135kg? Tragedia... - proszę o pomoc

tłuszcz nie powinien raczej przekraczać 15gram na posiłek, białko kup sobie koniecznie, ja sobie często walę jajecznice z 4 białek i 2 żółtek a resztę uzupełniam małym szejkiem :)

Raz dziennie, na nocny posiłek łykaj np kapsułkę omegi 3/6/9, możesz na kolację zjeść np łososia który również zaspokoji bilans tłuszczu na posiłek, a oliwą nie będziesz rzygał, lej łyzkę na ryż i mieszaj dobrze to nawet smaku nie poczujesz

Zmieniony przez - Kiku_ w dniu 2009-04-30 11:53:07

miod i owoce wywal, a dodaj tluszczy...

Moje rady odnośnie diety:
1. Miód i owoce wywal generalnie skłaniałbym się ku ograniczeniu węgli do ok 150 g/dzień a reszte kalorii z tłuszczy dodaj.
2. za dużo tłuszczu w ostatnim posiłku, ogranicz się do max 10-15 g tłuszczu z oliwy na noc.
3. Węglowodany tylko rano i okołotreningowo np.
1.Białko i Węgle (tu może być owoc) i warzywa
2.Białko i tłuszcze i warzywa
3.Białko i Węgle i odrobina tłuszczu max 10g
np.oleju lnianego
Trening
4.Białko i Węgle ( bez tłuszczu i warzyw
5.Białko i troche tłuszczu i warzywa zielone
4.Za małe śniadanie. Według mnie śniadanie powinno mieć nawet 1/4 dziennych kalorii( ja teraz jem 2700 kcal a śniadanie ma 800 kcal)
5. po tereningu absolutnie nie dawaj tłuszczu.
6.Rozłóż białko równomiernie w każdym posiłku.
7.Tłuszcze spożywaj z różnych żródeł: oliwa z oliwek, olej lniany orzechy, pestki. siemię lniane tłuste ryby świerze i wędzone.
8.Mleka i przetworów mlecznych raczej unikaj (laktoza)
9.Witaminy i omega-3 polecam olimpu mega capsy a wapń "calcium500" polfy dostępny w aptece (1 saszetka naczczo i 2 przed snem)

Kiku_ napisał "łososia przed snem" - ja bym nie polecał tego rozwiązania.

Mam nadzieje że ci troche rozjaśniłem temat diety.

Pozdro

Wojtas czy mogę wiedzieć dlaczego nie polecasz łososia jako nocny posiłek?

Jeżeli chodzi o kolacje to raczej skłaniam się ku posiłkom złożonym z chudego białka i odrobiny zdrowych tłuszczy np. ser biały i oliwa czy tuńczyk i olej lniany. Generalnie chcąc zjeść na kolacje 40g białka to trzeba 200g łososia który będzie miał 27 g tłuszczu i to nie tylko tego dobrego.

Jasne kolego, ale autor pisał, że bardzo zależy mu na zróżnicowanej diecie, wydaje mi się, że jedna kolacja z łososia w tygodniu jeżeli go lubi będzie odpowiednia

Na początku odchudzania według mnie trzeba trzymać się sztywnych ram. Później jak juz nauczy sie odpowiednio odżywiać i zrozumie jak to działa to można sobie pozwolić na odstępstwa.

Kto mówi o odstępstwach? Jeden dzień w tygodniu na kolację łosoś i już.

Ja nigdy nie praktykowałem czegos takiego ze tłuste mięsa czy ryby jeść na kolacje bo nie pasuje mi to na ostatni posiłek.