SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

bieganie 3km

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 4559

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Obowiązkowy wf to fikcja.

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10
nie powiedzialbym, ze fikcja. obowiazkowy wf ciagnal sie za mna przez cala podstawowke, gimnazjum, liceum i teraz studia... ale dzieki temu nie narzekam na zla kondycje w zwiazku z czym 31 sierpnia powinienem bez problemu pokonac te 10 kilosow truchcikiem ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Pracuje w szkole jako nauczyciel wf. Swego czasu pracowałem w szkole miejskiej i wiejskiej. Na wiosce jeszcze jest ok, w miescie w podstawowce tez jeszcze ujdzie, ale w gimnazjum juz gorzej. W szkole sredniej to praktycznie sportem interesuje sie nieliczna grupa osob ktora zostala odpowiednio wczesniej wdrozona i zachecona. Reszta siedzi na ławce i tylko czeka do dzwonka.
Moze Ty byles w jakiejs sportowce ale w szkole z bardzo dobrymi tradycjami sportowymi, ale ogolnie rzeczywistosc sportowa w szkolach jest nie zarewelacyjna.

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10
nie chodzilem nigdy do zadnych rewelacyjnych szkol, a juz zwlaszcza sportowych i wymieniajac sie opiniami ze znajomymi slyszalo sie ze niejeden jeczy ze juz mu sie nie chce cwiczyc, a nie mozna bylo sie wykrecic. ale juz konczac temat wf-u w szkolach, to nawet osoby, ktore nia mialy takiego spokojnie dla zdrowia moglyby wziac udzial w biegu, bo 10 km da sie przejsc nawet nie jakims bardzo szybkim krokiem :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
No i wlasnie sporo zalezy od nauczyciela, ja to wlasnie tez staralem sie jak najwiecej osob zachecic i robic na tyle ciekawe lekcje zeby jakos zmobilozowac.

Ale jak sa szkoly ze uczy pani po podyplomowce, nie ma zadnego pojecia o sporcie i tylko dlatego naucza bo zabrali jej godziny plastyki to wiesz. Wtedy odrazu to sie przeklada na poziom wf w szkole.
Nie chce mi sie o tym pisac.

10 km to jasne ze mozna przejsc bez przygotowania, co za problem?
Ale Ty kazesz typowi biegac ile wlezie dzien w dzien a to juz inna sprawa? Zawsze tzreba wziac pod uwage przygotowanie czlowieka, jego wrunki fizyczne itd. Koniec.

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10
nie kaze mu biegac dzien w dzien ile wlezie :D chodzi o to, zeby sam poczul na ile go stac, bo tak najszybiej poprawi forme :) ale fajnie, ze sie zgadzasz, co do biegu, ze dystans nie jest przesadzony i spokojnie ktos, kto chce poprawic kondycje moze wziac w nim udzial, wczesniej oczywiscie trenujac :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 734 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25376
Ja biegam 2 x 2,5km (narazie), w jedną stronę w jakieś 9:30(mniejwięcej, bo sam mierzyłem stoperem z komórki), więc raczej marny winik zdawać by się mogło...ale
Kiedyś było dla mnie wielkim problemem przebiegnięcie tego nieszczęsnego kilometra, i robiłem to w dolnych granicach czasu ,czyli na tzn mierny(ile to jest? coś ponad 5min chyba?).A to tylko dlatego, że miałem mobilizacje i powód, żeby to cholerstwo zaliczyć chociaż na 2. Później zaczęła się siłka, co utrudniło dodatkowo sprawę(dodatkowe kilogramy).I wtedy zacząłem biegać. Metoda wygląda tak:
jest sobie odcinek , powiedzmy na początek te 2km(tu wstawiacie własny dystans). Biegnąc pierwszy raz nie przebiegam tego na raz, robie n postojów(gdzie postój trwa tylko chwile, a nie ,że sobie odpoczywamy.). Kolejne treningi to stopniowe zmniejszanie ilości postojów i (w moim przypadku) także pewna walka z czasem.
Jeśli już przebiegasz Twój dystans to go zwiększasz i teraz albo drastycznie (np do 1,5-2 razy), albo tylko o jakiś tam nieduży odcinek, aby za chwilę znów go zwiększyć. Ważne, aby na każdym następnym treningu zrobić przynajmniej tyle , ile na poprzednim.
Częstotliwość treningów : łącze je z siłownia(3 razy w tygodniu) więc wypadają mi 2-3 treningi w tygodniu,a aczkolwiek system : 1-2 tygodnie z 2-3 treningami, a następnie 1 tydz. z 1 treningiem działa lepiej.
U mnie ta metoda się sprawdziła ;)

Zmieniony przez - MR.MST w dniu 2008-07-28 16:46:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Zamiast odpoczynku w formie stania lepiej jest przejsc do marszu.
Ogolnie ok.
Dla mnie np wazniejszy jest w sumie czas biegania a nie czas w jakim przebiegne tyle i tyle. Minimum 30-40 min co daje ok 6-7 km. Mam zamiar niedlugo wyznaczyc taka trase zeby bylo 10 km.A z czasem moze wiecej?
Ja tez robie w trakcie biegu raz na jakis czas odpoczynek ale wlasnie w formie marszu, ale i mam teraz zamiar dorzucic kilka sprintow na ok 60-100m. Wazna jest wkoncu nie tylko wytrzymalosc ale i szybkosc :)

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 57 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 863
Musisz sie powoli przyzwyczajac do wysilku. Ja ostatnio mialam przerwe miesieczna w bieganiu i kondycja spadla. Z kazdym treningiem jest jednak lepiej. Staraj sie biec bardzo wolno- ja zawsze sobie powtarzam jak biegne "zwolnij, zrelaksuj sie". Jak czuje ze jest mi za ciezko, to robie przerwe na marsz, a po odzyskaniu sil biegne dalej. Polecam tez przed rozpoczeciem biegu przespacerowac sie z 5 minut i to samo na koniec treningu( czas spaceru powinien byc zalezny od czasu uspokajania sie twojego serca). Pamietaj ze bieganie to ma byc dla ciebie czysta radosc i nie ma sesu sie przemeczac, bo to prowadzi do zniechecenia. Trening powinien byc dobrany do twoich mozliwosci.
Bardzo zainteresowala mnie wasza dyskusja odnosnie w-fu w szkole. Ja zawsze nienawidzilam w-fu, gdyz uprawialismy na nim sporty, ktorych ja nie lubie. Z gimnastyki jestem kiepska, w siate ani kosza tez grac nie lubie. Za to kocham biegac, jezdzic na rowerze i cwiczyc na silowni. Niestety te sporty nie sa w szkolach preferowane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 734 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25376
krawat tylko ja mam trochę inny cel, chce móc przebiec dany odcinek w jakimś tempie, z jakąś szybkością, co się przekłada w sumie na czas. Myślę jednak, żeby włączyć do treningu cos na poprawę szybkości (sprintu).
Co do przerw to u mnie trwają one tylko tyle,żeby uspokoić oddech, 1-2min góra.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odchudzanie i cwiczenie prosze o pomoc!!!!!!!

Następny temat

14 lat jak jeść ?

WHEY premium