KOLEŚ DO MNIE NA SIŁOWNI WALI Z TEKSTEM:
CZYM SIE ODBLOKOWAĆ PO KOKSACH BO BRAŁ OMANA I TEŚCIA (czy jakoś tak)
ja: że chyba na to jest jakiś clomid nie wiem kreatyna ? coś takiego bo tak słyszałem,
BO WIESZ MAM PROBLEM Z PANNĄ,
ja: prawie padłem nie :)
NO BO KŁOPOTY SĄ W SEXIE,
ja: buhahahaa..
A MOGE ŁYKAĆ TE TABLETKI TERAZ BO CHYBA NIE MAM TESTOSTERONU (jakoś tak to koleś wyraził) ?
ja: ...... ?
co ja mam mu powiedzieć koleś jakiś dziwny codziennie o to pyta a troche mi też szkoda bo typ 22 lata jakoś będzie miał
Może czy nie może ? Czy może mu to zaszkodzić takie branie tego specyfiku ?
Dzięki z góry za wypowiedzi (przy okazji sam sie czegoś dowiem bo w dopingu jestem zielony
" każdemu trafia się g*wno "