Szacuny
1
Napisanych postów
544
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
10302
Kamiru: Ogolnie to widac, ze autor tematu trenuje karate.
Przydalyby sie podstawy boksu, wtedy duzo staje sie prostsze.
Imo zwykle zbicia i prac na nogach. przy walce cepami zbicia srednio widze, imo lepiej sprawdzilo by sie "crazy monkey"...
A co do wyboru stylu kierowal bym sie raczej osoboa trenera a nie stylem
Zmieniony przez - kaamill w dniu 2008-07-25 19:04:42
Szacuny
400
Napisanych postów
5586
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
39451
przy walce cepami zbicia srednio widze, imo lepiej sprawdzilo by sie "crazy monkey"... Wszystko zalezy, kto jakie cepy bije.
A co do wyboru stylu kierowal bym sie raczej osoboa trenera a nie stylem Imo jeden z wyznacznikow, nie jedyny.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Faktycznie takie cepy ciężej zbić bo jest to takie połączenie sierpa z prostym ,jeżeli wali cepy na oślep to faktycznie wtedy cofamy się do tyłu i czekamy aż straci równowagę od tych cepów i poleci do przodu wtedy np lewy sierp i dokańczamy dzieło ;d
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1741
hejka
sam 5 lat temu walczylem jak zwykly chlopak z ulicy bo nim wlasnie bylem, wiec bilem cepami jak popadnie i z ogromna sila wiec garde czesto udalo sie rozbic, a i korpus czasami pieknie siadl ze bylo po walce
z doswiadczenia wiem ze ci co trenowali karate caly czas sie cofali tak wiec na takich sparingach troszke sie obiegalem ale w koncu ktorys cios doszedl i czesto wygrywalem
natomiast z bokserami zawsze dostawalem lomot po klinczu juz nie mialem sily tak machac lapkami, a prostymi mnie tak punktowali ze dynka bolala z tydzien
moja rada jest prosta nawet jak nie trenujesz boksu nie cofaj sie, zmniejsz dystans dluga seria prostych nie pozwolic przeciwniki nabrac pretkosci
nawet jak uda mu sie wyprowadzic cios to ty wtedy garda i dalej proste, pojedyncze uderzenie takim cepem z obrony nie duzo ci zrobi
po takim kolesiu strasznie wyraznie widac ze wyprowadzi cios, odchyla lopatke i rozciga klate-wtedy prosty, koles po kilku probach glupieje i jest twoj
powodzenia na nastepnym sparingu
Szacuny
24
Napisanych postów
3506
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34768
Tak naprawde to jest tylko takie gdybanie...odskocz doskocz itp.
Pytasz co zrobic jak koles zalewa Cie cepami
-Trenujesz 1,5 roku i zamykasz oczy przy ciosach,więc co robiles na treningach?
Zamiast zadawac tutaj takie pytania idz do sekcji kontaktowej (KB, MT itp) tam sie nauczysz walki z kazdym a nie tylko z karateka.
Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-07-31 10:11:51
Newsy MMA, K-1 i nie tylko - www.fight24.pl zapraszam!!!