Ewolucja Kyokushin

A ja myślę, i pisze to wcale nie złośliwie w żaden sposób, że kyokushin z systemu dominmującego na świecie pomaleńku zejdzie do podziemia i zacznie być traktowane na równi z innymi "radycyjnymi systemami". I stanie się tak dlatego właśnie, że nie ma tam możliwości uchwytu za dogi, rzutów, kontaktu na głowę i właśnie grapplingu. Innymi słowy mówiąc, wszystko to co zostało odrzucone jako zbędne bądź nieładne spowoduje, że kyokushin podda się naporowi systemów tzw. mieszanych.

PANKRATION - all powers combat !!!

hmmmm właściwie to masz poczęści racje, a co ćwiczysz tak z ciekawości?

Wszystko to sprawa wyboru.

Fighter: Zawsze trzeba mieć wiarę w młodych

Moderator działu "Style Tradycyjne"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Nie mam po części racji, ale mam pełną rację. Kyokushin był dominujący i starczy. Nikt nie chce go rozwijać a instruktorzy przyzwyczajeni do knockdown nie chcę wprowadzić face contact, a grappling to znają z zapasów.
Kyokushinu nie trzeba wzbogacać nowymi technikami, ale raczej uszczuplać te techniki które są zbęde a na ich mmiejsce wprowadzać elementy zmieniające strategię i kontekt walki np. gappling. Ale to se można pogadać jedynie...
A trenuję walkę - PANKRATION !

PANKRATION - all powers combat !!!

Niezgadzam sie z tym co tu napisano.
Ostatnio mój kolega powrócił z 3 letniego pobytu w USA pracując tam jako praktykan akademicki.W związku z tym ,że intersuje sie walkami pierwsze co zrobił to zaczął się rozglądać się w Chicago za klubami.W tym czasie panował szał na BJJ ale po dwóch latach od jego pobytu szał zaczął słabnąć na rzecz tradycyjnych styli karate ,które kładły duży nacisk na tradycje filozofie i realna samoobronęi mordercze treningi kondycyjne. Tak więc moda szybko przemija a historia lubi zataczać krąg.

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Ja tu nie piszę o bjj to może i tak, ale o wszystkich elementach walki w róźnych dystansach i w różnych formach. Bjj było fenomenem i jest w pewnym zakresie, natomiast fakty są takie, że kyokushin jest jak potwór na glinianych nogach, przewrócisz a nie wstanie.

PANKRATION - all powers combat !!!

mysle,że te nogi juz zostały wymienione na młodsze czy mam tutatj na mysli nowa kadrę liderów czyli obecnie będziemy miec nową erę KK.
Jeżeli chodzi o BJJ to był przykład fenomenu nowego ,które szybko przemineło na rzecz dobrego sprawdzonego karate

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Spokojnie jeszcze nie przeminelo

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan KosOlokaikan Karate

Powiem tak: ja życzę wszystkiego najlepeszego kyokushin niezależnie od organizacji. Nawet osobiście jedną z nich intensywnie wspieram, ale założę się, że nie dożyję czasu kiedy Matsui, Midori czy choćby nasi lokalnie masterowie np. A. Drewniak założą rękawice i będą się nawalać w full contact - a o pracy w grapplingu nie wspominając. No cóż, a jeżeli ja tego nie doczekam oni zapewne też nie za bardzo.

PANKRATION - all powers combat !!!

Ja mowie odnosnie wypowiedzi Karateki o Bjj nie wydaje mi sie zeby przemijalo

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan KosOlokaikan Karate