Posiadam nowy rower Unibike Fusion. Wiem, że półka nie najwyższa, ale ja aż tyle nie jeżdżę. Kupiłem go 60km od zamieszkania bo nie mogłem go już dostać na miejscu. Akurat się z kimś tam po drodze zabrałem, więc na rękę mi to było. Co do problemu to go opisze bo nie wiem jak skonkretyzować. Jak naciskam dużą siłą na pedały, czyli kładę duży nacisk to mi tak jakby cały mechanizm koło korby wrzucił luz. Hmm albo inaczej, jak zdejmę łańcuch i kręcę samą korbą to tak leciutko chodzi. To powiedzmy jak przyspieszę i przeniosę dużo siły to ta "korba" jakby wrzuciła na luz i nie mam na jeden obrót żadnej siły. Nie miłe uczucie bo jak chcesz dużo siły użyć aby przyspieszyć albo wyjechać z czegoś to Ci nagle łańcuch 'zwolni'. Na obowiązkowy przegląd wybieram się w marcu. Trochę czasu zostało, więc chce się Was poradzić. Wybaczyć, że nie używam profesjonalnych pojęć a wytłumaczyłem tak na "opak".
I can be better :)