Penn vs GSP - dyskusja po walce

GSP, tak jak mowil, złamał Penna psychicznie :P Jest naprawde nisamowity, tak masakrycznie pracuje w tym parterze, chyba najwiekszy "pracus" w calym UFC, bo strasznie duzo robi podczas walk. Szkoda, ze Anderson Silva zmierza raczej z naturalna waga w strone LHW, bo ciezko bedzie im sie spotkac w jednej kategorii - a walka by byla przednia.
P.S.
Swoja droga Danka to ma nosa w tych walkach, tak ustawia i tak komentuje, ze wychodzi na jego ;). Przedstawil w Primetime Penna jako lenia i klamce no i walka to potwierdzila, dobro i ciezka praca zwyciezyla :P

nawet jeśli miał ramiona i kark "nasmarowane" to co? i tak imo Penn nie dałby rady założyć submission, nawet gdyby GSP walczył w rushu. Poza tym pełna dominacja - w stójce, parterze - świetne obalenia itd. brak smarowania (jeśli w ogóle było) nic by tu nie zmienił

GSP w wywiadzie po walce, na korytarzu, mowil min. o tym, ze ciagle parł na Penna, w parterze ciagle go "gniótł" po to zeby on parł rekami, musial sie odpychac, co powodowalo, że krew pompowała barki, robily się ciężkie i zmęczone, przez co pozbawił go w ogole zdolnosci do efektywnego boksowania.

kur** nie wstałem na gale ale przypuszczałem że to BJ Penn jednak wygra.. zaraz musze czekać tylko na walki do pobrania i wszystko pooglądać

To była walka jednostronna, poza chyba jedną nieudaną szarżą w stójce B.J. nie pokazał za wiele, łatwość z jaką GSP brał go na ziemię, a szczególnie z jaką przechodził jego gardę po prostu mnie zdumiewały. Na dzień dzisiejszy GSP nie ma sobie równych w WW.

GSP pokazał jeszcze raz że jest genialnym fighterem. Wchodzi do octagonu i trzyma się dokładnie tego co jest zaplanowane, typowo jednostronna walka. Imo walka z Andersonem byłaby świetna.

j/w

dac mu andersona jak najszybciej, zeby tylko nie przeszedl do lhw
bo panowie dadza napewno swietna walke.

ciezko byloby wytypowac zwyciezce

Spodziewałem się zwycięstwa GSP, ale szokuje to, że BJ NIC nie pokazał, kompletnie nic. GSP kompletnie go pokonał

Myślę że GSP pokazał klasę był bardzo dobrze przygotowany czego nie można powiedzieć o jego przeciwniku.

Już się pojawiają pogłoski, że Penn miał kontuzjowaną dłoń, po jakimś wypadku na motocyklu kilka dni wcześniej, jakaś wazelina na plecach GSP też miała być...

To wyglądało prawie jak ustawiona walka, BJ nie robił kompletnie nic

Podczas tej walki zadawałem sobie pytanie-gdzie jest Bj Penn??

GSP-już nie chodzi o lepsze warunki fizyczne,totalna kontrola nad sytuacją,robił wszystko według planu,taktyka...teraz czas na Andersona!