Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15
trenuje Capo juz od jakiegos czasu nie tylko ze wzgledu na to, ze mi sie podobaja jego akrobacje itp ale tez dlatego iz chcialem odnowic swoja sprawnosc ruchowa bo przez ostatnie 2 lata (technikum) mam kijowego WF'iste i nie bede koloryzowal mowiac ze kapletnie nic na nim nie robimy ... 10 kolek 10 pompek 10 brzuszkow i zwis na drabinkach a potem jak zwykle do znudzenia plika nozna lub jakies inne gry zespolowe ktorych nie lubie i mam do nich 2 lewe rece a w gimnnazjum to na samej rozgrzewce sie pocilem z 10 razy wiecej jak teraz i w ogole gosciu dawal nam czesto popalic (nie zebym narzekal na to ale ja wlasnie lubie takie WF'y) dzieki czemu bylem niezle porozciagany ogolnie to zawsze jakos mi to dobrze szlo no ale jak juz napisalem ta pasywnosc w ciagu 2 ostatnich lat zmniejszyla moja sprawnosc ruchowa dramatycznie, przedtem jak glowa do kolan albo i po za nie dosiegalem bez wiekszego wysilku tak teraz moge to zrobic z utrudnieniem po 2 tygodniowym rozciaganiu nie mowiac o malym skrzywieniu skreoslupa na odcinku piersiowym przez co w sumie nie moge sie juz wyprosowac normalnie ... ;/ troche nie na temat sie rozpisalem ale to tylko dla przyblizenia sytuacji
jak w temacie juz napisalem to mam maly problem z stawem biodrowym konkretnie lewym kiedy ylko wykonuje jakies wysokie kopniecia, mam takie jakis dziwny bol ale nie do konca bo to wyglada jak by mialo cos zaraz "strzelic" w tym stawie ale za grzyba nie moze albo tak jak by cos bylo w tym stawie
i sie zastanawiam czy to po prostu jest skutem zbyt malego rozciagniecia czy moze zeczywiscie byc cos z tym stawem, bo z prawym nie mam tego typu problemu. i teraz moje pytanie czy powinienem isc z tym do jakiegos lekarza czy po prostu dalej probowac sie rozciagac bo niby to nie jest nie wiadomo jaki bol tylko ze troche to przeszkadza.
Szacuny
2
Napisanych postów
97
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2009
Zawsze mówię to samo idż do lekarza. Jeśli boli, przeszkadza mimo dokładnej rozgrzewki to może być coś nie tak. To ciebie nic nie kosztuje(może pare zł he he)jeśli jest ok to najwyżej dowiesz się od lekarza ,że jest ok. Jeśli jest jakiś uraz to lepiej go szybciutko wyleczyć i skupić się na treningu. Zaniedbanie może spowodować pogłebianie się urazu i np. zaprzestaniem treningów na zawsze- warto?
Szacuny
0
Napisanych postów
61
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
524
mam dokladnie to samo ale nie przy kopnieciach tylko jak stane w lekkim rozkroku i przechyle sie na lewa noge to tak jak by kosc miala wskoczyc w staw ale nie wskakuje
Szacuny
0
Napisanych postów
61
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
524
Mam jeszcze problem z lewą nogą z mięśniem krawieckim na tylniej stronie uda blisko pachwiny moge zrobić (nie wiem jak to opisać) lewa noga oprata na piecie cala wyprostowana prawa ugięta jak chce zrobić to sama z drugą noga to ten fragment miesnia krawieckiego strasznie boli :/
Ps. Co kupić z suplementów , Glukozamina jest na stawy to może się przydać ale nie wiem czy jest coś na ściegna jesli tak to prosze o nazwę
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
141
Do smuque i nie tylko: Moze nie odkryje Ameryki ale dodam, ze mialem to samo z lewym biodrem a konkretnie gdy chcialem kopnac yoko-geri (szczegolnie wolno), niesamowity bol, jednak z doswiadczenia powiem ze SOLIDNA rozgrzewka bioder wyeliminowala problem. Duzo ludzi pisze o kontuzjach,urazach itp.w wiekszosci sa to osoby ktore niedawno rozpoczely przygode na macie albo/i za szybko chca osiagnac dobre rezultaty,wysoko kopac robic szpagat itp, nie zapominajmy ze trening poprowadzony przez dobrego instruktora,zainteresowanie sie anatomia wlasnego ciala, osiaganie celu malymi kroczkami,trening poparty dobra rozgrzewka nie wplynie negatywnie na nasze zdrowie ale raczej pomoze. Warto przyjzec sie nowemu spojrzeniu nauki na niektore cwiczenia,ktore w stylach tradycyjnych(nie wszystkich i nie wszedzie)szkodza zdrowiu np. robienie zabek w kolo sali-nadmierne obciazanie kolana, brzuszki do pelnego siadu (wystarczy do kata 30 stopni-efekt ten sam a nie obciazamy kregoslupa w odcinku ledzwiowo krzyzowym itp....)Troche sie rozpisalem a moglbym truc bez konca, wiec tylko dodam: Cwiczmy dobrze i mocno ale niech to bedzie trening poparty rzetelna wiedza o sobie i swoich mozliwosciach lub poparty wiedza dobrego instruktora a jesli dolegliwosci byly przed rozpoczeciem cyklu treningowego to powinnismy najpierw zasiegnac opinie lekarza specjalisty ktory powie nam na co mamy uwazac i czy w ogole mozemy podjac ta akuratnie dyscypline a nie inna.Zycze wszystkim "polamancom" szybkiej odnowy i powrotu na trening! OSU!
Szacuny
0
Napisanych postów
61
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
524
Pewnie masz racje ale co mam nie robić żabek przez cala sale skoro trener mówi żeby to robić i wszyscy to robią ?? no właśnie
tak samo jeśli są kopnięcia których nie da się wykonać przy danym poziomie rozciągnięcia