Jak nabic 900 na gruszcze

czyli to nie mierzy siły tylko szybkoś z jaką gruszka rozstaje uderzona?

Swietnie mamy juz nazwe : "walenie-gruszkieira"
moze na olimpiade to wezma

900 to ja nabijalem jak mialem 11 lat

kwestia farta a nie sily czy techniki

jak nie umiesz w wieku 18 lat nabic 100 to lamisz typie

to dobry jesteś,
ja max 4,
do 5 trzeba długo regenerować siły.

pzdr/

mlodo zaczalem treningi i mam w tym juz niezla wprawe

ja zawsze praktycznie licznik gruszki zamykam
wystarczy dobrze wymierzyc w srodek gruszki, aby dobrze weszla 'w srodek'

Dokładnie, nie mierzy to siły

koniu151...rozwaliłeś mnie swoją wypowiedzią(pozytywnie)
a tak ogolnie, to była jedna taka grucha w takim jednym klubie, co to nikt nie mogl na niej nabic pow 400...a powiem, ze lamusy to wcale nie uderzali. Takze widac, ze nabicie 1000 to tez kwestia, na jaka gruche trafisz

U mnie w klubie to ci co mają 20 lat i cwiczą od trzech lat na siłce nie zamkną licznika, a mi czasami zdarzy sie sie zamknąc, chociaż wogóle nie ćwicze. Tu nie chodzi ile kto ma siły tylko o to kto jak uderzy, najlepiej walnąc w srodek gruszki.
Ale ona i tak bardzo przewala. Poprostu szkoda kasy

Zmieniony przez - krzycho210 w dniu 2008-07-09 21:41:42

ps. te 900 chcę nabic by zaimponowac. Nie będe was kłamał.
bo jestes burak ze wsi...


zresztą kiedyś jak nie chodziłem na kickboxing a na siłkę to miałem lepsze wyniki. A bierze się to stąd, że po kickboxingu mam wyrobiane proste a po siłce waliłem w gruszkę z sierpa i te sierpy na gruszce wychodzą lepiej aniżeli proste. Ale i tak na ulicy czuję się pewniej mimo, że na gruszce mam słabsze wyniki. Coś pokręciłem ale to nic