SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DONG-YI YANG i PAWEŁ NASTULA wypowiedzi po walce !

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4871

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 209 Napisanych postów 8489 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 129311




PAWEŁ NASTULA

Q : Walka zakończyła się Twoją porażką. Jak się czujesz ?

A : Jestem rozczarowany. Wszystko miało być inaczej, ale teraz już tego nie zmienię.

Q : Co powiesz o swoim przeciwniku ?

A : To ciężko pracujący zawodnik. Dobrze się rusza.

Q : Dużo czasu minęło od Twojej ostatniej walki w Japonii.

A : To dla mnie honor, znów po półtorarocznej przerwie walczyć w Japonii. ALe jestem bardzo rozczarowany dzisiejszą walką. Nie chciałbym się uskarżać na decyzję sędziego, ale poprostu nie słyszałem, że kazał mi się podnieść. Nie chciałem kończyć tej walki !!!

Q : Czy chciałbyś zawalczyć z Yangiem, jeszcze raz ?
A : Oczywiście. Chciałbym też zawalczyć z Hidehiko Yoshida, ale najpierw muszę zawalczyć rewanż z Yangiem.

DONG-YI YANG

Q : Co powiesz po walce ?
A : Była rozczarowująca. Byłem trochę zdenerwowany, bo Nastula to znany zawodnik. Ale wierzyłem w swoje zwycięstwo

Q : Walka zakończyła się trochę dziwnie…

A : Tak, walka zakończyła się wcześniej, ponieważ były jakieś nieporozumienia i dziwne zachowanie mojego przeciwnika. Ja chciałem kontynuować walkę ! SENGOKU transmitowano na żywo w Korei. Chciałbym aby SENGOKU było bardziej popularne, co przełożyłoby się na moją popularność i rozpoznawalność. Chciałbym aby następna moja walka była bardziej spektakularna. Dziękuję !


mmablog.pl



Myślę że fajnie by było zobaczyć Pawła z Yoshida. Cały czas czekam na dobra walke Pawła...

Zmieniony przez - B-REAL w dniu 2008-08-26 17:39:59
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 616 Wiek 43 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 44046
Paweł Nastula wczoraj wrócił do Polski po niezbyt udanym występie w Japonii w formule MMA na gali japońskiej organizacji Sengoku. Informacje o gali i występie polskiego mistrza olimpijskiego odbiły się szerokim echem na świecie i po decyzji sędziego pozostaje sporo wątpliwości i rozważań. Ma je też Paweł i nie obawia się podzielić nimi choć zachowuje spokój.
Udało nam się dziś dłużej porozmawiać na temat występu i przyczyn porażki oraz oceny walki ze strony Pawła.

Przeczytajcie:

Forum Ring: Witaj Paweł, czy zdążyłeś już ochłonąć po walce z Koreańczykiem Yang Dong Yi? Co możesz powiedzieć? Jesteś zły? Emocje opadły?
Paweł Nastula: Częściowo tak, choć nie ukrywam rozczarowania tym co się stało...ale podchodzę spokojnie, bo co mi pozostaje? To tylko sport i jak się walczy profesjonalnie to można przegrać ale ja tej walki nie traktuję jako uczciwej przegranej. Decyzja sędziego była dziwna i pochopna. Odczuwałem skutki kopnięcia w jądra z pierwszej rundy i zasygnalizowałem sędziemu że muszę poprawić ochraniacz, który po sytuacji w parterze przeszkadzał mi w walce. Fakt, wstawałem wolno ale podniosłem rękę dla zasygnalizowania problemu a sędzia bez konsultacji przerywa walkę - to ma być fair? Jeśli widzieliście walki Yoshidy czy japońskich zawodników to wiecie, że nie takie rzeczy tam się działy i nie tyle czasu wstawali po akcjach. Koreańczyk odszedł po akcji i poprawiał coś tam a ja chciałem wrócić do walki po poprawieniu ochraniacza, bólu już nie odczuwałem mocno, fizycznie było to do zniesienia.
FR: Widziałeś już walkę w powtórkach?
PN: Nie, jeszcze nie.
FR: Możesz pokusić się o analizę tego co pamiętasz z tej walki?
PN: No możemy spróbować
FR: Jaka była taktyka na tę walkę?
PN: Chciałem spokojnie poprowadzić walkę w stójce i dać Koreańczykowi się wyszaleć, zależało mi na maksymalnie długim pobycie na ringu po dwuletniej przerwie. Nie próbowałem obalać w pierwszej rundzie tylko posiłować się z nim i zmęczyć go w dwóch rundach. Trochę zdenerwowania wprowadził mi tymi kopnięciami w jądra, drugie było potwornie mocne i chyba zrobił to celowo ale nie zamierzałem przerywać walki, zależało mi na tym by nie wypoczywał za długo po każdej akcji. Odczuwałem skutki kopnięcia ale nie chciałem dać mu czasu na wypoczynek.
FR: W opiniach ludzi obserwujących twoją karierę pojawiły się zarzuty o boks, co o tym powiesz?
PN: Ostatnie dwa tygodnie przed walką nie robiłem prawie boksu, bo trener Kosedowski wyjechał i mogło to mieć wpływ na to co zaprezentowałem ale nie szukam tutaj wymówki - walka była do wygrania i bez tego.
FR: Czy aklimatyzacja i przygotowanie były bez zarzutu?
PN: Tak, nie było tutaj żadnego błędu, czułem się dobrze chociaż przydałby się jakiś pojedynek wcześniej zanim wyjdzie się na taką halę i przed taką publikę. Ale nie to było decydujące w tej walce.
FR: a jak wyglądały dni przed walka po przylocie? Były chyba z dwie konferencje?
PN: ..O nie dwie a chyba z pięć, mnóstwo wywiadów i sesje fotograficzne, nie ukrywam, że to było mocno męczące ale to jest taki sport i biznes. Nie ma co narzekać. Japończycy przyjęli nas bardzo ciepło i serdecznie, jak zawsze zresztą i bardzo za to dziękuję.
FR: Gdzie byliście zakwaterowani?
PN: W Tokio, do Saitamy mieliśmy krótką podróż całe 40 minut.
FR: Widziałeś walki innych zawodników? Np. Petera Grahama?
PN: Tak widziałem, Peterowi ciężko idzie to MMA, zdecydowanie za łatwo przegrywa, jest ciężki i jak jest obalony to już sobie nie radzi...widziałem też walkę Ryana Schultza i szkoda mi go, bo radził sobie świetnie do momentu nokautu ale cóż tak bywa w tym sporcie..
FR: Co dalej Paweł teraz z tobą? Jak widzisz twoje starty w MMA?
PN: Mam obiecany rewanż z Dong Yang Yi przez Japończyków ale przygotowuję się już od dziś do następnej walki. Mam nadzieję, że na Sengoku V chociaż nie wiem jeszcze z kim.
FR: Z Koreańczykiem Yang Dong Yi?
PN: W następnej walce na pewno nie ale rewanż będzie i będzie to wyglądało zupełnie inaczej.
FR: Jak będą wyglądały twoje przygotowania?
PN: Mam zamiar nie wychodzić z rytmu startowego, teraz lekkie roztrenowanie i od następnego tygodnia przygotowania pełnym tokiem. Przed walką z Dongiem dzwoniłem do Pawła Słowińskiego żeby razem potrenować ale on miał swój rytm: start w K-1 na Hawajach i obóz w Polsce a teraz chyba zaczął się przygotowywać do walki w Korei pod koniec września w Holandii z Ernesto Hoostem, w każdym razie pozdrówcie go ode mnie, bo chciałbym z nim posparować i popracować nad stójką.
FR: Kilka zdań do fanów w Polsce i na świecie?
PN: No cóż...chciałem się dobrze zaprezentować po przerwie ale wszystko nie poszło dobrze i nie wszystko z mojej winy. Bardzo się starałem dobrze zaprezentować ale to tylko sport i czasami nie wszystko się układa jakbyśmy chcieli. Liczę na to, że odbuduję szybko prestiż i markę Paweł Nastula. Nie traćcie wiary.
Pozdrawiam wszystkich.

źrodło: ForumRing
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 751 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3652
Paweł to chyba potrzebuje bardziej wymagających rywali, żeby pokazywać się z jak najlepszej strony. Być może brzmi to jak paradoks ale Nastek chyba troszke zlekceważył Koreańca przez co nie pokazał się tak jak choćby w walce z Barnettem. Przypomnijcie sobie jak Paweł pięknie sprowadzał Josha na glebę a tego Yanga nie był w stanie ruszyć z klinczu. Nie dopuszczam takiej myśli do głowy, że Nastek się już starzeje. Jeszcze będą z niego ludzie, tylko musi on dostawać fighterów z wyższej półki. Może będzie w takich przypadkach przegrywał, ale na pewno po ciekawej i wyrównanej walce. A co do rewanżu z Yangiem to mógłby się odbyć, z tym, że musieliby wprowadzić jakieś ostrzejsze kary za faule

Kto zyje bez niebezpieczenstw, nie zyje wcale ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1496 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 20005
Ja to w sumie nawet nie wiem co mam powiedzieć o tej walce
Byłem bardziej niż pewny,że Paweł sobie poradzi...a jak wyszło wszyscy wiedzą.

How much can you know about yourself if you've never been in a fight?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
oby był rewanż w każdym razie, jeszcze jedną szansę powinien dostać, mimo wszystko bardzo dużo się przygotowywał do występów, więc powinien trochę powalczyć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Na sherdogu ktoś podniósł zastrzeżenia do sposobu przygotowania Nastuli.

Że niby się otoczył pochlebcami, że nie trenował dobrze, nie miał sparringpartnerów na odpowiednim poziomie etc.

Brzmi na typową pisaninę jak zwykle najmądrzejszych i najwięcej wiedzących w tej kwestii amerykanów.

Ale pytam tutaj. Wie ktoś coś w tym temacie?

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 94 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 2961
Tak ja wiem cos w tym temacie i jest to prawda, przekleje tu to co napisalem juz na innym forum, gdzie pare osob to potwierdziło...
Czytałem już wiele komentarzy na temat tej walki i dyspozycji Pawła. Spójrzmy jednak na fakty. Nie wiem jak do tej walki, ale do poprzednich Nastula nie przygotowywał sie dość sollidnie (mam na ten temat pewna wiedze), a rzekł bym wiecej opierdzielał sie na treningach. Niewiele osób stad wie jak wyglad trening Nastuli, np trening low kicków gdzie Paweł po kilku kopnieciach robił przerwe, a adytorium ogladajace trening wzychało - ” Paweł, ale kopiesz, jak koń, rozwalisz go”. Tak to wygladało. AMATORSZCZYZNA jednym słowem. Poza tym patrzac na sparring partnerów. Wezmy takiego Jurasa, nie wiem czy zdajecie sobie sprawe, że tak na prawdę ten chłopak to zwykły amator. Trenuje (sparuje) on z chłopakami którzy traktuja mma jako zabawe, wiadomo dominuje nad nimi, ale jak to sie ma do zawodnikow z zachodu którzy maja solidnych sparring partenrów. Ogladałem tereningi Jurasa i Nastuli - uwierzcie mi to zwykła amatorszczyzna !!! Oni treniuja jak kazdy inny amator podchodzacy do tego sportu jak do zabawy. Nie wiem, ale wydaje mi sie ze w TQ z Nastuli mieli niezly polew tak na prawde i watpie aby zaprosili go do stanów ponownie. Wracajac do tego co pokazał w walce - obalenia - porażka, techniki bokserskie - na poziomie osoby, która trenuje boks nie dluzej niz miesiac, kondycja - szkoda komentowac. Jezeli chodzi o stójke, to mysle, że Nastula jest jedna z tych osob, która nigdy nie zaprezentuje tej czesci walki na jakimkolwiek poziomie. Jest po prostu taki typ zawodnikow, ktorzy na treningu maja poprawna technike - ladnie tarczuja, ladnie pracuja na worku, a kiedy przychodzi do walki, zżera ich stres i zapominają to co uczyli sie na treningu wala na oslep zwykle cepy, jesli chodzi o sportu uderzane to mam 15 laetnie doswiadczenie, widzialem to juz nie raz i jestem pewien ze Nastula to wlasnie ten typ!!! wiec na nic Kosedowski i inni specjalisci od boksu i MT, jestem pewien że Z Pawlem nic juz w tym wieku nie zrobia, powinien on sie skupić na parterze i obaleniach/zapasach.
Podsumowujac na miejscu Nastka dał bym sobie spokoj z mma, bo widac , że albo nie ma do tego serca, albo predyspozycji, szkoda niszczyc swoja legendę jaką wypracował startujac w judo. Mysle ze jesli zostanie na ringu to bedzie to podyktowane tylko checia zarobienia dodtkowych paru groszy do emerytury olimpijskiej.
Szanuje Nastule jako człowieka i sportowca i szczerze mi go szkoda, ale fakty sa jakie sa...


edit: a mogł bys dac linka do tego tematu na sherdogu? ciekawi mnie to, bo z tego co mowisz co tam pisza to dokladnie prawda, ciekawe skad wiedza...

Zmieniony przez - Marcin-78 w dniu 2008-08-26 21:49:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
KoY FIGHT24.PL
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3513 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 17661
Marcin zgadzam się z toba.
Odnośnie Jurasa już kilka dni temu pisałem podobnie.
Tyle że pojechano po mnie.
Ale taka jest prawda

"I promise one thing, lots of violence." - Wanderlei Silva
Doradca w dziale Scena MMA i K-1
Autor www.fight24.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
Juras to tam małe piwo, ale szczerze odnośnie Nastka to się ździwiłem bo przecież trenował z Crocopem, potem z TQ wszystko wydawało się cacy a tu taki feler
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 751 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3652
Ale zgodzicie się, że z Barnettem zaprezentował się o niebo lepiej niż w walce z Yangiem?

Kto zyje bez niebezpieczenstw, nie zyje wcale ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
Ale niestety ważniejsze jest to jak prezentuje sie teraz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Linka do topicu z sherdoga nie dam rady znaleźć.

W temacie

Każdy ma swoją opinię i prawo do niej.

Ja w treningach z Nastulą nie miałem okazji uczestniczyć, natomiast przypominam że nie każdy zawodowiec "ćwiczy z zawodowcami". Dużą rolę odgrywa stajnia trenujących u dobrego trenera, u którego ćwiczy zawodnik, amatorów. Niektórzy z nich sami z czasem robią kariery ( np. ostatnio Roy Nelson ).

Na serio - wątpię by ktoś znający reżim olimpijskich przygotowań tak olewał jak piszecie. No i wątpię by w TQ wystawili mu pozytywną opinię ( a taką wystawili ) po prezentacji olewki.

Ale ostatnie wyniki o czymś świadczą i może macie rację, wiedząc lepiej.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Brett Rogers zawalczy wygranym Kimbo vs Shamrock

Następny temat

Aktualny ranking MMA wg MMAweekly

WHEY premium