Flex Wheeler aktualna forma

No wyglądał dużo lepiej niż Ronnie szkoda ze nie wygrał może kulturystyka nie poszła by w strone masy za wszelka cene. Pzdr

ta napewno wygladal w 99 duzo lepiej niz ronni , ludzie kupcie sobie okulary , sorki za off top

Mialem watpliwa przyjemnosc odbierania flexa z lotniska w Kato i spedzenia z nim troche czasu. Facet jest strasznie marudny, kaprysny z pozostaloscia " gwiazdorskiego ego". Wszedzie pordrozuje ze swoja walizka ze zdjeciami i co rusz pokazujac wszystkim kto tak naprawde dobrze wygladal i kto byl " king of BB". Jego pobyt na PP to jedna wielka udreka dla organizatorow...

jesli chodzi o olej. to tu nie ma watpliwosci.



Zmieniony przez - penthaus w dniu 2008-10-11 15:36:19

abstra***ąc od tego, że zostawił chyba 3 żony z dzieciakami. często też zdarzały się historie, że nażarł się za bardzo na noc i o 3 w nocy ogarnął, że musi iść to spalić. i ściągali o tej godzinie właściciela siłowni, żeby otworzył ją specjalnie dla flexa, bo ten MUSIAŁ zrobić trening.
niestety, zawodnik wielki, ale jako człowiek kompletnie beznadziejny.

Wiele rzeczy sie slyszalo.. ludzie gadaja.. Ale w pogloski to mozna wierzyc jak sie Pudelka czyta... " Podobno Greg Valentino nie wstrzykiwal sobie syntholu "

PS. Wcale nie bronie Flexa... ale o wiele blizsza(bardziej wiarygodna) jest opinia penthausa poniewaz mial mozliwosc przebywania w jego otoczeniu..

Tak samo wiele zlego slyszalo sie i czytalo o King'u Kamali... Sam sie strasznie z niego smieje i zartuje z innymi na forum MD... z drugiej strony moj przyjaciel mial okazje poznac Kamali'ego i jest od za***istym gosciem! I wez tu czlowieku badz madry... mysle ze wszystko trzeba przecedzic przez sitko.. lub skorzystac z okazji i poznac dana osobe na zywo..

Mnie ktos strasznie postraszyl( uprzedzil) do Dextera Jacksona.. ze to "********" LOL heheh a mialem okazje poznac Dexa na Southern State i okazalo sie ze gosc bardzo ok.. Zagadalem chwile porozmawial.. ze 2 zdjecia zrobilem z nim.. i wcale kasy za to nie chcial jak wielu innych...



Zmieniony przez - nr.1 w dniu 2008-10-11 16:12:02

Tak jak mowisz Nr 1. Tak samo bylo z Ruhlem chociazby...

Bo King ma swoje jazdy i swoj swiat, broni sie w rozny sposob przed antyfanami w necie, ale odchodzac od tego to zawsze luzny i sympatyczny gosc byl. Ja widzialem na zywo i przybilem pione tylko z Colemanem, ale tego typu spotkania nigdy nie powiedza jaki ktos jest.

nr.1 pewnie ten ktos trafil na w****ionego/zmeczonego/etc Dextera, a ty odwrotnie. A jaka jest prawda, to juz trzeba kogos znac. Flex pewnie na rowni traktuje jedynie ludzi, ktorzy nosza w dokumentach IFBB PRO

Aktualnie z tego biznesu to chetnie bym pogadal z Heathem, Cutlerem i Palumbo.

Zmieniony przez - scR w dniu 2008-10-11 16:39:38

No wiadomo ze po przybiciu piatki nie staniesz sie najlepszym kumplem danego zawodnika :) hehe

Szczerze i dluzej mialem okazje rozmawiac z Wolfem z racji tego ze byl w sklepie mojego znajomego. Bardzo sympatyczny facet zrobil na mnie mega wrazenie. Ale jak juz sam scR powiedzial trzeba kogos na prawde poznac zeby wyrobic sobie zdanie na temat danej osoby

Macie racje,ale takie zachowanie w konkretnych, niby malo znaczacych przypadkach moze "rzucac cien" na dana osobowosc w oczach kibicow,a przeciez bez nich zaowodnicy byliby "nikim" ;)

a jak flex ma byc szczesliwy harujac cale zycie, stracil zdrowie, ladowal mase pieniedzy i nigdy nie zostal mistrzem mr.o? nie dziwie sie flexowi, ze dowartosciowuje sie swoim bylym wygladem, chce nawet teraz byc doceniony. a to, ze marudzi, narzeka? chlop poprostu sie nie spelnil w zyciu.