Wzrost: 181
Waga: 78
Do tej pory stosowałem dietę "mniej więcej" czyli starałem się jeść dobrze, częściej a mniej ale bez dokładniejszych planów i wyliczeń i powiem szczerze, że efekty były coraz mizerniejsze :<
Zapotrzebowanie B=2.0 T=1.5 W=5.0
I posiłek
Płatki owsiane 100g + mleko 250 ml
2 jaja kurze całe
orzechy włoskie 50g
B=38 T=42 W=76 kcal=835
II posiłek
Chleb żytni razowy 150 g
Polędwica z piersi kurczaka 100g
Carbo 50g
B=28 t=4 W=116 kcal=616
III posiłek
Ryż 100g
Cyc 100g
Oliwa z oliwek 20 ml
+surówka/warzywa
B=28 T=22 W=77 kcal=619
IV posiłek (przedtreningowy)
Ryż 100 g
Tuńczyk 130g (lub 100 g cyca)
Oliwa z oliwek 20 ml
B=42 T=32 W=77 kcal=767
V posiłek (potreningowy)
MASS XXL 70g
WPC Ostrovia 30g
banan
B=40 T=1 W=72 kcal=563
VI posiłek
Twaróg ok. 125 g
Chleb razowy ok.50g
B=28 T=9 W=50 kcal=389
Do tego suplementacja Omega3 i witaminami
No i w końcu dobrze wychodzą węgle, kalorie i tłuszcze, problemem staje się tylko białko wywindowane do poziomu 2,5... Martwić się tym? Gdzie to obciąć? Czy może żreć i obserwować co sie bedzie działo?
Prosze o opinie, porady i wskazówki