Hardened / Powrót do przyszłości

TRENING 5B:

1) PRZYSIADY ZE SZTANGĄ Z PRZODU / progresja co 10kg po 15 lub 10 lub 5 powtórzeń, dodatkowo 1 seria przysiadów tylnych z dołożonymi 10kg – 5x40kg, 5x50kg, 5x60kg, 5x70kg, 5x80kg, 5x90kg + tylne 5x100kg

2) WSPIĘCIA NA PALCE / 1 seria ze sztangą z przodu - ciężar z przysiadów przednich + 10kg (ok. 20 powt) , 1 seria ze sztangą z tyłu - ciężar z siadów tylnych + 10kg – 20x100kg, 35x110kg

3) MARTWY CIĄG / progresja co 10kg po 15 lub 10 lub 5 powtórzeń – 5x40kg, 5x50kg, 5x60kg, 5x70kg, 5x80kg, 5x90kg, 5x100kg, 5x110kg

4) UGINANIE NADGARSTKÓW ZE SZTANGĄ TRZYMANĄ NACHWYTEM POD KĄTEM 90st, 3 serie po 30 lub 20 lub 10 powtórzeń - 10x20kg, 10x20kg, 10x20kg

5) UGINANIE NADGARSTKÓW ZE SZTANGĄ, PODCHWYT / na luzie, 3 serie po 15 lub 10 lub 5 powtórzeń - 5x42kg, 5x42kg, 5x42kg

Komentarz:
Trening ponownie na luzie i z zapasem. Prawy bok wciąż pobolewa, ale widzę, że po prostu naciągnąłem mięsień (najprawdopodobniej podczas ćwiczeń brzucha) i raczej z nacięciem związku to nie ma. Przy przysiadach nieco dokuczały mi prostowniki (jeszcze czułem je po koszu), natomiast martwy poszedł bezproblemowo i przyjemnie.

Nitro wystawił Knife’a do wiatru, wiec Nożownik siedział dziś smętnie na „butterflaju” prowokując wręcz do pstryknięcia mu foty i opublikowania jej na okładce „Faktu” wraz z opisem „Rekordy Knife’a w martwym ciągu i przysiadach to jedne wielkie oszustwo!!! Na zdjęciu widać zdemaskowanego Sprężynowca, który tak naprawdę wykonuje jedynie izolowane ćwiczenia na klatę, a na jego koszulce nie ma nawet śladu potu!"


PS. Jutro kolejna parapetówa, tym razem mam zamiar jakoś pościemniać z piciem, bo w niedzielą pora na ważenie na zamknięcie pierwszego mikrocyklu.

Zmieniony przez - Hardened w dniu 2008-09-26 18:56:22

Odnosnie parapetowki to polecam wlewanie sobie wody do kieliszkow kiedy nikt nie bedzie widzial. Ja tak robilem na sylwestra, i zawsze mialem juz nalane wiec jak ktos chcial ze mna wypic to nie bylo problemu Tylko ponziej niefajnie jest byc jedynym trzezwym na imprezie. ale cos za cos.

Pomysł dobry, ale raczej nie przejdzie, bo "polewający" na rodzinnych parapetówach zwykle kontroluje sytuację...

Wracając jeszcze do dzisiejszego treningu, to zapomniałem dodać, ze Nitro wreszcie się w klubie pojawił (spóźniony o godzinę) i tłumaczył się tym, że zabawił dłużej na posezonowej wyprzedaży. Walnąłem mu fotę, byście sami ocenili, czy dobrze zrobił, zabawiwszy na zakupach kosztem treningu:





Zmieniony przez - Hardened w dniu 2008-09-26 22:13:23

toż on ma gino i to mocno rozwinięte

Ano trochę Nitro przymasował. Za to zwróć uwagę jak rozbudował uda .


Ja przejrzałem właśnie swoje zdjęcia z masy, by się dodatkowo zmobilizować i znalazłem to, marcowe:




i jeszcze starsze, bo z lipca 2007:




Za 2 miechy musi być lepiej...

Zmieniony przez - Hardened w dniu 2008-09-26 22:58:17

ale Ci talie rozwaliło wszerz

No. Takie uroki masowania... Na porównaniu widać jednak, że i szerokości przybyło .





Teraz spróbuję ponownie poszerzyć górę, przy mniejszym pasieniu talii...

Myślę, że nie trzeba komentować tego zestawienia, różnicę widać gołym okiem

No teraz widac za***iscie

Masa na zdj fajna, tylko przydaloby sie pociac bardziej.. ale do lata jeszcze duzo czasu

Juniorku