SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

technika czy sila ocen sam

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12162

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
To powodzenia, idz zabierz Dodzie jej forse.

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 552 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8609
nie mówie tutaj o dodzie tylko o zwykłym "kasiastym szaraczku" z osiedla
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
Szaraczek nie jest kasiasty. Proponuje uciac ten temat, bo offtopowosc tez ma jakies granice. Pozdro.

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 552 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8609
Szaraczek nie jest kasiasty
jasne a doda wyrabia sobie renome na dzielnicy

Zmieniony przez - zaldiar w dniu 2008-07-29 14:53:11

Zmieniony przez - zaldiar w dniu 2008-07-29 14:54:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 37 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 629
widze ze trzeba bedzie nowy temat dla gangsta. jak tak wiezysz w sile kasy to sie skoksuj jak sapp , i idz z fedorem do walki. tylko zostaw sobie kase na duza trumne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
Panowie,koniec off-topa o gangsterce i kasie.
Temat jest o technice i sile.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 552 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8609
Zmieniony przez - zaldiar w dniu 2008-07-29 16:23:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
Zrozumiesz, gdy w pewnym wieku zabiora Ci oryginalna plakietke ochroniarza i okaze sie, ze w praktyce nie umiesz nic... Niestety machaniem rekami jeszcze nikt wojny nie wygral. Wiecej jest wart 13 letni murzyn z kalasznikowem od batalionu mistrzow Pride, a kalasznikowy trzeba kupic i podobnie jest w realnym, spolecznym swiecie. SW to sport, zabawa jak inne i nic poza tym, sila w realnym swiecie to cos innego niz biceps czy szybki prawy. Oczywiscie jedno i drugie moze byc trampolina do zdobycia rzeczywistej sily, podobnie jak wystepy Dody, ale tylko jezeli masz na tyle wybitny talent, ze dzieki temu jestes w stanie uczestniczyc w show na najwyzszym poziomie. Wziety lekarz czy prawnik, o biznesmenie czy wyzszym urzedniku nie wspomne, zgnoi najwiekszego osiedlowego zabijake, wiec podtrzymuje, ze cwiczenie mordobicia pod katem pozycji spolecznej czy respektu to przejaw dziecinady lub niepelnosprytnosci. Na pytanie z poczatku posta juz Ci odpowiedzialem. Sukcesow w zyciu zycze.

P.S.

QUEBLO - sorry, piszac odpowiedz, nie widzialem Twojej interwencji. Odpowiadalem na posta, tylko dlatego, ze takie zyciowe rewelacje o przykoksowywaniu i respekcie na dzielni, moga dzialac ujemnie na rzesze dzisiejszych 17 latkow.

Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2008-07-29 16:45:38

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
wiec podtrzymuje, ze cwiczenie mordobicia pod katem pozycji spolecznej czy respektu to przejaw dziecinady lub niepelnosprytnosci

i wracajac do tematu...tak samo gdy ktos pyta czy pod katem ulicy lepiej koksowac czy ćwiczyć SW. Widac od razu że jeśli ktos pyta o takie cos tzn że nie dotarło do niego jeszcze zarówno ćwiczenie na siłowni,jak i ćwiczenie SW pod katem ulicy nie ma sensu i jest zupełnie bezowocne i nie spowoduje ze będziemy ulicznymi wymiataczami.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Obgadywaliśmy to już do usrania.

Ale skoro wróciło.

fafels - Nie wiem gdzie w Londku stoisz, ale wątpię byś miał w UK długą karierę w legalnym, tzn. doorman licence, obstawianiu lokali jakbyś rutynowo "wysadzał ludzi z butów". W uk zwyczajnie dzikiego zachodu na bramkach nie ma i bramkarze chodzą za takie rzeczy do pierdla jak normalni ludzie czemu wybitnie pomaga rozwinięty system monitoringu na ulicach.

dolar - czemu psioczysz na sterydy? Nie chcesz - nie w******laj, twoja sprawa, nikomu przecież za leczenie wątroby na starość płacić nie będziesz.

w temacie - na bramkę dużo lepszy jest spory koleś ( no czyli powiedzmy od 110 kg ) ze średnimi umiejętnościami walki niż średni koleś ze sporymi umiejętnościami walki. Bo właścicielowi lokalu chodzi raczej o to by do bójki nie doszło niż do tego żeby bramkarze komuś pokazali co to nie są.

A wielu ludzi nic tak nie uspokaja jak spory pan mówiący im żeby się uspokoili

seba - generalnie to masz rację. Ale życie uczy że nie do końca. Nie dewaluowałybym tak jak Ty masy, umiejętności walki itd. Choćby dlatego że w tym "prawdziwym świecie" o którym mówisz również prawnik , lekarz lub wyższy urzędnik może dostać w mordę, zostać przekopanym czy wyłapać kosę od prostego chama na ulicy.

Kończąc studia prawnicze wielokrotnie spotykałem się może nie z wyśmiewaniem ( bo na to bym nie pozwolił ), ale z subtelną ironizacją, tudzież obgadywaniem za plecami, Moich hobby - tzn. przerzucania ciężarków na siłowni oraz bicia ludzi w mordę.

Ale dziwnym trafem w sytuacjach "problemowych" przy wyjściach studenckich wszyscy ironizujący szybko chowali się za Moimi plecami.

Dla przykładu, kiedyś przyszło Mi de facto z marszu ( właśnie wszedłem do knajpy ) odzyskiwać zabrane jednemu prawnikowi pieniądze. Ot wylał po pijaku komuś piwo, tamta ekipa była z tych agresywnych więc wycenili tą nieprzyjemność na kilkadziesiąt złotych. I im zapłacił bo by mu natłukli do pyska.

Pomógł mu nie tata - sędzia Sądu Najwyższego, tylko właśnie ten kolega z dziwnymi hobby który "wyjaśnił" agresorom że mają oddać kasę .

Więc w życiu bywa różnie. Bo o ile nie masz naprawdę dużej kasy ( kilkadziesiąt milionów złotych ) i na siłę nie odgradzasz się nią od ludzi to jesteś podatny na tzw. przypadki chodzące po ludziach.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Rekawice] Pomoc w wyborze

Następny temat

Wyjazd do Tajlandii

WHEY premium