Szacuny
4
Napisanych postów
198
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2237
Witam
Nie wiem czy to odpowiedni dział , ale dotyczy piłki nożnej :)
, a więc tak. :
Jestem kibicem Odry Wodzisław , mam 14 lat , bywam z ojcem na prawie wszytskich meczach , wczoraj byłem na derbach , było wspaniale.
Tylko ja chciałbym zasiadać w sektorze "L" ( Klub Kibica )
Ojciec nie pozwala mi tam chodzic nawet z kolegami , bo uważa że jest tam niebezpiecznie mówi mi ze jak skończe 18 lat .
może znacie jakieś argumenty , które mogłyby posłużyć jako "przekonanie" do mego "zatroskanego tatusia" w Marcu skończe 15 lat
Szacuny
4
Napisanych postów
198
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2237
No może i macie racje :) , ale normalnie mnie rozrywa jak musze stać koło dziadków dlubiących słonecznik ,z amiast pokrzyczecz , pospiewać , przezywać jakoś ten mecz
No ale cóż jeszcze 2 lata i na 90 % bede mógł sam chodzic , a co za tym idzie bede chodził na sektor L
Szacuny
0
Napisanych postów
76
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1512
Stanie koło dziadków ma też swoje plusy :) Będziesz mógł posłuchać ciekawych opowieści o Odrze i nie tylko pewnie :) Niekiedy taki dziadek lepiej kibicuje od kibica z sektoru L :)
Szacuny
4
Napisanych postów
198
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2237
, a no możliwe ja stałem na "F" ;/ za bramką niby dobrze widac , tylko mi chodzi o to żeby pokrzyczecz pośpiewać itp , może mnie ojciec puści jak będą grali z Arka Gdynia itp
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
232
Ty lepiej sie zapisz do tego klubu bo masz 14 lat dopiero a moze kiedys to Twoj tata bedzie siedzial w sektorze dla dziadkow i goladal Ciebie na boisku. Nie marnuj sie jesli masz talent. No chyba ze wolisz matme;p
Szacuny
0
Napisanych postów
30
Wiek
27 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
822
Ja ci radze trymać sie ojca.
ja 4 miesiące temu poszłem na sektor L z kolegami i zaczeła sie popychanina miedzy mno i takim jednym gościem bo niepodobało mu sie jak spiewam.
naszczeście go przeprosiłem i do niczego nie doszło.
od teraz wole siedziec z kolegami obok dziadków