1. SQ przód - 5 x 60kg - 5 x 70kg - 5 x 80kg - 5 x 90kg - 5 x 100kg
2. MC (sumo) - 5 x 70kg - 5 x 80kg - 5 x 90kg - 5 x 100kg - 5 x 110kg
3. WL - 5 x 70kg - 5 x 75kg - 5 x 80kg - 5 x 85kg - 5 x 90kg
4. Podciaganie na drążku nachwytem (2 x max) - 8 (+10kg) - 6 (+10kg)
5. pompki na poręczach (2 x max) - 15 (+15kg) - 11 (+15kg)
Upał straszny i dał się we znaki, mnóstwo wody ze mnie zeszło. W kwestii ćwiczeń:
Ad. 1 Pierwsze 4 serie poszły lekko. Oczywiście przysiad pełny czyli dupsko do pięt. 5 seria jak wstawałem w 2 powtórzeniu to się zdekoncentrowałem i sztanga lekko przetoczyła się do przodu i musiałem przerwać. Z tego powodu się wkurzyłem (oczywiście na siebie, tak to jest jak się myśli o dupie maryny a nie o ciężarach). Po chwilowej przerwie powtórzyłem serie i poszła ale dwa ostatnie powtórzenia już nieco płycej i z tego powodu jestem niepocieszony. Nauczka na przyszłość.
Ad. 2 Martwy nieźle i dość lekko ale czułem już troszkę nogi (może wczorajsze bieganie się odezwało). Myślę że 140 x 5 dam radę.
Ad. 3 Luz
Ad. 4 Ciężko i dlatego nie zwiększę ciężaru
Ad. 5 Nieźle ale ciężar pozostawię
No to tydzień zaliczony, wieczorkiem jadę nad morze (dwa dni permanentnego leniuchowania). Do zobaczyska w niedziele wieczorem lub poniedziałek.
Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-08-01 15:52:48
Mój blogo-dziennik: http://www.sfd.pl/temat425050