...
Napisał(a)
puchnie chlopak w oczach od koksu, a najlepszym dowodem ostatnia walka z Bonjaskym, byl tak wolny, ze sie w glowie nie miesci.
They are the weakest, however strong, who have no faith in themselves or their own.
...
Napisał(a)
doping nie może być dozwolony, zwłaszcza ten szkodzący bezpośrednio na zdrowie (testosteron se moga wpierdzielac :P). Wlasnie kontrole powinny byc dokładniejsze.
...
Napisał(a)
Zgadza się Bohdy że kontrole powinny być dokładniejsze. Ale to tak samo jak powiedzieć że sejm w Polsce powinien być mniej złodziejski - niby ładnie brzmi ale w praktyce sam wszyscy wiedzą jak wychodzi. I tak samo z kontrolami. Choćby nie wiadomo jak się wszyscy starali to zawsze będą jakieś umowy, zawodnik zarabiający więcej dla organizacji będzie miał większe przywileje niż taki biedny mały żuczek który oprócz dobrych chęci nie będzie miał nic więcej.
...
Napisał(a)
Dokładnie nie ma co go krytykowac bo nie on jeden bierze...osobiscie to bardzo jestem ciekaw czy Fedor cos zarzuca
...
Napisał(a)
Nie jestem jakimś ekspertem od dopingu ale jestem przekonany że żaden gość z TOP20 czy nawet dalej nie buduje mięśni na drogiej kreatynce i na mleczku prosto od krowy. Gra toczy się o taką stawkę że każdy robi co może by być lepszym. A właśnie doping jest jedną z dróg które trzeba przejść aby dostać się do czołówki.
...
Napisał(a)
Każdy musi koksić i wszyscy to wiedzą. Tylko, że w sportach walki wygląd nie jest ważny i nie na każdym widać to tak jak na Overeemie, który wyraźnie koksuje do wojowania w HW, bo uznał, że w LHW jest zbyt dużo konkurencja dla niego (i bardzo słusznie zrobił) Ale tacy co po nich niby nie widać np. Machida, Mino czy mnóstwo innych zawodników też używają napewno niedozwolonych środków nawet nie steroidów, a środków pobudzających, bardzo mocnych przeciwbólowych itd. Przecież nie wszystkie środki branę są tylko pod masę (przecież zawodnicy muszą trzymać limity wagi), jest wielka potrzeba wzmocnienia siły i wytrzymałości w mma i to jest tak naprawdę ważniejsze...
A na Overeema wszyscy najeżdżają bo on akurat przykoksił, żeby zdobyć "trochę" masy i taki Remy teraz na niego najeżdża, bo po nim niby nic nie widać...
A na Overeema wszyscy najeżdżają bo on akurat przykoksił, żeby zdobyć "trochę" masy i taki Remy teraz na niego najeżdża, bo po nim niby nic nie widać...
...
Napisał(a)
Nie wiem po co ta hipokryzja u zawodników, skoro wszyscy i tak jadą na soczkach, hehe.
Jestem przeciwny wszelkim zakazom i kontrolom. Ludzie to nie zwierzęta trzymane na łańcuchu. Każdy dorosły facet powinien mieć możliwość dowolnego decydowania o sobie - niezależnie od tego czy ma ochotę walić heroinę czy też metkę.
Wóda pewnie daje po wątrobie i innych narządach bardziej niż z głową zapodawane koksy, a jest legalna. Zero logiki i konsekwencji w restrykcyjnym podejściu.
Co do Overeema - jego sylwetka obecnie bardzo mi się podoba. Jest naprawdę fajnie zbudowany i zupełnie nie dbam o to, że brał koksy.
Jestem przeciwny wszelkim zakazom i kontrolom. Ludzie to nie zwierzęta trzymane na łańcuchu. Każdy dorosły facet powinien mieć możliwość dowolnego decydowania o sobie - niezależnie od tego czy ma ochotę walić heroinę czy też metkę.
Wóda pewnie daje po wątrobie i innych narządach bardziej niż z głową zapodawane koksy, a jest legalna. Zero logiki i konsekwencji w restrykcyjnym podejściu.
Co do Overeema - jego sylwetka obecnie bardzo mi się podoba. Jest naprawdę fajnie zbudowany i zupełnie nie dbam o to, że brał koksy.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
Wóda pewnie daje po wątrobie i innych narządach bardziej niż z głową zapodawane koksy, a jest legalna wątpię, by legalne było wpuszczać zachlanego zawodnika na ring Wydaje mi się, że tu nie chodzi tylko o świadomy wybór zawodników, a też o bezpieczeństwo. Jest kilka filmików jak piszczele się łamią po low-kickach. Każdy wie, że doping maczał w tym palce, jednak wszyscy chórem przyznają że jest w porządku. Rozmaite hormony w dużych ilościach potrafią mocno namieszać w bani, a painkillery wypaczyć nawet wynik walki, lub zrobić ją mocno niebezpieczną. Bez kontroli fighterzy będą walić coraz mocniejszy stuff by być w czołówce, a reszta za nimi by dotrzymać tempa. Nie chcecie chyba by w mma tak wiele zależało nie od umiejętności, a od paliwa na jakim jedzie ?
...
Napisał(a)
Każdy sport na profesjonalnym poziomie będzie zależał po części od "paliwa".
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Poprzedni temat
Sylvia vs Mercer jednak zawalczą
Polecane artykuły