Generalnie: mam 20 lat, 190 cm wzrostu, 100 kg, moj cel to redukcja tluszczu z okolic brzucha, oraz wzmocnienie sily i glownie wytrzymalosci miesni, z ukierunkowaniem na plywanie.
To co mam teraz:
Pływanie wtorek, czwartek rano 1,5h głównie z ukierunkowaniem na technike i kondycje, ostatno w czwartek robilem tez trening interwałowy. Dochodzi do tego trening indywidualny siłowy w domu, pompki 3x15 w serii, rozpietki na barki, wyciskanie biceps, triceps, brzuszki ~100 w 2 seriach.
Chce do tego dołożyc spalacze tłuszczu i cos kondycyjnego. Zainteresowal mnie trening HIIT (interwałowy), bo jest bardzo atrakcyjny w formie i mozliwy do wykonania, a w aerobach (tzw. biegaj przez godzine) za bardzo nie jestem w stanie sie odnalezc.
1. Jak rozłożyć treningi domowe, basen i treningi spalające tłuszcz, tak zeby to mialo rece i nogi i dążyło do moich celów. Głównie zalezy mi na 100% dyspozycji na basenie, bo wtedy najlepiej doskonali sie technike.
2. Aeroby czy HIIT, co da lepsze efekty w poprawie kondycji i spalaniu tłuszczy. Dodam, ze oba typy treningu bylby poki co biegowe, pozniej rower (ale tutaj glownie aeroby ~2h ciaglej jazdy).
3. Ile czasu potrzebuje na regeneracje po tych poszczegolnych treningach i czy moge np. rano stosowac HIIT i tego samego dnia trening domowy?