krav maga-prawda jest bolesna :)

kravat bys lepiej przyznal sie do bledu a nie glupiego jeszcze strugal

jakos nie widac w Twoim poscie ironi/aluzji

potwierdzasz jedynie "tą" opinie

A z mojego doswiadczenia powiem tyle. Na KM cwiczylismy balache. Nikt nie mial pojecia o dosiadzie, o poz bocznej, o gardzie. Wszystkie walki w parterze byly chaotyczne, jak komus balacha wychodzila to chyba tylko dlatego , bo przeciwnik byl naprawde kiepski i sam wystawial reke.
Na BJJ juz na pierwszych treningach nauczylem sie myslec podczas walki. Wystarczylo tylko poznac elementarne zasady ,ktorych na KM nie ucza. Przynajmniej w mojej bylej sekcji.

a skoro już nauczyłeś się myśleć do domyśliłeś się że KM to nie jest parterowa sztuka walki żeby porównywac umiejętnosci grapplerskie z bjj?

kto bedzie lepszy ten kto cwiczy 5x w tyg czy ten co cwiczy 2x w tyg?

ten który pierwszy skutecznie zastosuje zwycieską technike.

Prawada jest bolesna mozesz cwiczyc nawet BJJ, Krav Mage, Kickboxing, ale i tak skopie ci tylek gosc ktory uczy sie powiedziemy Kung fu jezeli masz slabego trenera, przewyzsza cie stazem treningowym. Krav maga jest skuteczna podobnie jak inne sztuki walki, cwiczona przez dobrego trenera, odpowiednio dlugo wpaja pozytywne nawyki. Rozni sie natomiast od sztuk walk tym ze nie ma otoczki filozoficznej. Cwiczylem KM jakis czas i moge stwierdzic ze duzo sie nauczylem, wyrobilem forme fizyczna, spokornialem:)i chwala KM za to.

Dlatego ja wybralem Stowarzyszeniu, w Instytucie jest tak, ze Adamczyk (czy jak on tam sie nazywa) wypatruje sobie dobrego boksera czy cos i pyta sie go czy nie chciał by poprawdzic sekcji (mimo, ze zna nieduzo technik KM).. i on na tym ma korzysc bo zgarnia kase za kazda jedna sekcje..

W stowarzyszeniu natomiast jest inaczej.. nie ma sciagania hajsu za sekcje, natomiast teraz każdy bedzie zmuszony do opłacenia rocznej składki.. i intruktorzy musza byc naprawde dobrzy i miec duzo pojęcie o KM - innej mozliwosci nie ma..

Dolar, a Ty byłes na stażu? jak wrażenia? i gdzie Ty w ogóle trenujesz?

Ogólnie kursy instruktorskie można zacząć robić już od zielonego pasa, także różnie to może być w przyszłości. Co do stażu to byłem, wrażenia całkiem pozytywne chociaż nie powiem, że wszystkie treningi mi się podobały. Ogólnie mam na myśli, że nie po to jedzie się taki kawał drogi, że 2 dni wałkować zbicia prostych i 360-tkę. Ale podsumowując ogólnie to zdecydowanie nie żałuję. A Tobie jak się podobało?

No to fakt, ze od zielonego mozna.. ale wiesz, nie kazdy przechodzi ten kurs..

Uważam tak jak Ty, ale takze nie żaluje, wrazenia raczej pozytywne :) podoba mi sie sposob treningu Steve'a :)

nie napisałes z jakiej sekcji jestes

A sorki, nie zauważyłem -.-
Sekcja Gdańsk

A jeszcze odnośnie instytutu zauważyłeś paru gości od nich na sali? :D

Sekcja Gdańsk? byłes może w czarnej owcy na dyskotece? To było w piątek chyba?

Nie zauważyłem, nie znam ich tam :P

Byłem . Ale w czwartek, bo w piątek odwiedziłem Sioux. Zresztą chyba tylko dwóch gości od nas z Trójmiasta tam nie było .

Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2008-11-25 16:29:42

Hm.. mi sie kojarzy, ze po drodze spotkalismy 4 kolesi (w tym Łoli był) na miescie, podczas gdy my szliśmy do czarnej owcy, no i do niej wtedy dotarł Łoli, michal o ile pamietam, taki typ co ćwiczył wczesniej boks (z 17 lat ma), i jeszcze jeden typ może Ty byłes w tej grupce na miescie, bo tamta reszta nie dotarła do owcy jakos to dziwnie napisałem, ale nie chce mi sie poprawiac


Może i to było w czwartek, bo w piatek był na 10 trening i my nie daliśmy rady wstać na niego po tej imprezie

Zmieniony przez - Xspeed08 w dniu 2008-11-25 16:40:41