Kuba_SnK / dziennik / Mala zmiana - prawie jak kulturysta ;-)

PONIEDZIAŁEK, 9.08.10, godz. 15:00, czas trwania 1:30h, waga 76,1kg

siad 120/8,8,8
stojaki 170/8,1
lawka 100/6,6,6
waski 100/6,6
porecze 20/8,8
brzuch 6,25kg: 20,15,15

25g Purple Wraath przed ttreningiem
Wszystko lekko, ale w 2giej serii stojakow odezwala sie noga i powiedziala mi: "Kuba, jeszcze sie nie wyleczylam i dobrze by bylo jakbys przestal robic siady", na co odparlem: "ok".
Pewnie juz pora zrezygnowac z tego sportu bo sie rozsypuje :-/

Myślę, że te skoki nie pozostają obojętne...

Pewnie juz pora zrezygnowac z tego sportu bo sie rozsypuje :-/

Nawet tak nie mow
Wuchta tez sie zmaga z kontuzjami a zapieprza ostro
Nie badz pipa

a no skokami moglem sie do***ac
zawsze glupio dodawalem cwiczen i tak pozostalo

teraz poruszam tylko noga na maszynach ... i zobaczymy jak bedzie

ale gore to bede normalnie trenowal

Kuba dlugo ci nie zajelo przegonienie mnie
a co dokladnie z ta nuka masz?
to co wczesniej na zdjeciu pokazywales tego siniaka?

pozdro

spoko, 170 wstalbym w kazdej chwili

dalej to sciegno. Dzisiaj tylko delikatnie zabolalo, ale to nie wrozy dobrze

jutro sprobuje sie zarejestrowac do jakiegos lekarza... USG lub MRI i zobaczymy co to jest i czy pacjent bedzie zyl

...a zajazd nie spi...

"Z nieoficjalnych informacji wynika, że JAKUB S. uczestniczył w katastrofie drogowej, przechodząc przez tory w niedozwolonym miejscu zderzył się z najeżdżającym pociągiem pośpiesznym relacji Zakopane-Kielce.

Sprawca nie odniósł większych obrażeń, większa część pociągu nadaje się jedynie na złom. Ciała maszynisty nie udało się wydobyć strażakom i wojskowym oddziałom inżynieryjnym, mimo użycia ciężkiego sprzętu. Akcja ratunkowa zajęła wiele godzin."

Źródło: INTERIA.pl

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-03-09 22:55:43

no nie spi

a wolalbym zeby to byl zajazd


Knife

wiem ze bys wstal bo jestes kozakiem

ciekawy jestem ile ja bym wzial

a mam takie jedno pytanie, gdzie we wro mozna sie zarejestrowac na USG?
bo ja mam skierowanie od ortopedy, ale u siebie w lubinie pierwszy termin mi baba zaproponowala na maj