100 kumite

Moja kolezanka zdawala w Krakowie na 4kyu
w sumie zdawalo 7osob i walki nie byly miedzy soba (m.in.walczyla z jakims 3danem)

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan KosOlokaikan Karate

Trenowalem i kyokushin i oyame.
Z tego co wiem to w wiekszosci egzaminów w kyokushinie zdajacy walczyli miedzy soba.Co według mnie jest łatwiejsze.
A z doswiadczenia wiem ze w oyamie jak jedzie sie do krakowa to jedzie sie tam dostac porzadny łomot od ludzi ktorzy nie zdaja na pas i maja 1,2,3 dan i brazowe paski.


"Prawda nie ma ścieżki.Prawda żyje,zatem zmienia się"

kumite 100 to pic na wode fotomontaz.
chyba nie wierzycie ze ktos wytrzymalby 200minut nieustajacej walki full kontaktowej przy maksymalnym zaangazowaniu przeciwnikow palajaca checia znokautowania smialka. Oczywiscie taki wyczyn jest naglosniony odpowiednio, a przeciwnicy poinstruowani jak maja uderzac, zeby nie wyrzadzic wiekszych szkod zdajacemu.
Mysle, ze NIKT nie wytrzymalby nawet 20min takiej prawdziwej walki.
Wystarczy spojrzec na bokserow - ludzi ktorzy prawdopodobnie maja o wiele lepsza kondycje, a i tak ledwo wytrzymuja do 10 rundy - oczywiscie z przerwami, a w kumite100 takowych nie ma...
Wiec wyczyny te mozna smialo ustawic w rzedzie z filmai z hong kongu.

Jakoś na kasetach ,gdzie walczył sto kumite shokei Matsui nie widac tego oszczędzania.Kasety są do nabycia w PZK Kraków

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Kiedyś na jakimś kanale regionalnym puszczali film z obozu karate i na końcu pokazane było w całości takie kumite. Gość wytrzymał chyba koło 30 przeciwników.
Zasady były takie, że on mógł udeżać na chudan i gedan a ci co z nim walczyli tylko na chudan. Strategia tej walki wyglądała w ten sposób, że zdający praktycznie nie nawiązywał walki tylko starał się zasłaniać i blokować i całkiem nieźle mu szło. Widać było że ciągle oszczędza siły i się zasłania. Oczywiście z jakąkolwiek walką takie coś nie ma nic wspólnego, on praktycznie nie podejmował akcji zaczepnych, zadawał ciosy tylko kiedy przeciwnik stawał się zbyt "natarczywy" :)

Przy tego rodzaju walce rzeczywiście można wytrzymać więcej czasu niż w boksie bo ona w takim stopniu nie męczy.

A jak jest w krakowie - na jakie strefy kto może uderzać?

ale ja rozpatruje przypadek kumite100, w ktorym mozna atakowac na wszystkie strefy, za wyjatkiem uderzen reka na twarz przeciwnika. Nikt nie wytrzyma ciaglej, pelnokonrtaktowej walki przez 200min. No chyba, ze przeciwnicy sie nie przykladaja do swojego zadania. W normalnej probie zakladajac, ze kazdy przeciwnik daje z siebie wszystko, wg. mnie mozna wytrzymac ok 20min czyli 10 nowych przeciwnikow. W ciagu 200min taki gosc musialby wytrzymac przecietnie ok 1000 samych low kickow ( przy delikatnym zalozeniu 5 kopniec w ciagu minuty, nie wspominajac juz o uderzeniach na chudan, ktore oslabiaja znacznie bardziej )- sami sobie odpowiedzcie na pytanie czy to mozliwe. Niektorzy nie wytrzymuja 3-5 lowkickow...

z tego co wyczytalem to on walczyl ze swoimi uczniami, takze wyobrazcie sobie ze macie walczyc ze swoim trenerem, i pomyslcie czy to bylaby zupelnie full walka, gdybyscie z zalozenia byli przegrani. gdyby to byli ludzie z jakis innych krajow czy oraganizacji, ktorzy walke toczyliby z zaciętością i agresją to tak ,fajnie, ale walka z wlasnymi uczniami?

netfan

Chyba nie wiecie o co chodzi w tym tescie
Nikt nie mowi ze ty masz walczyc 200min tylko 100walk
jak widzialem fragmenty tych walk Matsui'a to jego przeciwnicy przewracali sie jak zapalki
tu chodzi o to zeby jak najszybciej znokautowac przeciwnika
wtedy czas sie automatycznie skraca

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan KosOlokaikan Karate

bzdury, brednie, bajki...

dla krytykujących -bez komentarza

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!