AFERA ZA AFERA A GDZIE TU PRAWDA:-)

Fraxinus to powiedz jak wg Ciebie powinno byc? Jaki powinien byc prezes? Powinien stanac otwarcie na trybunie i oglosic wszem i wobec - tak prosze panstwa wszyscy bierzemy - ?

Uważam, że prezes powinien mówić o tym, że doping jest wpisany w życie kulturysty. Uświadamiać, że to dzieje się pod kontrolą laboratoriów, lekarzy specjalistów, i pod okiem innych fachowców. W przeciwnym razie mamy tandetną szopkę i wspomniane zakłamanie. Lepiej wygląda skompromitowany pan F.? Przecież to pajacowanie niegodne faceta. Szopka rodem z Białorusi.

Zmieniony przez - Fraxinus w dniu 2008-08-01 18:29:30

Przepraszam bo pytanie nie było do mnie, ale chcę też na nie się wypowiedzieć. Nikt nie czepia się że na wyścigach kolarskich odpada tylu ludzi za doping. Nikt nie mówi o tenisistach, o piłkarzach, footboolistach (czy jak to się pisze) amerykańskich, lekkoatletach. Kulturysta (siłacz, paker czy jak go zwał) musi koksować bo musi i już. Ja uważam że powinien odejść i pozostać jako ten co za sznurki tak czy siak pociąga, ale już z ubocza nie ze stołka prezesa. To chyba jedyna "dobra" opcja dla publiki. Niestety nie można powiedzieć że "wszyscy" biorą bo spali się wszystko (sponsorzy, transmisje, klienci, itp itp). Trzeba robić jak kolarze. Jak złapią to się dziękuje jak najszybciej żeby za dużo nie gadali, a po roku zapomną i jest ok. Nieważne że ludzie z branży pamiętają. Ma zapomnieć Jan Kowalski co ogląda telewizję.

Przepraszam bo pytanie nie było do mnie, ale chcę też na nie się wypowiedzieć. Nikt nie czepia się że na wyścigach kolarskich odpada tylu ludzi za doping. Nikt nie mówi o tenisistach, o piłkarzach, footboolistach (czy jak to się pisze) amerykańskich, lekkoatletach.

sorki ale Twoje wypowiedź jest w sobie sprzeczna.

najpierw piszesz o tym że się nie mówi o dopingu w innych sportach a potem:

Trzeba robić jak kolarze. Jak złapią to się dziękuje jak najszybciej żeby za dużo nie gadali, a po roku zapomną i jest ok. Nieważne że ludzie z branży pamiętają. Ma zapomnieć Jan Kowalski co ogląda telewizję.

To nie prawda, że o tym się nie mówi. No właśnie o dopingu w innych sportach również się trąbi. Co rusz słychać, że jakiś piłkarz został zdyskwalifikowany za nandrolon, a jakiś kolarz brał erytropoetynę.

Niestety dawki pochodnych testosteronu, brane przez kulturystów, są kilkunastokrotnie większe niż te, którymi koksują się sportowcy innych dyscyplin. Kulturystyka, jest modelowym sportem, w którym doping to podstawa. To rdzeń tego sportu.

Ja nie uważam że doping jest czymś złym. Doping jest od tysięcy lat związany ze sportem i rywalizacją. Jest naturalny. Martwi mnie tylko zakłamanie ludzi takich jak pan F.

hyy. coś takiego napisałem: "Ja uważam że powinien odejść i pozostać jako ten co za sznurki tak czy siak pociąga, ale już z ubocza nie ze stołka prezesa."

On nic złego nie zrobił przecież. Pisał rozpiski, załatwiał towar (o to ponoć go oskarżają). Jak nie on to ktoś inny. Jego (Pana F.) problemem było brak konsekwencji. Takie moje zdanie i już. Pojawia się lipa i znikamy z piedestału.

Problem w tym, że pan F. Pisał rozpiski, a w wywiadach prasowych krytykował doping. Schizofrenia paranoidalna.

A doping jest, był i będzie czymś złym. To są leki które są używane w zły sposób (nie zgadnie z przeznaczeniem). Ale wybór należy do mnie... do Ciebie....i do każdej innej osoby na świecie.

no właśnie. Błąd jeden musiał pociągnąć inne błędy za sobą. Zdażyło się i już.

jasne ****a niech gada wszyscy ladujemy bombe, pomysl co ty ******liszto tak jakbys mial kontrole urzedasow i powiesz tak wsyztsko za***alem nic nie kupilem za uczciwie zarobione pieniadze... swiat musi miec przykrywke ze wszystko jest uczciwie i "sportowo" pomysl ile ludzi zaczelo by ladowac koks wiedzac ze nigdy nie beda m iali fajnej sylwetki... druga sprawa wykluczenie sportowcow, a trzecia firmy z suplami nie zarabialy by tyle tylko min jelfaco innego gdyby doping byl wprowadzony legalnie w sporcie...

A doping jest, był i będzie czymś złym. To są leki które są używane w zły sposób (nie zgadnie z przeznaczeniem).

ale dopingowali się sumerowie i starożytni grecy. Czy środki, którymi się wspierali były stosowane zgodnie z przeznaczeniem? Anaboliki to grupa leków wymyślona po to, by zwiększać bilans azotowy i przyrost masy mięśniowej więc teoretycznie kulturyści stosują je zgodnie z przeznaczeniem