SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bilans strat i zysków siłownii

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8764

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1050 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 25636
Witam! Od pewnego czasu, ze względu na problemy zdrowotne nie mogę chodzić na siłownię. Zrobiłem sobie mały bilans strat i zysków siłownii, czyli to co zyskiwałbym (zyskałem) poprzez dalszy trening oraz to co było w niej przynajmniej dla mnie uciążliwe. Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi opiniami w tej kwestii, skomentujecie mój tok rozumienia itp.

Zalety:
- szpan przed innymi (no nie mówicie mi, że nie zwracacie na to uwagi)
- lepiej postrzegany poprzez społeczeństwo
- nie wstydzę się zdjąć koszulki (chociaż w sumie przed siłownią też się nie wstydziłem, nie wyglądałem źle. A powiem szczerze, że kiedy przymasowałem dość ostro to nawet troszkę wstydziłem się
zdjąć koszulkę, gdyż trochę tego bf się nagromadziło)
- zadowolenie z własnego ciała (chociaż kiedy nie chodziłem na siłownie, nie przywiązywałem do tego najmniejszej uwagi)
- narcyz (parę razy dziennie musiałem przejrzeć się przed lustrem. Przed spaniem, na lekcji, w kiblu musiałem zobaczyć czy z łapy nic nie spadło, czy kratka dalej sie mieni itp.)
- łatwiej poderwać dziewczynę (no właśnie, to jest najważniejszy powód dla którego martwi mnie mój koniec z kulturystyką. No może za jakiś czas będę mógł do tego wrócić, z tym, że do ćw na leżąco ale czy Waszym zdaniem dziewczyny lecą na umięśnione ciało? Chociaż w sumie, przy treningu na basenie (3 razy week), odpowiedniej diecie i odpowiednim treningu na brzuch, może zbuduję podobną sylwetkę do Brada Pitta. Bo chyba właśnie taki wygląd najbardziej odpowiada dziewczyną? W każdym razie głęboko w to wierze, chociaż póki co brakuje mi motywacji co do diety, gdyż zdaję sobie sprawę, że chodząc na basen, jestem w stanie osiągnąć tylko 30% tego co na siłowni..

Tak na szybko, to z zalet byłoby to tyle. Jak coś Wam się jeszcze nasunęło na myśl, napiszcie to tutaj.

Wady:
- ścisła dieta, przez którą moja psychika była troszkę rozchwiana Tzn. wiedziałem, że nie mogę zjeść niczego słodkiego i nie jadłem, ale bardzo miałem na to ochotę. No co prawda robiłem sobie wolny posiłek raz na jakiś czas, ale było to trochę za mało. Teraz już nie mogę patrzeć na dawne jedzenie (chociaż coś w rodzaju diety staram się mieć), dlatego, iż niestety nie mam motywacji.
- doprowadzenie rodziny do szału Co prawda rodziców mam lajtowych, kupowali mi produkty dietetyczne za swoje pieniądze, ale z czasem też zaczęło im się mniej podobać, że oczekuje codziennie mięsa, zwłaszcza, że moja mama musiała mi je sama robić, bo ja nie umiałem. W związku z tym, odpadały np niedzielne wspólne obiady, ponieważ ja jadłem coś innego i o zupełnie innych porach.
- rezygnowanie z przyjemności. Pamiętam, jak np w wakacje praktycznie ani razu nie byłem nad jeziorem (nawet przy 30 stopniach), ponieważ nie chciałem tam brać jedzenia, a musiałem trzymać dietę, więc siedziałem przed telewizorem, cały dzień jedząc i oglądając Pekin. Nawet nie chętnie zostawałem dłużej na osiedlu, bo wiedziałem, że o 22:20 muszę zjeść twaróg z oliwą. Odpuszczałem sobie najlepsze wieczorne filmy w telewizji, gdyż wiedziałem, że muszę być dobrze zregenerowany. Więcej przykładów nie będę przytaczał, acz było ich dużo. Krótko mówiąc, byłem uzależniony od diety i to ją stawiałem na 1 miejscu.

Zapraszam do udziału w dyskusjach; co Tobie daje siłownia i co takiego straciłeś poprzez nią. I oczywiście zachęcam do skomentowania mojego toku myślenia...

Zmieniony przez - klima92 w dniu 2008-09-28 17:53:14
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 59 Napisanych postów 3408 Wiek 2 lata Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 30270
"Za wszystko w życiu trzeba płacić , pieniądz to najprostsza forma..."
Można mieć wysportowana sylwetkę tylko na normalnych obiadkach nie mowie tu o jakichś tam kolesia z okładki means healt ale bardzo podobną sylwetkę można osiągnąć potrzeba tylko czasu

Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3036 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349869
zalety to masz tak puste, ze ja ******le:

- lepiej postrzegany poprzez społeczeństwo

- łatwiej poderwać dziewczynę (no właśnie, to jest najważniejszy powód dla którego martwi mnie mój koniec z kulturystyką.

Zawsze możesz na dyskotece dużo na bokserze nabić, panny to lubią.




pzdr/





Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2008-09-28 18:00:52

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ASNF Moderator
Ekspert
Szacuny 4578 Napisanych postów 49014 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 522714
olala - ale żeś sie rozpisał

szpan - przez silke człowiek czuje sie jakby lepszy, dowartościowany

narcyzm - to chyba każdy ćwiczacy na siłce ma takie coś, ze jak widzi lustro to przypinka to standard

podrywanie lasek - no i tu sie nie zgodze, bo wiele lasek uważa, ze jak ktoś ma w łapie, to nie ma w głowie (taki poyebany stereotyp dotyczący koxów ) a przecież nie chodzi nam o wyrwanie pustej cipki typu barbie, którą przelecimy raz na stojaka w kiblu

ogólnie fajnie sie czyta, to co napisałeś

SOGa łap

... i wracaj na siłke
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2336 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16916
" w kiblu musiałem zobaczyć czy z łapy nic nie spadło," yeah


Koniu - Sog za boksera

Zmieniony przez - KAROL_PL w dniu 2008-09-28 18:03:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1050 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 25636
Koniu a może powiesz mi, że nigdy nie zwracałeś na to uwagi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1050 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 25636
" w kiblu musiałem zobaczyć czy z łapy nic nie spadło,"

Nie w dosłownym znaczeniu. Chociaż kto wie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Się Klima rozpisałeś, ale z tą napinką przy lustrze to każdy tak chyba ma
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1050 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 25636
Zapomniałem edytować:

Zawsze możesz na dyskotece dużo na bokserze nabić, panny to lubią.

A w boksera to wali się tylko z półobrotu i do tego jak się jeszcze jest na gazie, nie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1050 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 25636
podrywanie lasek - no i tu sie nie zgodze, bo wiele lasek uważa, ze jak ktoś ma w łapie, to nie ma w głowie (taki poyebany stereotyp dotyczący koxów ) a przecież nie chodzi nam o wyrwanie pustej cipki typu barbie, którą przelecimy raz na stojaka w kiblu

Dlatego właśnie bardziej chcę wyglądać, jak Ci bohaterowie filmów.

SOGa łap

Dzięki

... i wracaj na siłke

Nawet nie wiesz, jakbym chciał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 22971 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 91876
Pamiętam, jak np w wakacje praktycznie ani razu nie byłem nad jeziorem (nawet przy 30 stopniach), ponieważ nie chciałem tam brać jedzenia, a musiałem trzymać dietę, więc siedziałem przed telewizorem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1050 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 25636
No widzisz jaki byłem zniewolony przez dietę. Ale przynajmniej większość złotych i srebrnych medalów naszych widziałem.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mam pytanie

Następny temat

Magisterka

WHEY premium