UFC: powrót Randego Couture

Wczoraj o 15 godzinie UFC zwołało konferencje prasową i UFC oficjalnie potwierdziło powrót mistrza UFC w kategorii heavyweight oraz byłego mistrza kategorii light heavyweight Randego Couture (16-8 MMA, 8-5 UFC).
Couture prawdopodobnie zwalczy z Brockiem Lesnarem w main evencie na UFC 91 15 listopada.


Negocjacje z Randym są prowadzone od zeszłego tygodnia, 45 letni mistrz UFC podpisze kontrakt na 3 walki w UFC.



Couture nie walczył od czasu zwycięstwa nad Gabrielem Gonzagą przez TKO na UFC 74 w 2007 roku.

źróło fight24.pl

W walce o tymczasowy pas pomiędzy Timem Sylvią a dużym Nogiem wygrał ten 2.

Czyli po ewentualnej wygranej Couture nad Lesnarem zobaczymy walke Big Nog vs Randy "The Natural" Couture

Odstawmy na chwilę kwestię kasy lesnara i wróćmy do głównego tematu.

Oczywiście jak wspomniałem nigdy nie postawię pieniędzy przeciwko Randy'emu i każdemu to odradzam - zbyt nieprzewidywalny facet.

Ale do zwycięstwa typuje Lesnara, bo pomijając wcześniej wspomniane atuty Brocka to chyba nie jest już ten sam Randy który walczył wcześniej. Sporo czasu poświęcił na rozkręcanie własnych sal treningowych, znalazł sobie młodszą dupę ( co nigdy nie pomaga na kondychę ), wydaje Mi się że za dużo ma na głowie by dobrze rozpracować problem Lesnara.

45 letni mistrz UFC podpisze kontrakt na 3 walki w UFC

o Randy nie miał jeszcze walczyć w UFC? Podpisał kontrakt na 3 walki tylko ciekawe w jakim terminie

...i właśnie w ten sposób przepadła walka Randy'ego z Fiedią... jak wygra z Brock'iem to będzie baaardzo dobrze, niestety z Nogiem to mu już szans żadnych nie daję...
Jednak jednej rzeczy tu nie rozumiem... skoro tymczasowym mistrzem jest Nog to czy nie powinien on od razu walczyć z Couture'm?? Co tutaj w tym szeregu robi Lesnar?? Za dużo niejasności. Poza tym to jeszcze Noga czeka walka z Mir'em po zakończeniu TUF'a.

hehe ale porazka-randy wymiekl. co by tu nie mowic to przeliczyl sie w swoich kalkulacjach i teraz pokornie wraca. wkurza mnie tylko jedno- nogueira zostanie wystawiony. nagle okazuje sie ze nie jest championem i ze wyprzedzil go pajac cyrkowy lesnar w walce o tytul. najlepszym wyjsciem byloby gdyby nogueira pokonal po kolei mira lesnara i coutura i nastepnie zakonczyl kariere osmieszajac tym samym gumozujcow.

Kasa, kasa, kasa. Dlatego pierw wielki (i popularny przez wrestling) Lesnar z Randym :)

Minotauro z Randym. Chcialbym zobaczyc tą walke. Oby do niej doszlo

oj Randy.. w coś Ty się wpakował..

na sherdogu wyczytałem, że walka z Brockiem będzie o tytuł.....to jest korba skandal!!! Facet, który ma rekord 2-1-0 będzie walczył o tytuł..... skandal

a w ufc ma rekord 1-1 w tym jedna wygrana w styly lay and pray... oto sa skutki globalizacji mma. moge sie zalozyc ze hulk hogan po 1 wygranej z jakims leszczem dostal by tam walke o tytul. ale hamburgery sie beda jarac takim cyrkiem. nog jest w ufc od 2 lat a walczyl 2 razy, teraz go wykiwali. tak samo werdum bedzie walczyl z jakims cieciem zamiast byc pretendentem w walce o tytul.

Vospyl tu masz rację to skandal i hańba i jeszce Ujma
hehe

"Hamburgery" nie sa takie glupie,jak sie niektorym na tym forum wydaje i tez sa w.k.u.r.w.i.e.n.i ze Brock Lesnar bedzie walczyl o tytul.Ale nawet jesli uwazaja ze to jest d****na zagrywka,to i tak zaplaca zeby obejrzec walke.