Na wstępie przypomnę może swoją sylwetkę.
Mniej więcej dwa lata temu ważyłem pod 100kg prawie i zabrałem się za redukcję. Jej efekty to 82 kg po kilku miesiącach odchudzania.
Szczegółowy przebieg jest tutaj https://www.sfd.pl/Sąsiadwroc/_Blog_/_Redukcja:_12_kwietnia_97kg_-_31_sierpnia_82kg_-_pds._strona_27,-t338787.html
podsumowanie na stronie 27,
a fotki dla porównania przed/po na stronie 28.
Ok. Potem już normalnie ćwiczyłem celem złapania masy. Waga podskoczyła do 87kg (głównie jednak woda na szczęście, nie tłuszcz).
Tak było przez roczek. Ćwiczę bo lubię, nie będzie ze mnie "prosiaka". Pogodziłem się z tym .
Pod koniec zeszłego roku chorowałem dosyć długo. Miałem przerwę w ćwiczeniach. Waga poleciała mi do 84kg.
Przeglądałem wówczas zdjęcia z wakacji i stwierdziłem, że nadal jest coś nie tak z moim brzuchem. Jestem zbyt otłuszczony.
Postanowiłem zabrać się ponownie za pozbycie się fatu.
Ruszyłem od 5 stycznia.
Na dzień dzisiejszy mamy 28.01. Moja waga to 81kg. Zeszła woda, zrobiłem się płaski jak deska. Obciąłem prawie do 0 węgle (ewentualnie w warzywach). Tylko białko i zdrowe tłuszcze.
Dużo kofeiny dziennie.
Nie biorę żadnego termogenika.
Chcę do wakacji zejść tak do poziomu 72kg.
Tak, tak, wiem, niektórzy powiedzą, że chudo. Ale ja wolę chudo, niż jak mi coś jak galareta wisi na brzuchu i po bokach...
Teraz będę się tu uzewnętrzniał, żeby podtrzymać motywację to raz, dwa żebyście mogli mi pomóc i pokazać błędy.
TRENING:
Próbuję po raz pierwszy treningu FBW cyklicznego.
PON, ŚR, PT - FBW (2 tyg. 15 powt.-2 tyg. 10powt.-2 tyg. 5 powt. 1 tydz. przerwy)
po treningu 20 min bieżni.
Przerwy między seriami 1 min.
WT, CZW, NIEDZ - aeroby na rowerze stacjonarnym 45 min.
DIETA:
białko + tłuszcze zdrowe + węgle z warzyw (mocno obcięte).
Teraz do Was pytania:
1. Dobrze z tym treningiem (czy wrócić do splitu) ?
2. Co ile robić ładowania węgli ?
pozdr all
Życie to niej**ajka...
Jestem ON przez cały rok-dietanabol 6 x ed.
Drobny cwaniak !