Bieganie w domu

Jak sądzicie czy bieganie w domu , w miejscu, ma jakiś sens? Z góry dzięki za odpowiedź.

Ma.


Często używam biegu bokserskiego jako rozgrzewki.

Jednak do biegania w miejscu najlepiej nadaje się bieżnia...

Kup skakankę, jest efektywniejsza od biegu w miejscu

Też czasami biegam w miejscu. Troche ciężko narzucić szybsze tempo, ale można się zmęczyć.

Bieganie w domu? W jakim calu?
Wyjdz na dwór i biegaj, a jak nie masz takiej możliwości to juz lepiej tj. Olokk napisal bieg bokserski, skakanka + od siebie dodam wszelkiego rodzaju pajacyki oraz niezbyt długie(czasowo) biegi w miejscu wraz z wykonywaniem skipów
Pzdr

Tamara:
idź pobiegaj na dworze, pobiegać z pół godizny w taką pogode jak jest teraz to świetna sprawa, tylko ubrac sie trzeba odpowiednio, zawsze si ebałem w zime biegać bo myślałem ze dorazu bede chory ale ostatnio sie zmusiłem i dopeiro teraz polubiłem bieganie, biegałem z obowiązku a teraz to nawet wcześniej sie urwałem z sylwka żeby wstać dzisiaj an tyle wcześnie żeby było jeszcze jasno jak wstane i żeby mógł iśc pobiegać

Ta, idź pobiegaj na dworze, jeżeli jesteś z Warszawy to masz tylko beton, po którym po paru miesiącach będziesz miał galaretę zamiast kolan, mi wystarczyły dwa tygodnie po 50 minut biegu dziennie żeby do dziś mnie nawalały po każdym treningu. :/ Nie dawajcie ludziom takich rad panowie bez podkreślenia że po betonie i generalnie każdej twardej nawierzchni NIE WOLNO.. ;)

Nie jest aż tak żle, zawsze można się nad Wisłę albo do jakiegoś parku wybrać Ja na szczęście tuż przy Wale mieszkam, ale właściwie jakiś skrawek nieutwardzonej powierzchni się znajdzie.

Zmieniony przez - searme w dniu 2009-01-02 15:37:35

McKaken:
jeśli sie kupi odpowiedni buty do biegania to raczej kolana za bardzo nie ucierpią. Ja biegam głównie po twardych nawierzchniach bo mam zwykle do wyboru to albo błoto i jakoś jeszcze żadnych problemów sie nie nabawiłem(i mam nadzieje że sie nie nabawie)

Staraj sie biegać w miarę mozliwości po nie zbyt twardych powierzchniach np. pobocze drogi, ścieżka wlesie itp.

I po betonie można biegać bez szkody dla stawów kolanowych - pod warunkiem, że prawidłowo ułoży się stopę w czasie opadania. Pięta nie ma prawa uderzyć w podłoże. Trudne? Trudne. Efektywne? O, jeszcze jak...

A co do biegania w domu, jak najbardziej, tyle że też trzeba zwrócić uwagę aby piętami nie "walić" w beton. Wyjdzie z tego trening kardio albo zwykła rozgrzewka, zależnie od intensywności i czasu.

Zmieniony przez - tommo666 w dniu 2009-01-12 18:18:20

A ja napisze jak to się mówi na podkarpaciu i w małopolsce. Wyjdź na pole pobiegać :) to nie jest klub żebyś mógł go nie mieć