Cytryna + Czosnek = Trądzik i syfy the end

ja stosuje cebule no i faktycznie zawazylem ze coraz mniej mi wychodzi syfow i nie takie wielkie jak kiedys

Śledzę ten temat od dłuższego czasu i dziś postanowiłem sam spróbować( wolę narazie z cebula - z czosnkiem sie dygam xd)

O efektach bede informowal na bierzaco ;]

sprawdzałem obydwa, lepsza jest chyba cebula, mniej podrażnia.
Czosnek lepszy by był może po rozcieńczeniu.
No i zapach zostawia. Cebula też zostawia, ale delikatny, i nawet nie nieprzyjemny.

Po zastosowaniu sie do rad 'pana ktory zalozyl temat'
Rano pryszcze były mniej widoczne i jaśniejsze, dzis sproboje jeszcze raz- i powiem jutro ;d.

[ Żaden nowy pryszcz nie wyskoczyl o0 ]

Musze powiedziec ze ta Cytryna pomaga:D

Ja tez to probuje, zobaczymy na efekty... narazie wysusza i przybledza i tak skore naciaga i smierdzi czosnek;/ ale da sie przezyc...

piszczcie jeszcze wiencej o swoich efektach

Siema wszystkim ,a moge zamiast nacierania czosnkiem ,zjesc jeden zabek dziennie i wypic sok z cytryny?

Nie radzę zbyt długiego kontaktu czosnku ze skórą - będzie mega podrażnienie i popalona skóra (-> niektórzy tak próbują pozbyć się kurzajek - przykładają zmiażdżony ząbek czosnku do kurzajki i zaklejają plastrem; czosnek 'wypala' delikwenta - niestety z różną skutecznością).

Przecież to wiadome ze po cebuli , czosnek lub cytrynie schodzą pryszcze . Czosnek to jeden z najsilniejszy naturalnych antybiotyków w naturze . Ja Polecam wam zrobić maseczkę .


Robi sie ja tak


2 ząbki czosnku rozdrabniasz w paćkę.
Około 50 gr płatków owsianych gotujesz i takze rozdrabniasz w paćkę(blenderem albo cus )
Ścierasz pól dużej cebuli dodajesz do mikstury .
Następnie bardzo ważne miód ! około 2 łyżki , duże stołowe
Całość mieszamy zakrywamy woreczkiem i do lodówki na parę h


Gotowa już maseczkę wmasowujemy na twarz i zostawiamy na około 20 min , następnie zmywamy letnia woda .


Maseczka na prawdę działa !!