przedtreningowy ryz + kura, a pózniej 1/2 porcji CT + venom
Na zdjeciu to co było w szkole:
posiłek 3 tj ryz brazowy + warzywa + oliwa
posiłek 4 tj piers + warzywa + oliwa
posiłek 5 tj białko z nasionami + oliwa (zamiast jajek)
Po treningu poszeło 1/2 porcji CT a za chwile gainer + białko ( bo nie było czasu na normalny posiłek)
Dostałem wiadomosc ze sklepu ze wysłali paczke wiec znajac poczte polska na srode może bedzie.
Dzis był pierwszy trening 5-tek:
martwy 3 x 125
wyciskanie płasko 3 x 77,5
dipsy 2 x 15 kg
podciaganie na drązku 12 powtórzen
yr 3 x 72,5
military press 3 x 42,5
SUPERSERIA uginanie sztanga prosta na biceps 3 x 32,5kg +
wyciskanie francuskie leząc 3 x 25 kg
sztugsy hantla
25 kg x 15
25 kg x 15
drop seria 25kg x 10 --> 21 kg x 10 -->19 kg x 10
po treningu poszło dzis pierwszy raz aeroby w postaci 10 min na rowerku bo bierznia była zajeta.
Trening ogólnie udany, wszystkie ciczenia i serie poszły prawidłowo. Nawet w tych cwiczeniach np bic, tric czy barki i yr skracałe mprzerwy bo miałem spory zapas sił:0
Najlepsza historia przytrafiła mi sie w sztani jak sie przebierałem to był akurat koles który wczesniej skonczył i zagaduje czy mc to tobie pod jakies zawody czy tak dla "fazy"? Mowie mu ze nierozumie o co mu chodzi z tą fazą i ze robie to pod siebie, bo na jakiekolwiek zawody to jest za słaby wynik. No to on przypowiada mi historie ze jakies tam jego znajomy profesorek mowiłze mc to najszybsza droga do kalectwa (czy kontuzji) na siłowni to ja mu tłumacze powoli i bez złosci ze wszystko zalezy do techniki, ze kazde cwiczenie jakie wykonujemy niepoprawnie techniczne czy w sposób "oszukany" zwieksza ryzyko kontuzji.No to odpowiada ze przeciez przy wyciskaniu leząc ( tak na marginesie wczesniej zrobił płaska,skos +, buterflay'a, rozpietki płasko, wyciskanie lezac wszystkow 4-5 seriach) jest mał ryzyko uszkodzenia kregosłupa czy ogolnie kontuzji. wtedy juz chciałe muciaz rozmowe z nim i mowie ze nawet w tym jego wyciskaniu jesli xle robisz technicznie czy stosujesz jakies "sztuczki" jak mostkowanie czy odbijanie sztangi od mostka mozna porównac do kociego grzbietu w mc i ze wszytko zalezy od techniki. no to on zakonczył rozmowe ze jego profesor nie robił mc a inni robili i tylko jego plecy nie bolą:p a chyba był jego zwolennikiem bo moim okiem nie widziałem zeby jego plecy skalały sie mc...:)
slayer, starałem sie przez te dwa tygodnie micha była szczerze mówiac na 99.9% trzymana a treningi to zlane potem ( zrobie jutro fotke na HIIT'cie a przez nastepne 2 tygodnie bede chciałjeszcze podkrecic tempo:)
Molder o dawkowaniu myslałem tak:
Poniedziałek, Sroda i Piatek trening siłowy HST:
5 g przed a6w ( na czczo trenig zaraz po przebudzeniu)
10 g po skonczeniu trenigu HSt a przed 10-cio minutowym aerobem
5 g po aerobach
Mysle ze takie dawkowanie bedzie ok bo trening siłowy robie w godzinach 9-12 wiec poziom antykatabolika bedzie "w obiegu"
Wtorek i Sobota trening HIIT:
5 g przed a6w ( na czczo trenig zaraz po przebudzeniu)
10 g przed HIIT'em
5 g po HIIT'cie
Czwartek i Niedziela dni nietreningowe:
5 g przed a6w ( na czczo trenig zaraz po przebudzeniu)
5 g po a6w
Przy takim dawkowaniu na tydzien pojdzie 120 gram czyli puszka starczy mi akurat do konca cyklu na 4 tygodnie.
No widze, że u Ciebie brak kasiry na wszystko, Molder jak mam to rozumiec??
Zmieniony przez - canecorso w dniu 2009-03-09 20:16:37
Zmieniony przez - canecorso w dniu 2009-03-09 20:17:00
Zmieniony przez - canecorso w dniu 2009-03-09 20:26:11
Zmieniony przez - canecorso w dniu 2009-03-09 20:29:23
Doradca w dziale Alternatywna Droga
Instruktor Sportów Siłowych
Dietetyk