Artiboy/Blogo-Dziennik/Siła, dynamika i szybkość pod sw

Wypis z dnia dzisiejszego (08.08.2008)

1. SQ przód - 5 x 70kg - 5 x 80kg - 5 x 90kg - 5 x 100kg - 5 x 110kg
2. MC sumo - 5 x 80kg - 5 x 90kg - 5 x 100kg - 5 x 110kg - 5 x 120kg
3. WL - 5 x 75kg - 5 x 80kg - 5 x 85kg - 5 x 90kg - 5 x 95kg
4. Podciaganie nachwytem (2 x max) - 9 (+10kg) - 8 (+10kg)
5. Pompki na poręczach (2 x max) - 15 (+15kg) - 9 (+15kg)

Trening w trakcie burzy. Fajne doświadczenie.

Ad. 1 Ciężar 100kg i wcześniejsze dość lekko, był zapas. Przy 110kg pierwsze 3 powtórzenia normalnie ale 2 ostatnie to już cięzka walka. Dałem radę ale kosztowało mnie to mnóstwo sił. W przyszłym tygodniu chyba zrobię jeszcze raz ten sam zestaw obciążeń.
Ad. 2 W MC była MOC. 120kg z dużym zapasem. Widzę postępy.
Ad. 3 WL duży zapas.
Ad. 4 Tutaj lepiej niz tydzień temu.
Ad. 5 Pierwsza normalnie a w drugiej brak MOCy.

Trening udany. Wnioski wyciągnięte. Weekend leniuchowania. Narka.

Wypis z wczorajszego treningu (11.08.2008)

1. SQ przód - 5 x 100kg - 5 x 110kg - 5 x 120kg - 5 x 130kg - 5 x 135kg - 10 x 80kg
2. WL - 5 x 80kg - 5 x 85kg - 5 x 90kg - 5 x 95kg - 5 x 100kg (rekord na ilość powtórzeń!!!)
3. Podciąganie na drążku nachwyt - 9 (+10kg) - 7 (+10kg) - 7 (+10kg) - 6 (+10kg) - 5 (+10kg)
4. Szrugsy sztangą - 5 x 95kg - 5 x 100kg - 5 x 105kg
5. Pompki na poręczach 2 x max - 13 (+15kg) BRAK MOCY

Ad. 1 Zrezygnowałem z maszyny smitha i zrobiłem wolną sztangą. 3 pierwsze serie spokojnie. W czwartej serii 4 i 5 powtórzenie to walka z ciężarem dlatego też zdecydowałem się na mniejszy progres. Planowałem 140kg ale zrobiłem 135kg. Dwa pierwsze powtórzenia w normie. Trzy pozostałem ciężka walka (troszkę zabrakło do pełnego przysiadu). Wydaje mi się że muszę w ostatnich seriach zmniejszyć progresję ciężaru. Poza tym po przysiadach mam dziwny ból w lewym udzie po zewnetrznej stronie w połowie długości. Tępy ale mija na następny dzień.
Ad. 2 MOC. Poszło z zapasem na jedno powtórzenie. To mój rekord w ilości powtórzeń. W przyszłym tygodniu atakuję 105kg.
Ad. 3 Poszło nieźle. Wzrosła wytrzymałość.
Ad. 4. Spoko
Ad. Brak MOCY tylko jedna seria.

Trening wyczerpujący i wieczorem czułem sie padnięty, a dzisiaj z rana ledwo zwlokłem się z wyra. Ale cóż, 8:00 trening KM chociaż dzisiaj w zasadzie był sam grapling. Kilka rund walk zadaniowych. Na koniec 2 x 3min springi w stójce (do obalenia). Jestem zmęczony.

Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-08-12 11:15:44

Czegoś tu nie rozumiem, najpierw ciężka walka przy przednim siadzie na 110 kg, a potem nagle 5 x 135 kg?

A tak w ogóle to filmik mile widziany, bo jeśli 135-140 bierzesz jak trzeba głęboko to już duży ciężar.

Poza tym potężna dysproporcja w stosunku do wyciskania sztangi leżąc.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-08-12 11:21:13

Mój błąd i to poważny. SQ nie przód tylko tył. Sorki. A różnica wynika z tego że mam problemy z trzymaniem sztangi w SQ przód. Zdecydowanie łatwiej robi mi się ze sztanga z tyłu. Filmik postaram się nakręcić w przyszłym tygodniu. Dysproporcja zawsze taka była. Klateczkę mam słabą.
Czy to duży ciężar? Dla mnie bardzo duży. Staram się robic pełne przysiady ale tak jak w komentarzu nie zawsze wychodzi idealnie.

Dzięki za odwiedziny. Jak sprawa sztangi na siłce?

Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-08-12 11:34:03

Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-08-12 11:40:29

A - no to wszystko jasne. Tylni siad - spoko. Przy przednim to kwestia techniki, możesz wpaść na FORMĘ to w ciągu 2 sesji nauczysz się trzymać sztangę z przodu

Właśnie przed chwilą podałem namiary gościowi na 2 sklepy - jeden gryf za ~ 600 zł, wytrzymuje 600 + kg obciążenia, a drugi za 400 zł do 600 kg - myślę, że z wysyłką żadnego problemu nie będzie

Dzięki i napewno skorzystam. Na priva wyślę ci namiary to się zgadamy bo mam dużo pytań odnośnie ćwiczeń.

Dobre treningi. Siad przedni opanujesz migiem, zarzuć filmik to Knife oceni technikę/poprawi błędy i będzie dobrze
Jedziesz z tym, obserwuję cały czas

Cały czas jadę do przodu ale ja juz dziadek jestem więc i postępy ciężko idą. Poza tym spróbuje zgadać się z Knifem na wspólny trening. Wskazówki i uwagi na żywca są niezastąpione

Etam nie przesadzaj. Ten-Shin jest mniej więcej w twoim wieku (nie wiem dokładnie) i super progres robi. Spójrz na Wzorka - jaki wiek i jaka siła Walcz! Obserwuję cały czas
Nom spotkanie z Knifem na wspólnym treningu na pewno by Ci bardzo pomogło, jak odbędziecie wspólny trening to daj znać co i jak

Zmieniony przez - _ANIMAL_ w dniu 2008-08-12 19:58:25

Wzorek to wymiata i jego poziomu nie osiągnę. Faktycznie Ten Shin niezły progres zrobił i w zasadzie jesteśmy równieśnikami. Chodziło mi o to, że chyba za wysokie progi sobie obrałem i muszę je zweryfikować ale nie poddaję się. Zobaczymy na koniec sierpnia.