Szacuny
1
Napisanych postów
41
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
389
Siłka jest, ale otwarta 2 dni w tygodniu i często trzeba czekać na sprzęt, co przy moim treningu raczej nie wchodzi w grę. Według ciebie lepiej całkowicie wyrzucić ćwiczenia na biceps i triceps?
Szacuny
1
Napisanych postów
41
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
389
Tylko, ja zbyt dużo tego do zrzucenia nie mam. 64kg przy 173cm to nie aż tak dużo i chcę to zrzucić przy okazji ćwiczeń siłowych, a nie za wszelką cenę dążąc do spadku wagi, ale mimo wszystko celuję w dietę redukcyjną, no chyba że źle postępuję?
Szacuny
24
Napisanych postów
3962
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
51046
4 orzechy włoskie to chyba nie 20-30 g
zamiast szynki normalne mięso
przed treningiem ww o niskim ig
ryż brązowy/makaron pełnoziarnisty/kasza jęczmienna/kasza gryczana
bez tłuszczy
4 - ziemniaki możesz dać tutaj
o której chodzisz spać?
proponowałbym dodać VI posiłek
V przesunąć na VI
a VI sobie ułożyć
jakiś białkowo tłuszczowy
po prostu ostatni posiłek najlepiej zjeść 0,5-1h przed snem
daj jakieś wyliczenia!
zrezygnowałbym z bananów w ogóle, są lepsze źródła ww, jak chcesz spalać fat to trzeba dbać żeby były z dobrego źródła
chociaż w sumie tragedii nie ma
lubisz zostaw
ale jak dopadnie zastój, coś będzie nie tak to w pierwszej kolejności wywal banany
Szacuny
1
Napisanych postów
41
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
389
Z tego co czytałem to taki mniejszy orzech włoski waży ok. 4-5g. Niestety się nie dorobiłem wagi kuchennej jeszcze, a pewnie trzeba będzie :)
Chodzę spać zwykle około 23-24, wstaję po 6, więc I posiłek czasem będzie szamany wcześniej troszkę. VI posiłek będzie trudno mi zjadać, bo dużo czasu szczególnie teraz, gdy jest ciepło spędzam poza domem, więc sam rozumiesz. Wyliczenia zamieszczę, tylko póki co chwila na naukę.
Jeszcze co do bananów.... no wolałbym je zostawić. Po prostu je lubię, a nie chcę aby ta dieta była dla mnie przymusem, bo w takim przypadku pewnie szybko bym z niej zrezygnował. Już chleb żytni niezbyt mi podchodzi przez kminek, no ale się przyzwyczaję jakoś :)
Pzdr