Mam Problem co do Boxu,POMÓŻCIE

Witam

Założyłem ten wątek bo zawsze ciągnęło Mnie do Boxu.
Problem jest w tym że mam mała wadę serca przez którą trochę szybciej się męczę.nie jest to astma bo normalnie zawsze grałem w piłkę i dosyć dużo i ogólnie uprawiałem sporty chodzę też na siłownie i takie tam.Tyle że lekarze Mi nie pozwalają. Myślicie że dał bym rade chodzić gdzieś do szkółki boxerskiej? Nie mowie oczywiście że chce to uprawiać zawodowo ale raczej rekreacyjnie.
Czy mam się poddać czy myślicie że miał bym szanse?? i jak miało by to wygladać

Akurat sie nie nie zgodze z tym. Lekarz sportowy juz po krotkiej rozmowie powie Ci co jest grane. Po prostu inne podejcie bo ma z tym do czynienia na codzien. Z pelna odpowiedzialnoscia.
Co do lekarza jesli tak podchodzisz czyli nie lekcewazysz zalecen lekarza to mam spokojne sumienie.

a co życie Ci zbrzydło?
Jeśli Ci tu na forum napiszemy ze mozesz trenowac to będzie to dla Ciebie wazniejsza opinia niż opinia lekarska?

Tyle że lekarze Mi nie pozwalają.

no to masz problem z głowy boks to sport wysiłkowy, a skoro takich Ci nie wolno uprawiać, to niestety musisz sobie poszukać czegoś innego life is brutal

Lepiej żyć bez boksu, niż trenować a później umrzeć.

Chociaż jak to niektórzy mawiają "Navigare est necesse, vivere non est necesse".

Jaki lekarz Ci zabronił , sportowy czy rodzinny ? Bo z własnego doświadczenia wiem że nawet jakbys był w 100% zdrowy to zdarzają sie rodzinni ktorzy i tak zabronią Ci uprawiać sporty walki.Jesli jeszcze nie byłeś to przejdz się do sportowego .

Nie jestem lekarzem.
Nie wiem co to za wada.
Ale jesli mozesz uprawiac inne sporty to boks w postaci rekreacyjnej nie jest jakis mega ciezkim sportem. Takze pod kontrola lekarska nie powinno byc problemu.
Gorzej jesli bys mial problemy z EEG.
Ludzie z astma tez uprawiaja boks. Wiadomo sa ciwiczenia ktore Ci nie sluza ale technika czy tarcze czy lekki sparing bez zajezdzania - nie obciazaja tak bardzo serca. Wiadomo dla lekarzy to najlepiej zebys nic nie robil ale pilka nozna to sport tez bardzo wydolnosciowy i serce mocno obciaza. Wszystko zalezy co to za wada dlatego pogadaj z lekarzem sportowym.

Zmieniony przez - Kask w dniu 2008-10-19 22:36:04

Widze ze ten czlowiek Mnie rozumie.wlasnie nie chodzi Mi o zachartowanie sie do skraju wytrzymalosci tylko o taka rekreacyjna forme tego sportu oczywiscie wiem ze nie bedzie zemnie jakiegos zawodowca ale chcial bym sie nauczyc techniki poczuc troche tego boxu.to jest dobrze powiedziane lekarze mowia zeby lepiej nic nie robic a z wlasnego doswiadczenia wiem ze jak bym sie ich zawsze sluchal to byly by troszke gorzej niz jest ale nie mowie ze nie maja racji bo ich slucham i nie mecze sie do upadlego.z tym pytaniem bardziej sie chcialem spytac czy sa tez cwiczenia dla takich ludzi jak ja...

A co do tego czy wasza opinia bedzie wazniejsza od lekarskiej to odpowiedz brzmi-Nie.
chce poprostu spytac sie osob doswiadczonych czy mozliwe jest trenowac box rekreacyjnie w lajtowy sposob. Nie znam sie na treningach dlatego nie wiem czy trening boxerski zawsze i tylko zawsze musi byc 100% wysilku wypluwanie pluc i takie tam...

Aco do tego czy wasza opinia bedzie wazniejsza od lekarskiej to odpowiedz brzmi-Nie.

w takim razie na Twoim miejscu bym poszedł do lekarza sportowego,powiedz mu o tym, co tu napisałeś czyli jak zamierzasz trenować.On Ci wszystko powie
Ja w kazdym razie nie zaryzykowałbym przez forum,nie bedac lekarzem na dodatek udzielenia Tobie jakiejkolwiek porady treningowej bo nie chce spędzić kilku lat w pierdlu.

Dobra dzieki
bede musial zapyta.Mam nadzieje ze sie zgodzi:)

Lekarz sportowy bez wyników aktualnych badan zapewne zbyt dużo Ci nie powie.
Będziesz musiał mu przedstawic wszystkie badania wymaganie do trenowania SW