Mam do was takie pytanko w tym dziale...
Otoz mam 21 lat wzrost 171 waga 74 kiedys chodzilem okolo 7 miesiecy na silownie ale pozniej niestety zaprzestalem ale powiedzmy od pol roku cwicze w domowych warunkach bez sprzetu stosujac zasady opisane w treningu domatora .Niestety w tej chwili nie mam za bardzo mozliwosci regularnego chodzenia na silke, gdyz mam sporo zajec zwiazanych ze studiami i praca dlatego postanowilem trenowac w domu zaznacze ze jestem troche wysportowany gdyz trenowalem dosyc porzadnie kolarstwo okolo 6 lat, tylko ze w sprawach zwiazanych z silka nie mam za duzej wiedzy stad moje pytanie czy poswiecanie czasu na trening domowy opisany jako trening domatora ma sensu jesli zalozyc ze chcialby wyrobic sobie sylwetke oczywiscie nie mowie tu o jakies rywalizacji z kulturystami ale raczej wyrobieniu sobie chociaz mniej wiecej ladnej sylwetki ktore bylaby widzoczna i w miare proporcjonalna dla mnie... Stad moje pytanie czy warto meczyc sie pompkami brzuszkami i cwiczeniami na meblach w domu i czy w taki sposob mozna realnie osiagnac jakies chociaz srednie efekty
Przeczytalem sporo watkow ale nie znalazlem konkretnej odpowiedzi jestem ciekaw czy w sytuacji w ktorej jestem warto dalej ciegnac tego typu treningi
Pozdrawiam