Szacuny
2
Napisanych postów
558
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7479
Obli: hehe dzięki, wpadnij czasem, postaram się wklejać dietkę co jakiś czas :)
Radosuaf:też miałam z tym problemy, osobiście wystarczyła mi zmiana pozycji na rowerze, siodełko lekko w dół i krótszy/dłuższy mostek. Moje koleżanki zastosowały jakieś ćw. wzmacniające i też im pomogło, jak chcesz mogę je o nie podpytać :)
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
No widzisz, tutaj to przed kupnem rowery w prywatnych skelpach jakies pomiary wykonuja, podobno swietnie to wychodzi, bo dobieraja zawsze odpowiednia rame. jak ogladalam katalog to myslalam ze zglupieje, wymary, rozstawy, itd. Sasiad bawi sie w triatlon i caly zadowolony opowiadal o tym, ze teraz to ma rower na ktorym sie swietnie czuje i moze jechac godzinami..
Szacuny
33
Napisanych postów
10257
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42828
Genesis jeśli chodzi o warunki jezdne jest super, rozmiar też mam dobrany, a bólu pleców nie zidentyfikujesz na podstawie 2 minutowej przejażdżki po sklepie .
Szacuny
2
Napisanych postów
558
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7479
To jedno z ćwiczeń, które polecają najbardziej, sama czasami jak mnie zaczyna coś poleć w kręgosłupie, to przez tydzień to robię i przechodzi. Staraj się wykonywać to tak jak ten gość(nie spiesz się ) i maksymalnie wyciągaj kręgosłup przy ćwiczeniach, spróbuj też przysunąć siodełko ciut do przodu
Szacuny
14
Napisanych postów
355
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4254
Moja rehabilitantka mówiła, że problem z bólem pleców u bikerów wiąże sie też z tym, że kręgosłup powinien być w czasie jazdy utrzymany w naturalnym ułożeniu. Czyli wszystkie krzywizny zachowane. Zgięcie powinno być w biodrach. A wielu ludzi podczas jazdy właśnie wygina kręgosłup w części lędźwiowej. I potem boli
Obli - też słyszałam o tym dopasowywaniu rowerów. Kilka godzin to trwa i milion róznych badań robią. ale to ponoc kupe kasy kosztuje.
Szacuny
4
Napisanych postów
1922
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7236
hej powiem wam,że co do tych wszystkich pomiarów,mogą być przydatne jak wszystko.jeżeli chodzi o amatorów i półprofesjonalistów to aż tak szczegółowe i drogie pomiary przyrównałbym do karbonowego koszyka na bidon-jest drogi bajerancko wygląga ale w sumie waży tyle samo co przeciętny plastikowy za 10zł.
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
Szacuny
2
Napisanych postów
558
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7479
13.03.2009r
Szosa 3h (80km) co 10 km tempówka 800m
Wieczorkiem ćwiczenia rozciągające
14.03.2009
Szosa 4h (125km)
Weekendowy trening z samochodem robiłyśmy dzisiaj w szóstkę. Założenie było takie, że na 50, 55, 75 i 80 kilometrze skaczemy. Ostatnia z końca wachlarza jedzie do przodu, a pierwsza ją goni. W serii w sumie każda miała 3 skoki, a sygnał dawał trener. Rozpędzałyśmy się do 60km/h więc chyba przyzwoicie jak na marzec :) ale i tak na nas się trener darł, że jeździmy jak młodziczki
Po powrocie wciągnęłam 3 naleśniczki z dżemikiem, skoczyłam do wanny i potem zjadłam obiadek: Kasza gryczana z krową. Poczytałam sobie 1,5h i poszłam na drugi trening 40km rozjazdu.
Wieczorem jeszcze obowiązkowo rozciąganie i ćwiczenia na rączki i brzuch.