SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Historia młodego kulturysty . Przeszkody , Sukcesy , Wzloty i Upadki

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9484

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 3948 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16264
morał jest kozacki... no ale co jak co jest w tym troche prawdy :D

Łowca Winstrolu w polskiej aptece
zbieram sogi na speca

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 126 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6311
niezłe to z tego linku co podałeś, się uśmiałem dzięki za poprawienie humoru
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Psonic Aż Ci soga tutaj dam za inwencję twórczą pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 126 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6311
Skopiuj swoje opowiadania do tego tematu to będzie fajnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
jakby mod mogl tego posta usunac a przelozyc tresc do pierwszego posta to byloby fajnie

u nas byl koles taki smieszny . chodzilem z nim do klasy przec cala postawowke . od zawsze byl obijany , wysmiewano go i ogolnie prze***ane koles mial . nie chcial aby facetki w szkole wychodzily z klas bo to oznaczalo dla niego klopoty . trzymal sie blisko szatniarek aby w******lu nie zaliczac na kazdej przerwie . w gimnazjum do klasy juz z nim nie chodzilem . do szkoly tej samej jednak tak . no i wiele sie nie zmienilo . tlukli go i tlukli . kiedys sie zlitowalem i wzielem go obitego na chwile do chaty aby sobie ryja obmyl . no i zobaczyl u mnie hantelki takie smieszne i lekkie ( ahhh te czasy ) i sie zapytakl po co mi to . to ja powiedzialem ze dla zdrowia i ze jemu tez polecam bo moze wkoncu by sobie jakosc w szkole poradzil . pokazalem mu na necie fotki jakichs kozakow ( arnoldzik ) i paru fighterow ( lepsze walki goloty ) . koles sie bardzo zapalil . pierwsze co zrobil sie to sie zapytal czy niue pojde z nim kupic hantelek . to powiedzialem ze ok . no i poszlismy , kupil sobie takie malutkie na poczatek bo i tak ledno im dawal rade ( 3kg sztuka bodajrze ) no i zaczal pakowac . powiedzialem mu zeby nie tylko cos ze soba robil ale i jadl bo taki niejadek z niego byl . posluchal sie i sie tak powolutku ale zmienial . przytyl , miesni tez troszke nabral . po 3 miecghach okolo szedlem juz z nim kupic kolejne hantelki . sie rozochodzil i kupi 6tki ;p . no i ladnie szlo . nie minelo wiele i szlismy po dziesiatki . dawal chlopak rade , a codzienne w******le go motywowaly . mial takiego pecha jednak ze kiedys po wfie pozyczyl od kumpla ( z***a ) na picie po wfie . pozniej o tym zapomnial po prostu a tamten koles chyba specjalnie nic nie przypominal . okazalo sie ze naliczal sobie % ( jakies 50 dziennie pewno ) i sprzedal dlug takiemu kozakowi . mial na tyle pecha ze ten kozak byl z liceum a nie z gimnazjum . no i skoro mowie kozak to chyba nie trudno sie domyslec , ze byl 2x ciezszy i 2x wyzszy . no i dostal taki w******l sie sie w pobliskim szpitalu oparl ( dlugu mu naliczyli 80 zl za ta kole ....)
widac bylo ze mial tego dosc . matka chciala go przepisac , szukala nowego mieszkania itp . on jednak widac bylo ze sie zmienial . nie tylko fizycznie . postawil sobie ambitny cel . skopac gosciowi tylek . nadeszly wakacje ( oddal mu dla spokoju narazie dlug ) i przez caly czas wolny chodzil na krav mage . dawal chlopak z siebie wszystko . w roku szkolnym przestano sie go az tak czepiac i mial wzgledny spokoj . nie przestal cwiczyc , dalej ostro nad soba pracowal . nadszedl wkoncu taki dzien , ze podszedl do tego kozaka (byl juz w klasie maturalnej - ten kozak) i powiedzial ze jega matke ***al pies . a wszyscu ;OOOOO bo to powiedzial na przerwie na srodku stolowki . no i wiadomo , wyrwal pozadnego strzala . tam ich rozdzielili . ten strzal go nie zrazil i sie zgadali na solo . cala szkola przyszla . wiecie kluturka zdejmuja bluze machaja raczkami na rozgrzewke , kazdy sie niecierpiliwi i wiekszosc wyczekuje na ostry w******l wczesniej widzac miazdzacego strzala w stolowce. zaczela sie szarpanina . i w niej ten moj kolega zlapal za koszulke tego kozaka , pociagnal i sciagnal . okazalo sie ze to byl jego stary na szczudlach i w kozuchu






kiedys moj kolega szedl noca do domu . nie wiem czy z baru czy od kolegi . nie pamietam bo bylo to dosc dawno . no a ze kolega nie szuka zwady to jak wraca i idzie przed nim jakas glosna grupka to przechodzi na droga strone ulicy albo skreca w ogole gdzie indziej . nic dziwnego , malo kto lubi klopoty . no i tego dnia szla przed nim grupka i tak jak zawsze chcial skrecic ale dostrzegl ze wczesniej koles sie na niego spojrzal . zrezygnowal wiec z przechodzenia aby nie ukazywac strachu , bo nietrudno sie domyslec ze w oczach podpotych chlopaczkow stal by sie potencjalna ofiara . wiedzial co robi i przeszedl wprost miedzy nimi . tamci sie zatrzymali , spojrzeli po sobie i zaczeli do niego cos w tym stylu
-ej ty ****u w******l masz
kolega szedl dalej a oni dalej swoje
-ty kundlu bo ci matke wyrucham
no i przesadzili . kolega jest czuly na wjazdy rodzinne odkrecil sie i...
-***ane dresy , tylko w kupie sila ... zreszta jak tak lubicie kupe to moge wam nasrac na klate .
oni znow po sobie spojrzeli i widac "szef" zdecydowal sie przemowic
-chodz tu to ci w******le
-nie to ty chodz tu razem ze swoimi kolezkami ***any dresie
-o nie szmato ty chodz i bedzie z ciebie krwawa plama
-wy sie zaczeliscie rzucac wiec o co chodzi
-no chodz!
-no ****a dresy ***ane nie rozumiecie ? szmatlawce i tchorzyki jestescie
nagle zawial silny wiatr i kolega postanowil ze podejdzie do nich bo przeczuwal , ze i tak sie boja i nic nie zrobia
nagle jednak wiatr zawial mocniej , kolega zlapal sie za latarnie a tamtych wywialo do irlandii . jaki z tego moral ? aby przekroczyc granice paszport wcale nie jest potrzebny







kiedys jak moj kolega byl maly to zawsze fascynowal sie wyciskaniem na barki . cwiczyl i cwiczyl ... a efektow ? ani widu ani slychu . lapal sie kreatyny , bialka , gainerow ... ba ! nawet diete ulozyl . nachrzanial ile wlezie ale dalej wyciskal 7 kilo . w sumie u tak mu niezle szlo bo zaczynal od 2 torebek smietany aby pozniej przejsc na zawodowstwo i wyciskac 2 kg cukru . jednym slowem na moje oko to brakowalo mu motywacji . potencjal jak sie domyslacie mial ogromny . to pokazalem mu ... ten temat . naczytal sie o wyciskaniu maluchow i traktorow i postanowil ze nie bedzie gorszy . jako ze wiadomo po przerwie trzeba uzyc lzejszych ciezarow to dalem mu encyklopedie pwn . niezle mu szlo , prawie ja podniosl.
no i niestety oprocz tego tematu przejrzal reszte forum dzialu doping nie pomijajac . no i za***al sobie cykl . na poczatek taki lajtowy wiecie metanobolan triglicerydu paradontozy + zma apteczne . pozniej troche sie rozszalal i walnal winstrol benzoesanu sodu biorac dodatkowo sorbinian potasu suplementujac to salisnica bruzdowata . na efekty nie trzeba bylo czekac dlugo . gryfy z bambusa az uginaly sie pod ciezarem szynki . no i tak wszystko ladnie szlo az zaczal wlasnie przez was mierzyc w te wieksze cele . postanowil ze wycisnie cos dzieki czemu wam galy na wierzch wyjda . zszedl na dol do chin i wycisnal planete .
powiedzial ze jak mi dacie soga to jak podpakuje to nam troche przekreci i na lato nastawi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 524 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6187
"powiedzial ze jak mi dacie soga to jak podpakuje to nam troche przekreci i na lato nastawi "

kozak historyjki

Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 259 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12537
LOL

"Bez masy nie ma siły"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 38 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6879
sog

najbardziej podobają mi się zakończenia

"A real gentleman never leaves his Old Lady"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11837
stary co ty palisz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1769 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7394
Przeczytałem wszystko ach te zakonczenia

psonic sog

Mów co myślisz , rób co mówisz.
[http://www.pajacyk.pl/]

Zamiast soga > http://infobot.pl/r/1HHK 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

słuchawki do biegania

Następny temat

jaki rowerek??

WHEY premium