pempuszek - racja, morfina to skrajny przypadek, aczkolwiek obrazuje bezsens wczesniej przytoczonej tez w sposopb dobitny. W wypadku srodkow dzilajacych subtelniej - kwestia wyglada subtelniej - b oi odczucia i ich naslenie jest bardziej lightowe. Akurat zarowno TSe jak i cleburexin treca to wyjatkowo lagodne spalacze, ktory maja niewielki wplyw na efekt koncowy redukcji, oceny wiec zawsze będa rozne, zaleznie od wyagan, jak i czynnikow dodatkowych-jak choby dieta. W moim przekananiu clenburexin treca to preparat lepszy niz TSe - wiec Towje odczucie jest jak najbardziej uzasanidone. Choc nie wiem czy roznice sa tak diametralne.
Co do dziala HMB - dla mnie to jest watpliwy suplement, czytaj - watpliwy
antykatabolik. Chyba ze jak juz wspomnialem - w okreslonych okresach kiedy moze byc przydatny.
Co do linkow od kolegi Psycho Dad, to materialy zamieszoczne w koloworej prasie zawsze beda wychwalac suplementy i na wszelki mozliwo sposob pimpowac je i pseudonakowym jezykiem usktueczniac, odswiezac, przypisywac nowe wlasciwosci. Ja nie przypominam sobie bym kiedykolwiek przecyztal cos kretycznego na tematjakiegos suplementu - chyba, ze akurat pojawia sie jego nowa ulepszona forma. Z reszta wyniki badan mowia same za siebie. Jest to preparat maloskuteczny, i wiekszosc osob na tym forum to potwierdzi. Pewnie ze sa wyjatki, ale dal mnie- to są wlasnie wyjatki ktore zawsze będa sie trafiac
Co do Apokalipsy - to w kwestii HMb i wielu innych kwestiach sie nie zgadzamy. Co do tego ze nie ma w tym ineteresu - to nie jest to takie jasne. Nutrifarm to olimp, a olimp ma w sprzedarzy HMB, wiec dla mnie relacja nasuwa sie sama...