SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Egzaminy karate kyokushin

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25890

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1133 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11993
1 etap:
Egzamin wygląda tak że na początku jest rozgrzewka którą najczęściej prowadzi ktoś inny niż zespół egzaminujacy.
Potem przejdziecie do ćwiczeń które mają na celu jak najbardziej was zmęczyć więc zapewne będą to na dzień dobry pady 100 w przód i 100 w tył bynajmniej tak jest na egzaminach u mnie i w Krakowie u shihana Drewniaka. Potem tradycyjnie pompki i bynajmniej nie jest to liczbba wymieniona w wymaganiach a z doświadczenia wiem ze dużo więcej.
2 etap:
Egzamin właściwy, czyli zaczynają się pierwsze techniki około 100 powtórzeń każdej w kombinacji pojedyńczo a następnie podwójnie.
kolejność technik dowolna w zależności od egzaminatora prowadzącego ale na większości egzaminów robi się najpierw uderzenia potem kopnięcia i na końcu bloki.
Na samym końcu wykonuje się kata. U nas jest tak że jak ktoś kończy egzamin na dane kyu to czeka bo to nie koniec jest.
następnie po technikach w tej samej kolejnośći na środku po 3 osoby wykonują kata. Kto się pomyli nie zdaje nie ma 2 podejścia . Najwięcej osób oblewa w tej części egzaminu.
etap 3:
Po skończeniu kata egzaminator daje coś żeby jeszcze na koniec wszystkich domęczyć i np jest to 15 minut chodzenia w kombinacji (mae/mawashi/yoko)geri i tu w zależności od stopnia jedni kopią na jodan inni na chudan.
etap 4: ( i zarazem najfajniejszy )
Tu zaczynają się walki czyli to na co każdy czeka z niecierpliwością ten etap nie jest już brany pod uwagę i nie ma wpływu na decyzje o zdaniu egzaminu jednak warto się na nim starać gdyż to zaowocuje w przyszłości osiągnięciami na macie :)
Co do ilości walk to najczęściej jest ona dostosowana do stopnia na jaki sie zdawało ale może być ich też troche więcej w zależności jak zadecyduje egzaminator

Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność.

http://spameria.net/index.php 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 345 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1918
Sog jak nic No ciekawe, ciekawe nie powiem...
Ja napewno raczej walk nie będę mieć, a co do padów to jeszcze nie robiliśmy...

"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 732 Wiek 33 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8051
guns:
mam 3 kyu
braki staram się uzupełniać elementami boxu i parteru, ale raczej mało mam na to czasu, box jeszcze w moim wykonaniu jakoś wygląda ale parter to porażka
no i siłownia okresowo si eu mnie pojawia
co do diety to zajżyj do działu odżywianie, ja sie interesuje(zastanawiam się nad studiowaniem dietetyki) ale jakoś bardzo się dietą nie przejmuje, staram się poprostu dostarczać dużo białka(w moim wypadku główne źródło to sery i drób) a co do tłuszczy i węgli to kiedyś liczyłem ile ich jem a jakie mam zapotrzebowanie i wyszło że "troche" za dużo a i tak jakoś nie mam problemów z nadwagą
spartan:
nie zgodze się że kumite nie ma wpływu na zdanie egzaminu, znam przypadki jak ktoś oblał właśnie przez walki, poza tym jeśli coś Ci nie poszło wcześniej(skaleczyłeś jakąś technike, minimalny błąd w kata) to walkami też idzie się poprawić-nie koniecznie samymi IPPONami ale jeśli wykażesz duże umiejętności w walce to mimo jakiegoś błędu wcześniej zdasz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 345 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1918
mam 3 kyu
Gratuluję, 5 lat treningu i 3 kyu, bardzo dobrze, wysoki stopień!
Niebawem brązowy

Chciałbym się wypowiedzieć na pewny temat, myślę, że jest to odpowiedni temat....
Niektórzy mówią, że jak ktoś po 3 latach treningu ma 4 kyu to, że jest głupi, ze tak szybko zdaje, że jest słaby, bo 6 kyu co ćwiczy 6 lat jest lepsze itp. itd. Wracając właśnie do tego zagadnienia, to dlaczego tacy mistrzowie jak np. Shihan Bogusław Jeremicz ma dzisiaj 5 dan - czarny pas zdobył w wieku 25 lat (zaczął trenować w klasie maturalnej, dodatkowo trenował boks i judo, można powiedzieć, że 6-7 lat treningu i 1 Dan. Dlatego stał się mistrzem, bo sam się w to zaangażował, porządnie zaangażował. Więc wracając do tej kwestii uważam, że jak ktoś zda na 4 kyu po tych 3 latach, to jest na tyle dobry, że nie należy podważać jego umiejętności. Oni - tak, - szybko idą ze stopniami, ale zwróćmy uwagę na jeden warunek- oni mogą mieć treningi 4-5x w tyg i dodatkowo trenować karate indywidualnie(np. z rana, po joggingu...- a nawet codziennie)samemu dopracowują pewne elementy, dlatego uważam, że tacy ludzie naprawdę wysoko dochodzą w karate. Ale jak ktoś chodzi tylko na tą sekcję 2x w tg. przez 6 lat to nie dziwnie, że będzie gorszy....

"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 732 Wiek 33 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8051
guns:
widzisz czasem rzeczywiście jest tak że jak ktoś ma wysoki stopień po kilku latach treningu to jest słaby, kwestia jest tego że ma poprostu parcie na posiadanie wysokiego kyu żeby robić wrażenie na innych
ja mam 3 kyu mimo że chętnie bym dalej latał z 9(bardzo polubiłem tamten pasek, który w tym czasie nosiłem ) ale przepisy sportowe wymuszają na mnie minimum 3 kyu, są osoby które, chcą brać czynny udział w zawodach sportowych i takie osoby zazwyczaj robią stopnie jak najszybciej, potem już sie zatrzymują na danym kyu zazwyczaj i na nim stoją(ja na 3 zamierzam zostać przez jakiś czas), są też tacy , którzy ćwicza dla czystej przyejmności, wśród tkich osób sa tez i ci mający talent, który popierją ciężką pracą, chodzą na treningi z niebieskim paskiem i leją się z wysokimi stopniami a nawet czasem mają nad nimi przewage.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 345 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1918
Benny Hill:
To co napisałeś, to czysta praktyka Tak, racja, a mówią, że ''talent to nic innego jak energia i wytrwałość"

"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 345 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1918
Masz 18 lat zadajesz takie pytanie jakbys mial 10.
Nie przesadzaj, lubię dużo wiedzieć i jakby Ci to powiedzieć hmm - mieć wszystko poukładane po kolei.

"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 732 Wiek 33 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8051
z talentem i pracą jest tak że jak ktoś ma to łatwiej mu będzie coś zrobić w porównaniu do osoby któr go nie ma zakłądając że będa pracować z takim samym zaangażowaniem, w praktyce jest często tak że osoby utalentowane mają zbyt łątwe efekty więc szybko spoczywają na laurach i "pracusie" ich przeganiają-ich talentem jest ta wytrwałość :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 345 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1918
Heh no dobrze... a czemu polubiłeś Benny ten pasek - 9 kyu, coś szczególnego w rozwoju, postępy ??

Zmieniony przez - guns_9 w dniu 2008-11-17 22:34:49

"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1133 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11993
No co racja to racja. Cały ból jest w tym ze aby startować na MP trzeba mieć 3 kyu i ukończone 18 lat...
Np ja mając 5 kyu nie moge startować w najbliższych MP ( rzeczywistość jest taka ze pożyczam pas od kolegi i startuje ) Ale mniejsza o to
Wg mnie nawet jak dostane wklepe to takie zmagania sportowe na najwyższym dostęopnym adeptowi KK w Polsce poziomie są najlepszym sprawdzianem umiejętności. Bo widze jeszcze jak duże mam braki i ile musze jeszcze zrobić. Wiadomo ze nie jade tam z myślą żeby być w 1szej 3ce bo nie ma szans. Cieszył sę będę jak choć 1 walkę wygram
Startowanie w zawodach okręgowych jest fajne bo też sporo się uczę, gdyż trafiają się naprawde utalentowani zawodnicy... wspomę tu o sekcji Sandomierskiej która wg mnie jest naprawde świetna i na każdych zawodach prezentują poziom który jest naprawde bardzo wysoki. Ostatnio przywieźli mistrza Polski i pech chciał ze był w mojej kategorii No Chłopak pozamiatał dosłownie przeciwnikami!!!
Ja trenuje 4ty rok i mam 5 kyu, Uważam że niej jest to ani wolno ani szybko a tak przeciętnie. Miałem zdawać teraz na 4kę ale po mojej ostatniej przegranej powiedziałem sobie ze podejde na 4te kyu dopiero kiedy mój poziom będzie na tyle wysoki że sukcesywnie będę stawał na podium. Do tej pory myślałemze nieźle sobie radze na walkach, w swoim klubie byłem jednym z czołowych zawodników nawet jestem w kadrze Lubelskiego klubu ale właśnie ostatnia walka na zawodach pokazała mi jakie mam braki.. Nie jest miłe uświadomić sobie ze jednak jest się do dupy Ale to mnie zmotywowało właśnie do jeszcze cięższej pracy i wysiłku co mam nadzieje zaowocuje i na najbliższych MP spisze się tak ze sam będę z siebie zadowolony

Od siebie powiem tylko jedno: JEŹDZIJCIE NA ZAWODY BO TO JEST TO CO NAPĘDZA DO CORAZ CIĘŻSZEJ PRACY ! ! !

PS. Benny robicie Ipony na egzaminie Ja przyznam się bez bicia ze w ogóle ich nie czaje Pomimo ze znam kata do 1szego dana wszystkie to cholerne ipony mi się walą i jak pada komenda związana z Iponami np juiyu-ippon-kumite: II kyokushin-kumite. to ni cholery nie wiem który to i czekam aż zaczną dopiero robie
Naszczęście jak zdawałem to tylko 1 miałem je na egzaminie


Zmieniony przez - Spartan13 w dniu 2008-11-17 22:42:22

Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność.

http://spameria.net/index.php 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mam worek no i co? ;)

Następny temat

FMA Stickfighting w Lodzi

WHEY premium