Pretorian , bad boy, itp

siema mam pytanie co sadzicie o ubraniach z firmy Bad Boy Pit Bull Everlasty itp chodzi mi o to ze zazywczaj sa one z tekstami fight itp albo z jakims wzorkiem "wojowniczym" lubicie chodzic w takich ubrabniach czy uwazacie ze sa one zbyt "kozackie"? i czy tylko jaki wielki fighter moze sobie pozwolic na tkaie ubrania , bo ronie to bywa. Nie mowmy tutaj o ubraniach typu wielkim napisem na pleac HOOLIGAN bo to juz mnie rozbawia...

jeśli absolutnie nie masz nic wspólnego z walką itp. to nie kupuj ale jeśli jakby to nazwać, nie umiem wytłumaczyć, musisz sam wiedzieć czy takie ciuchy pasują do ciebie i twojego charakteru

Lepsze to niz HWDP, zioło, teksty "Polak nie kaktus pic musi" itp na bluzie/bluzce
Sam mam jedna bluze manto muay thai
Kazdy chodzi w tym co chce.
Jedni założą bluze z napisem BJJ/KB itp bo jest to ich styl i lubia tak sie ubrac, a drudzy po to aby sie polansowac lub siac postrach .

tzn z walka mam cos wspolnego od niedawna , krotko trenuje ale poprostu podobaja mi sie bardzo te ubrania zanim zaczalem trenowac tez mi sie bardzo podobaly chociaz narazie nic z takich ubran nie posiadam. chcialem poznac wasze opinie na temat takich ludzi co sie w takich ubrankach woza ;)

#edit
jezeli mial bym juz sobie taka bluze sprawic to tylko dla siebie a nie zeby siac " postrach " bo to wg mnie jest smiensze

Zmieniony przez - Poqra w dniu 2008-09-07 21:33:18

zazwyczaj osoby ktore juz troche trenuja i nosza takie ubrania to sie w nich nie wożą.

Ktos kto slucha rocku itp moze nosic czarne ciuchy, glany itd.
Ale nie musi
Ktos kto trenuje moze nosic ubrania zwiazane ze SW
Ale nie musi


Jeden ubiera sie wedug swojego stylu zycia, drugi nie zwraca uwagi na to

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-09-07 21:36:47

jak dla mnie wiocha, kolesie w takich ubraniach kojarzą mi się z bezmózgami ale to tylko mój odbiór

Poprzegladalem sobie teraz foty bluz bad boy, pretorian itd...i nie sa zbyt ciekawe.
Sam napewno bym takiej nie kupil.
Kreuja takiego cwaniaka a ja tego nie lubie
Bardziej podobaja mi sie ubrania manto. tj pisalem mam jedna ale sluzy mi bardziej do treningow itp

Ogolnie to nie mam nic przeciwko noszeniu takich ubran przez inne osoby ale tylko dlatego bo nie zwracam uwagi na chlopakow

no wlasnie wiem ze ludzie postrzegaja ludzi z takimi ubraniami za chuliganow wojownikow kozakow itp ;pp a mi sie te bluzy poprostu podobaja tak jak innym nike , puma itp

np podoba mi sie ta bluza http://www.allegro.pl/item429455942_mma_vale_tudo_bjj.html 

ubierasz sie dla siebie czy dla ludzi? Jak Ci sie podoba to bierz, noś i olej opinie innych.

[http://www.allegro.pl/item429455942_mma_vale_tudo_bjj.html]
Jak dla mnie to bluzy z takiego rodzaju są najbardziej "napinkowe" a przecież takie firmy jak Manto to już pewna klasa i nie noszą tego jakieś cwaniaki tylko normalni ludzie trenujący sporty walki i ci którzy coś z walką mają wspólnego ;) co do marki pretorian też są bardzo fajne przynajmniej kilka modeli a Bad Boy zostawiłem na sam koniec bo jak dla mnie to jest najlepsza firma produkująca ciuchy dla Fighterów i nie tylko i wcale nie jest tak że np te trzy firmy które wymieniłem przyciągają cwaniaków czy innych tam pajacy bo poprostu oni nie mają pojęcia co to jest za ciuch.Dla nich liczy się tylko napisz Fight club czy tam jakiś Pit Bull na plecach oczywiśćie jest to moje prywatne zdanie każdy nosi to co lubi. Ps. Wymieniłem te trzy firmy ponieważ tylko z nimi miałem do czynienia a wiem że jest jeszcze kilka fajnych marek ubrań ale to niech już ktoś bardziej "doświadczony" w tym temacie się wypowie. Pozdrawiam.

U nas się przyjęło tak,że rzadko kiedy długo trenujące osoby zakładają takie ubrania na codzień,żeby wszyscy wiedzieli co trenują.To pachnie wioską.Co innego jak się jest na treningu,czy stażu wśród swoich.Mnie śmieszą wszyscy kozacy w bluzach "Put bill"obowiązkowo łysa głoa i pies tej rasy lub amstaff u boku.Sami uliczni wojownicy w bluzach Vale tu go,albo domorośli miszczowie pięści w bluzach Everlasta,BJJ,MMA.Lepsi niż sam Fiodor E...Niech każdy nosi to co mu się podoba,ale trzeba uważać,żeby nie wyjść na pajaca z noszeniem prowokującej odzieży,bo co będzie jeśli ktoś zechce sprawdzić czy naprawdę jesteśmy tacy dobrzy bo nosimy bluzę...???(tu wstaw SW)Różnie takie zderzenie z rzeczywistością może się skończyć,a na końcu jeszcze można usłyszeć "cienias,trenuje i leszcz z niego" jeśli impreza niepozytywnie się dla nas skończy.