Trenuje kickboxing i jakis czas temu na treningu zaczelo mnie cos kloc z lewej strony klatki piersiowej. Nie przejalem sie tym gdyz myslalem ze bol minie. Niestety nie minal boli juz ponad 2 tygodnie:/ co gorsza bol sie nasilil. Bylem u lekarza pierwszego kontaktu i kazal mi pic duzo magnezu i nimesil. Niestety nic nie pomoglo. Bol jest tak silny ze czuje sie jak jakis kaleka. Boli nawet gdy wezme wiekszy oddech. Przed wczoraj bylem znowu u lekarza na kontoli i kazal mi zrobic rentgen klatki piersiowej. Z opisu zdjecia wynika ze z sercem , plucami i klatka wszystko ok. Nie mam pojecia co to moze byc i co moze pomoc. Moze ktos spotkal sie z podobnym bolem? Prosze o rade
Z gory dziekI!