w cenie bolda

stopniowe schodzenie z hormonow to nie zadna moda, to prawidlowy schemat ich stosowania ja bym na twoim miejscu zrobil wlasnie cos na wzor piramidy, powolne wejscie, podtrzymanie stezenia i zejscie

tym bardziej wydaje mi sie to wazne, przy krotkich estrach, ktore drastycznie spadaja takze jak bys sobie tak zafundowal 150-200e2d przez dluzszy okres czasu i pozniej w przeciagu 2 nawet 3 tygodni praktycznie wszystko odstawil to mozesz sporo stracic i pomimo prob odblokowania bedziesz czul sie niefajnie

zrob zejscie spokojniejsze i bedzie OK

nie, nie chodzi o bezgraniczne zaufanie, tylko o wiarygodność. a ta została już nie raz potwierdzona. ale chyba nie musze się z tego tłumaczyć? towar jest dobry, a na sprawdzanie po prostu nie mam już czasu.

zakładając że towar jest legit, ku jakiej dawce byś się skłaniał? 125mg e2d (średnio 437,5/tydzień) czy 150mg e2d (średnio 525/tydzień)?

co do zejścia, zobacze na jaką dawkę wejdę i potem będę zmniejszał w zależności od samopoczucia. wg mnie sztuka koksowania nie polega na umiejętności rozpisania dobrego cyklu i jego ślepej realizacji tylko na umiejętności wprowadzania korekt na bieżąco w zależności od reakcji i samopoczucia oraz improwizacji w nieprzewidzianych, awaryjnych sytuacjach.

dzięki za sugestie, napewno się przydały. niestety sog nie wejdzie

dla mnie troche przekombinowane. propa 18 tyg dla mnie za długo, wrzucil bym enan na początek z boldem i potem prop+wino

lubie przekombinowane cykle a to i tak jest uproszczona wersja tego co wcześniej planowałem

nie przepadam za długimi testami. długo się rozkręcają, większa aromatyzacja, a potem przechodzenie z estra na inny ester to skoki stężenia. takie rozwiązanie jest dla mnie troche zbyt klasyczne, to takie typowe "masowanie" (enan+bold) i "ubijanie" (prop+wino). generalnie ja nie wierze w coś takiego jak paro tygodniowe ubijanie masy, jakość wymaga dużo więcej czasu niż zdobycie masy.

no jak wolisz. mozesz zmasowac i ubijac sie dluzej pozniej.
powodzenia w cyklu

wiem, masz rację, tak planowałem zrobić ale ten plan zakładał dużo wcześniejsze rozpoczęcie cyklu. jednak pare rzeczy nie wypaliło no i zaczynam dopiero teraz, od początku maja. nie chciałbym w szczycie lata być wizualnie upośledzony

dzięki za życzenia. przed chwilą poszedł pierwszy shot

Zmieniony przez - muzyk w dniu 2009-05-03 02:01:28

pytasz czy 125 czy 150 e2d
sprawdz mniejsza dawke moze bedzie ok
nie to zwiekszysz proste w koncu na biezaco chcesz decydowac